Kamila Skolimowska miała zator tętnicy od srodkow antykoncepcyjnych

miedzy innymi az strach je brac :o

miedzy czymi innymi?

Jezeli pali sie papierosy i bierze tabletki antykoncepcyjne to takie ryzyko istnieje.Ciekawe czy ona palila...

albo brala jeszcze inne srodki farmakologiczne wiadomo ze nie podadzą do publicznej wiadomości takiego info

ONA NIE BRALA TABLETEK I NIE MIALA FACETA

tiaaaa......nic nie brała....a zatorem zaraziła sie od dziadka...

widac nie macie pojecia skad moze wziaść sie zator. nie ma to jak laiki i pajace bez mózgu wypowiadają sie w temacie

ja tam juz swoje wiem pozdro:)

bo nie widomo co ci wszyscy sportowcy biora. Co chwiula się okazuje ze nastepni słynni są dyskfalikiowani bo coś wykryto

są też środki dozwolone, jakoś trudno uwierzyć to, że ci czołowi sportowcy łykają tylko witaminki...

kamila chciaął za jakis czas miec dziecko, wiec pewnie jakiegoś faceta musiaął mieć. Czytałam ze miala zakrzepice i ze to podobno bylo genetyczne. Ale gdyby bylo tak ze wywołana zakrzepica byłaby tabletkami, to macieracje z pewności nie podaliby tego do publicznej wiadomości.

brała coś na bank osoba młoda, zdrowa, bez istotnej przeszłosci chorobowej nie dostaje nagle zatoru albo na cos chorowała jeszce albo czyms sie faszerowała

moja żona pielęgniarka powiedział, że w takim wyczynowym sporcie mogła naderwać sobie coś tma w płuckach i dupa skrzep krwi i zejście śmiertelne, ale ja tam jestem głupi głąb i myślę że miała pecha

bezsensu że też tak zwlekała z badaniami czuła się wyraźnie gorzej i odkładała, a przecież sportowcy mają lekarzy pod ręką...

lol jak to jejy wlasny ojciec mowil w wywiadzie ze od srodkow ant:o slyszalam i widzialam jak sie wypowiadal

Niewykluczone że brała. Działa to tak że hormony powodują wzrost krzepliwości krwi i powstaje zakrzepica w nogach. Taki oderwany zakrzep przemieszcza się i powoduje zator tetnicy płucnej. Przy określonych warunkach w sercu taki zator może się przemieścić też do mózgu i wywołać udar. Miałam do czynienia z dziewczyną po takim właśnie udarze- w wywiadzie 4 lata pigułek. Tabsy to jest biznes i nikomu nie zależy żeby informować o ryzyku. Ja tam swoje wiem i wolę inne metody antykoncepcji, nie będe się faszerować.

A czy to możliwe, nie ma przeciwwskazań żeby wyczynowa sportsmenka brała środki anty, no może nie ma zakazu, ale chyba ryzyko duże...

moze badała sie regularnie na krzepliwośc krwi i nei myslała ze cos takiego moze spotkac własnie ja. Zawsze w gazetach wszyscy mowia ze tabletki anty sa super malo kto informuje o tym ze to mozesie tak skonczyć.

Może nawet wskazane żeby brała, bo ciąża=nieplanowana przerwa w karierze. Jako doping na pewno nie są traktowane.

No wiem, że jako doping nie są traktowane, tylko przy stałym i dużym wysiłku fizycznym plus jakieś inne środki farmakologiczne...

Nie wiem czy teza wyrażona w tytule jest prawdziwa ale pewne jest że przy genetycznej skłonności do zakrzepicy (a Kamila taka miala) tabsy anty potrafią być zabojcze. I jeszcze jedno: sportsmenki czasem biorą tabsy aby uniknać @ gdy wypada w terminie ważnych zawodowl lub intensywnych przygotowań do nich.

Aha. Co by nie mówić faktem jest, że wyczynowy sport wyniszcza organizm, no może oprócz szachów ;), tylko to też zależy od organizmu, no i od sportu...

'nikomu nie zależy żeby informować o ryzyku." jeżeli w ulotce nie pisze o możliwych komplikacjach i dało by się medycznie dowieść taki wypdek to masz miliony odszkodowania więc żaden koncer by siętak nie podłożył :P

Ale ja nie mam na myśli ulotek bo przy każdym jednym ryzyku jest litania i ludzie by nic nie brali jakby się tym przejmowali.Dziewczyny liczą się ze zdaniem przede wszystkim ginekologow, a ci no coż...wolą mieć pacjentkę na stałe niż nie mieć...

*przy każdym jednym leku inni lekarze zresztą też się spotykają z powikłaniami po tabsach u pacjentek nie tylko ginekolodzy.

A kto chciał tę lochę w ogule bzykać hihihi. Po co jej tabletki anty. Chyba jakichś perwersyjny zboczeniec hihihi

http://www.dziennik.pl/sport/lekkoatletyka/article325491/Kamila_planowala_przerwe_na_macierzynstwo.html

to nie od srodkow antykoncep. tylko miala dziedziczna tendencje do zakrzepicy - jej wujek niedawno umarl na zator, a u kuzyna tez wykryto zakrzepice

jakiś moher napisał że od tabletek i już wszyscy przerażeni. Ciekawe w takim razie od czego faceci dostają zakrzepicy i zatoru tętnicy płucnej... Też od tabletek? Co za durnoty wypisujecie i każdego nakręcacie jeszcze. Nie brać, rodzić co chwilę i w porzo

nawet w ulotce jest napisane ze branie tabletek zwieksza ryzyko zakrzepicy, tak samo jak wtedy gdy kobieta jest w ciązy. Nie jestem moherem ale wciskanie komus na sile ze tabletki sa takie super a inne środki nie jest bez sensu.