Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

spadający listek

To jest topik dla smutnych ludzi-trudne dzieciństwo

Polecane posty

Nie wiem jak zacząć i co napisać. Nigdy się nie smieję,tak prawdziwie z duszy. Ciągle udaję i gram,że jestem szczęśliwa(bo powinnam mieć takowe powody i mam).Tylko ta przeszłość,goni i dogania często. mam wrażenie,że nigdy z nią nie wygram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna ta-ka
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutaskaaa
Uwierz.. dużo ludzi tak ma.. np. ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tak mam
ludize biora mnie za osobę wesołą, z poczuciem humoru a tak naprawdę w środku pod tym \"pancerzem\" jeden wielki smutek - po prostu nie potrafie sie zwierzyć komuś więc odgrywam swoją rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejne 15-letnie emo
;/'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj anonimowo
wcale nie trzeba być emo mając smutne dzieciństwo/ ja mam ojca alkoholika. niszczy mi zycie do dzis. w sumie nadal jestem dzieckiem mam 17 lat. ile wstydu sie najadłam przez niego i ędxzi eto robił nadal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frYyyyyytka
no ja też dzieciństwa wesołego nie miałam(tata alkoholik) ;/ i teraz wkraczam powoli w \'dorosłe\' życie...mam 18 lat...ale wiem,że te smutne życie się nie skończy tak szybko..:( też wszyscy myślą że jestem wesołą osobą...potrefię tak skryc smutek (tak jak ktoś napisał)pod pancerzem że nikt się nie domyśli... uśmiecham się a w środku płaczę... :( ehh będzie kiedyś lepiej,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj anonimowo
ja nie liczę na to że będzie lepiej bo głupia matka nie chce się rozwieść z ojcem alkoholikiem. wiem ze nie ułożę sobie życia bo będe się martwić matką, która będie musiała się użerać z ojcem. jak przychodzi nachlany i nie ma klucza to ona mu nie otworzy (bo powiedziała mu ze nie) i każemi otwierac. głupia. a ciekawe co zrobi jak będize mieszkać sama? wczoraj ojciec urwał klamkę od drzwi tak szarpał. chciał wyważyc drzwi od balkonu ale mu powiedziałam że zadzwonię na policję. tyle już wstydu sie przez niego najadłam przy moich znajomych a on pijany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sg
Pewnie obił wam się o uszy skrót dda dorosłe dziecko alkoholika. Ludzie którzy przez swoje dzieciństwo nawet w dorosłym życiu niepotrafią tworzyć zdrowych związków oraz normalnie funkcjonować. Zapraszam na stronę www.dda.pl jest tam forum, namiary na terapię w różnych miastach, można uzyskać pomoc bądź pogadać z ludźmi na chacie. Przychodzą tam również dzieciaki z rodzin dysfunkcyjnych. Tak więc zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×