jak zmusic faceta do....

Moj facet mieszka ze mna od 2,5 roku. To przystojniak.... zawsze dbał o ubiór. Ale troszku mu sie przytyło nad czym ubolewam, bo chcę dbac o jego zdrowie. A on potrafi w kilka godzin wypic 2 l coca-coli, jesc same swinstwa, a wieczorem lody. Wyrósł ze swoich ubranek i za cholere nie chce isc nawet na zakupy. Ogolnie mam wrazenie,ze facet sobie odpuścił... Jak mam go zmusic do schudniecia i odswiezenia garderoby, bo kocham go i nie chce by nabawił sie choroby serca lub innej, no i żebym czasem znów mogła pomyslec.... jak fajnie Twoja pupka w tych jeansach wyglada... jestem załamamna

kup mu nowe ubranka ;-)

Zdobył dziewczynę więc po 2 latach nie chce mu się starać..olał sprawę facet i tyle

OPIERDOL GO WPROST

trudna sprawa, mysle ze powinnas dac mu odczuc, ze nie dba o siebie itd....zobaczysz jego reakcje.Albo po prostu powiedz mu wprost, moze przechodzi jakis trudny okres?

ale daje mu odczuc... ale on sie obraża!!! mowi wtedy,ze dla niego nie wazne jak wyglądam...i ze ciagle sie czepiam i go kontroluje... i bądz tu madra...

no to powiedz ze w trosce o jego zdrowie zmieniasz diete i gotujesz inaczej,.,,

Rzygać mi się chce jak ktoś pisze lub mówi "Troszku".

miłego rzygania, chlustania, spawania i puszczania pawia!!!!