seks w lesie

Czy uprawialiscie seks w lesie? Na kocyku? Na trawce? Czy moze na stojaco przy drzewie?

ja tak raz uprawiałam poprostu na runie lesnym, a potem kilka razy przy drzewie było super, ja oparta do drzewa a on za mną (żeby nie było z mężem)

na wiewiórkę, z orzeszkami w buzi

Ja nie uprawiałam w lesie, ale bym chciała, z mężem oczywiscie. Już o tym rozmawialiśmy i na wiosnę wybierzemy się w tym celu do lasku. Chciałabym \"od tylu\", oparta o drzewko... Poczekamy jak będzie cieplej, bo wtedy wystarczy jak mi podniesie spódniczkę do góry, nie trzeba bedzie sie rozbierac itp :-)

mąż przewrócił mnie na trawe i dalej z koksem ....:D nawet nie zauważyłam jak gajowy rowerem obok przejechał ....

Pytanie powinno brzmieć : UPRAWIALIŚCIE SEX ????

pewnego razu będąc w lesie wszedłem w taką małą znaną dróżkę..heh z ciekawości co tam dalej może być.. ;) tak z 200 metrów od głównej drogi leśnej byłem świadkiem jak to koleś zapinał dziewczynę..widomo, ona oparta o drzewo itd.chyba byli tak przejęci sobą, że mnie nie zauważyli..to wziąłem kija i wyrzuciłem w ich stronę.. jak oni się pozbierali szybko i poszli..:D

obojętnie czy zima czy lato ja kochałem się zkilkadziesiąt razy najlepiej na tylnych siedzeniach