Co w obecnych czasach zrobic z oszczednosciami?

Jak w temacie. Mam 50tys ciężko zapracowanych oszczednosci (na mieszkanie) i co teraz robic? Trzymac na koncie i czekac czy moze mieszkania spadna czy kupowac? Czy jest ryzyko ze mozna stracic te pieniadze? Orientuje sie ktos?

założ leniu własną firmę zamiast się nad sobą użalać!

Leniu? Użalanie? No litości. Jest podobno "kryzys" pytam o radę, bo nie chce stracić kasy. A firmy nie chce bo to za duzo problemów.

przekaz na kosciół zrobisz dobry uczynek i pojdziesz do nieba

Echh i wez tu się czegoś dowiedz ...

mieszkania będą tanieć jeszcze kilka lat, conajmniej 2-3, do końca kryzysu. więc jesli możesz się wstrzymać z kupnem ja bym tak zrobiła. Takich pieniedzy wiadomo w domu w skarpecie nie będzziesz trzymać, ja bym włożyła na pewna lokatę, bez wysokiego procentu ale za to pewną, narazie nie słychac żeby któryś z naszych banków miał upaść. Ale to tylko moje zdanie, a ja się w temacie orientuję nie wiele więcej od przecietnego człowieka

dokladnie tak, ceny mieszkan beda spadac, takze wstrzymaj sie jeszcze. Włóż na lokate duzego, pewnego banku badz pobaw sie w derywaty, jezeli troche sie na tym znasz...

Na derywatach się niestety nie znam. Nawet nie wiem jakie banki są w 100% Polskie bo na zagraniczne trochę się boję wpłacać żeby któregoś pięknego dnia się nie okazało że bank zbankrutował.