Wzajemna pomoc w Londynie

Witam wszystkich serdecznie. Piszę w imieniu znajomego. Jest Ojcem 3 dzieci. W tej chwili poszukuje osoby do pomocy w ogarnięciu domu, póki dość skomplikowane sprawy i sytuacja rodzinna się nie ułożą. Pomoc polegałaby na: - z Jego strony pokój do dyspozycji, wyżywienie i nie wtrącanie się do życia i planu dnia + 150 funtów miesięcznie 'kieszonkowego' - ze strony takiej osoby oczekiwałby posprzątania 2 -3 dni w tygodniu i ugotowanie dzieciom obiadu. Nie ma przeszkód by osoba ta pracowała poza domem. Jednocześnie mój znajomy nie może pozwolić sobie na "gosposie", stąd prośba by zgłosiły się osoby bez kosmatych myśli, spokojne i odpowiedzialne. Sytuacja jest przejściowa i potrzebna jest pomoc. Proszę o kierowanie swoich pytań czy uwag na mail: anna_abdanqe@yahoo.fr dziękuję

NIe mieszkam w Londynie i nie jestem zainteresowana, ale mysle, ze propozycja jest calkiem korzystna, zwlaszcza dla kogos kto dopiero przyjechal do Uk, ma problemy ze znalezieniem mieszkania i pracy. Mam nadzieje, ze ten pan znajdzie uczciwa osobe.

Prosze, może jednak ktoś, zna kogoś, kto kogos zna i tym sposobem da się coś dobrego zdziałać? widze tu sporo osób, które mieszkają w UK, może jednak? anna_abdanqe@yahoo.fr

londynek.net tam lepiej dac ogloszenia

wiem wiem, o ogłoszeniach tak owszem, tylo że ja szukam kogoś tak bardziej od serca niż z ogłoszenia, na kwafeterii jest sporo osób mieszkających w Londynie, mylałam o czymś w rodzaju łańcuszka - podajcie dalej, bo to nie zwyczajne ogłoszenie, to takie przyjacielskie ogłoszenie :-)

no w sumie tutaj tez nie wiesz na kogo trafisz