nie rozmawiałam z rzadnym chłopakiem od początku

roku szkolnego :o nie potrafie sie przełamać, ja ich uwazam za inne stworzenia, chociaz wiem ze to tylko ludzie :o poprostu mnie zatyka, boje sie ze wyjde na idiotke, troche ciezko mi z tym

zle sie za to zabierasz najpierw kupno slownika a potem dopiero chlopcy :o

darujcie jej, co?? ja mam bardzo podobnie. może nie boję się odezwać, ale jak tylko blisko mnie pojawi sie chłopak ( i nie chodzi tu o to, że mi sie podoba czy coś) po prostu mam pustkę w głowie. nie wiem o czym mam mówić. wydaje mi sie, że powodem tego jest, iż wychowywałam sie w rodzinie bez mężczyzny ( innego powodu nie umiem znaleźć). Trudno trzeba sobie z tym radzić i żyć dalej. Ja już sie nawet godze powoli z myślą, że do końca zycia będę sama, bo w tym tempie to nikogo sobie nie znajde, hoc jestem młoda. Dobrze, że przynajmniej czasy się trochę zmieniły i panna z dzieckiem to nie takie wielkie halo

ja mam takie pogladu ze cizko by było je innym zrozumiec, pozatym uwazam ze wszyscy chłopacy to nieczuli zboczencyi wogole :o czasem ich nienawidze

faktycznie - słownik ortograficzny wskazny :) Dobrze, że chociaż do nich nie piszesz zamiast mówić, bo byłaby wpadka na całego

kurde sory no, czasem zdarzy mi sie ort ale odwalcie sie?

niestety jesli masz takie poglądy że ciężko Cię zrozumieć to musisz trafic na na prawdę inteligentnego faceta żeby chociaż próbował zrozumieć :P Bycie innym jest cięzkie ;)

ale ile na tym swiecie jest inteligentnych facetów??:DZreszta taki to by musiał sie pomeczyc zeby ze mna porozmawiac:D

no to nie rozmawiaj - przymusu nie ma przecież:) Albo chcesz rozmawiać i skoro jak piszesz jesteś taka inteligentna (?) to temat na pewno znajdziesz, albo uważasz się za najmądrzejszą osobę w szkole i z ze zboczeńcami nie gadasz... Twój wybór

własnie w tym problem, tak mam zryty charakter, uwazam siebie za niewiadomo kogo :o meczy mnie to al ja nie potrafie sie zmienic ogólnie mowiac to wkurzaja mnie wszyscy i wszystko

każdy ma wolną wolę. Skoro zmieniać się nie zamierzasz, to zostaniesz sama. Nie żyjesz na bezludnej wyspie przecież. Chcesz być w gronie ludzi, to musisz się do tego dostosować. A skoro nie chcesz, to będziesz nadal wyalienowana. Ciekawe jak długo z tym wytrzymasz. Czlowiek jest zwierzątkiem stadnym i sam ze sobą nieco się nudzi na dłuższą metę :)

a może podaj jakiś przykład tych swoich poglądów, co?? :)

wole nie, bo zaraz mnie tu zjada, pozatym to zbyt szerokie kwestie zeby tu je omawiać :) juz sie zstanawiałam czy nie isc do zakonu :D

no weź wymyśl cos co cie obchodzi, że Cię zjadą?? Przecież to internet!! :P Pytam z ciekawosci, bo też nie zawsze mam te poglądy co inni czekam

?? wiecznie czekać nie będę :) niedlugo musze leciec, więc się decyduj :)

chodzi o religie i takie tam, głównie to sie z tym wiaze

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4004674 :O i jak tu znalezc normalnego :o

cokolwiek ślina na język przyniesie takiemu 12 latkowi :) I ty wierzysz że to prawda? Internet wszystko przyjmie, szczególnie wtedy, kiedy rodzice nie patrzą co synusiowie robią. Oj dziewczynko, zastanów się trochę i użyj głowy> Podobno jesteś inteligentna :)

a ile ty masz lat dziewczyno . ?

bo zachowujesz sie jak dziecko.

Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://sk9.pl/testosobowosci.html