Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokosimooo

Kopenhaska START 25.02.2009

Polecane posty

Gość Ramka z Obrazka
no faktycznie. nadwagi to ja nie miałam, choć mało mi brakowało... wtedy to ja przegielam nigdy nie ważyłam tyle co wtedy przy wzroscie 170cm ważyłam 70-72kg dokładnie to nie wiem. Zaczynałam w styczniu. w pierwszym tygdoniu to były jakies 3kg, wzasadzie to byłam zła że tylko tyle .. potem nic nie szło w doł, ale postanowilam ze sie nie bede ważyć.. pod koniec diety wyszły mi te 5kg, potem no cóż, bałam się - nie wiedzialam co mam jesc.. najpierw myslalam o 1000kcal, ale liczenie tego wszystkiego mnie odwiodlo od pomyslu z drugiej strony to mogł być powolny powrot do jedzenia. Dlatego postanowilam, że bede jesc troche wiecej niz na kopenhaskiej no i pilnowałam się.. to raz a dwa to naprawde mi sie jesc nie chciało. Mnie mobilizowało to, że rzeczy są luźniejsze, to, że mogę kupić coś mniejszego, fajniejszego.. i ludzie którzy zauważali ze schudłam, i oczywiście ja sama, bo czulam ze mam coraz mneijszy brzuch.. kosci biodrowe mi wystaja itd. Ja uważam ze kiedy się schudnie 12-10kg w moim wypadku to był powrót do mojej stałej wagi która miałam lata.. to ciezko jest przybrać, ciezko jest miec jojo po miesiacu.. Dla mnie wogóle dziwne jest, że ktoś ma jojo po tej diecie.. bo mi się poprostu nie chciało jesc.. jadłam bo wiedziałam że musze cos zjesc. I tak w rezultacie ważyłam 59-60kg i tak utrzymałam to 2 lata, kiedy osiagnelam ten wynik jadlam juz normalnie tzn obiad kolacje, slodkie tez i tak dwa lata:) Tak sobie mysle, bo tam jest napisane.. że po 2 latach trzeba powtorzyc, a ja po 2 latach (co prawda pozwalalam sobie na wiele) dostałam nowe 5kg:P Waże teraz 65:( które zamierzam zlikwidować. Planuje jesc do 18 a weglowodany do 14-15. boje sie kopenhaskiej po raz drugi - gdyż na kopenhaskiej strasznie leci biust. wiadomo biust leci pierwszy przy dietach.. a przy tak niskokalorcznej leci jeszcze szybciej. Ale jeszcze zobacze co zrobie.. narazie wdrazam jedzenie do 18:) ah teraz to przytylam przez czkolade i chipsy:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi8
HEJ JUZ 3 DZIEN ZJADLAM GRZANKE I WYPILAM KAWE,STRASZNIE MI GORACO OD WCZORAJ ALE GLODNA NIEJESTEM SPECJALNIE.JEDZIEMY Z MEZEM I CORKA NA BASEN,NIEBEDE MYSLEC O JEDZENIU,A I TROCHE POPLYWAM I WYPOCE SIE W SAUNIE.DO POTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUDZIE PRZECZYTAJCIE LEPIEJ TO ZANIM ZACZNIECIE Wklejam cytat z innej weteranki DK. Warto to dokładnie przeczytać! "Inna sprawą są jadłospis i pytania zadawane w związku z nim. Zacznę od początku: ta dieta jest restrykcyjna i jedyną dopuszczalną zmianą czy też zamianą jest tu zamiana lunchu z obiadem pod warunkiem, że ma to miejsce w obrębie jednego dnia i na tym zmian KONIEC. Nie ma, że nie lubię, nie przełknę, nie dam rady. TRUDNO- wybierz inną dietę!!! I tak: kawa z cukrem (kostka) r11; tylko z ekspresu lub rozpuszczalna ale wysokogatunkowa (nie chodzi o kasę ale o zawartość substancji odżywczych w kawie, wysokości stężenia kofeiny i przeciwutleniaczy). RAZ dziennie oraz koniecznie z cukrem r11; kawa i cukier to kofeina i energia węglowodanowa, która ma dać Ci siłę do 12.00.Nie można jej zamieniać miejscami. Jajka gotowane na twardo r11; nie smażone bez oliwy czy gotowane na miękko itd. Jajko gotowane na twardo to czyste białko i odrobina tłuszczu, zamknięte szczelnie w skorupce! Szpinak r11; tylko gotowany z przyprawami aż do odparowania wody. I tu wtrącę raz i nie będę się powtarzać w tej diecie dopuszczalne są dwie przyprawy r11; SÓL I PIEPRZ (zaraz usłyszę, że sól zatrzymuje wodę w organizmie hihi r11; tak zatrzymuje ale nie przy takich ilościach wypitej wody oraz minimalnemu zużyciu soli r11; polecana jest morska lub kamienna) a pieprz też małe ilości, bo jest ostry i może powodować nieładne wypryski na skórze (jak wszystko co ostre lub zawierające czekoladę!) Nie ma bazyli, oreagano czy ziół NIE i koniec! Nie można dokonywać zmian, bo tak smaczniej i innych wprowadzać w błąd. Pomidor, surowy i z niewielką ilością soli, czyli również makro i mikro elementów, które ona zawiera. Befsztyk to czerwone mięso, wołowina ( i nie można zastępować jej ani kurczakiem ani schabem, a przecież schab to wieprzowina r11; tłuste zwierzę i tłuste mięso, ani soją!!!) r11; ta najczystsza r11; czyli bez kości, żyłek i tłuszczu. Można ją usmażyć na patelni na małej łyżeczce oliwy i podlać wodą, aby mięso było bardziej ugotowane a nie usmażone r11; ważne jest aby położyć mięso na rozgrzanej oliwie (tylko OLIWA z oliwek z I tłoczenia). Natomiast absolutnie nie wolno jest mięsa gotować, podczas gotowania mięso wytraca i koaguluje białko a wszystko co odżywcze zostaje w wodzie Sałata, koniecznie z oliwą (pół łyżki a cytrynkę jeśli ktoś nie lubi można dodać do wody) r11; dlatego, że oliwa maceruje sałatę i nie zjadamy twardej, niesmacznej ale miękką i delikatną r11; czyli łatwiejszą do strawienia (żołądek najdłużej trawi surowe warzywa i owoce. Teraz WODA r11; może być mineralna bez gazu lub z lekkim gazem ale koniecznie o niskiej zawartości sodu a wysokiej magnezu, który uspokaja i łagodzi objawy głodu!!! Dopuszczalna jest zielona herbata ale absolutnie zakazane są soki owocowe r11; znane źródełko czystych węglowodanów w postaci CUKRU!!! Dalej OWOC r11; tu wskazane są trzy do wyboru: grejpfrut, jabłko, świeży ananas r11; wszystkie są używane jako znane wspomagacze diet!!! NIE MA W DIECIE ŻADNEJ SAŁATKI OWOCOWEJ, jest kompot, który sami gotujemy bez cukru lub ewentualnie kupujemy owoce w puszcze czy słoiczku (najlepiej bez zalewy słodzonej r11; ja gotowałam kompot z malin i piłam, polecam r11; można skorzystać z mrożonych poza sezonem), na sitko i przelewamy litrem wody zagotowanej i ostudzonej aby wypłukać max cukru ale wtedy rezygnujemy z wypicia kompotu i zjedzenia owoców a wykorzystujemy jogurt (błagam jakie 2-3 szklanki 2/3szklanki czyli troszkę więcej niż połowa), którym polewamy owoce z puszki i zjadamy całość. W ogóle dopuszczalne i wskazane jest aby mieszać składniki posiłków tworząc nowe, mniej lub bardziej dobre sałatki. Szynka , najlepiej wędzona i bez grama tłuszczu r11; plaster to 10dkg!!! Jogurt, tylko naturalny i niesłodzony!!! Serek (pierwsze słyszę aby w tej diecie był twaróg, a jeszcze w kostce hihi r11; może być twarożek naturalny lub wiejski ale bez cukru!!! Małe opakowanie (ok.150gram). W ogóle gramatura w tej diecie to bzdura!!! Podawane są małe opakowanie lub duży befsztyk (czyli ok. 20dkg ale nie podaje się tego i nie ma to znaczenia, bo z wołowiny można ukroić gruby plaster i rozbić lekko (nakryć folią spożywczą aby nie zmiażdżyć włókien). Marchewka (jak marchewka, jeśli podane że ma być starta to nie po to aby Nas zająć ale aby łatwiej było ją strawić), najlepiej średnia i w miarę możliwości z odrobiną r11; kroplą oliwy, Wit. H rozpuszcza się tylko w ciężkich tłuszczach. Grzanka, to nie chleb na patelni ale zakupiona w sklepie grzanka duńska, czyli tzw. chrupie pieczywo w grzankach!!! Można dostać w każdym dużym markecie!!! Kurczak, nie cały absolutnie ale pierś (pojedyncza) bez skóry i tu trzeba ugotować! Kurczak zawiera białko, które kumuluje się w długich włóknach piersi i zostaje w wodzie, za to w wodzie zostaje tłuszcz, stąd gotowanie zup na kurczakach!!! 7 dnia mamy pierś (jedna połówka) go zgrilować r11; jeśli Ktoś nie ma patelni r11; grilla to pieczemy bez tłuszczu w foli w piekarniku! I jeszcze ryba r11; ma być chuda, tu dopuszczalne są: sola, pstrąg, dorsz lub łosoś bez skóry. Żadnego sosu NIC tylko odrobinka soli i pieprzu! Absolutnie niedozwolone jest jedzenie czegokolwiek co nie mieści się w jadłospisie lub modyfikowanie jadłospisu r11; można uważać dietę za przerwaną!!! Powtórzyć ją można za pół roku r11; jeśli przerwaliśmy i za 2-3lat jeśli ukończyliśmy ją sumiennie!!! "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak nawiasem jestem już po pierwszym dniu na tej diecie i już 1 kg w dół ;) ciekawe czy schudne do 55 kg... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
xxxjuliet -> wlasnie przed rozpoczeciem diety to czytalam :) Ake pewnie innym dziewczynom sie przyda. Dlatego wlasnie np. wczoraj nie jadlam salatki owocowej tylko niby owoce z puszki itd. I wlasnie tam przeczytalam na szczescie, ze befsztyk z wolowiny moge usmazyc :) i dzis to zrobie. No to zaczal sie 5. dzionek na kopenhaskiej, dzis tyle jedzenia, ze nie wiem gdzie to pomieszcze! :) Czuje sie nadal dobrze, zero zawrotow glowy itd. ale przypominma, ze biore zestaw multiwitamin i magnezu w tabletkach! Wy tez bierzcie, jesli jeszcze nie zaczelyscie, zelazo tez wskazane podobno, bo go brakuje, ale nie kupilam jeszcze :O Hmm dzis pierwszy dzien bez kawy, a zamiast kawy marchewka, ciekawa jestem jak to bedzie i czy nie padne :) kurde najgorsze to, ze nie mam wagi i nie wiem ile schudlam i czy to w ogole ubylo w kg! wlasnie jem marchewke bo dopiero niedawno sie obudzilam :) domi- ja tez grzanki na sniadanie nie moglam wcisnac- zjadlam tylko pol, pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
domi mi wlasnie tez jest strasznie goraco na tej diecie! a wszedzie czytalam, ze dziewczynom zimno i marzną i to z niedoboru witamin pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to gorąco?! jakie objawy? xD bo ja nie wiem dopiero rugi dzien i nic nic nic.. ale może dlatego że ja przed braniem tej diety też bardzo sie glodzilam i jestem przyzwyczajona do takich diet pustych :D a wlasnie dzisiaj na lunch (2 dzien) chcialabym zamienic z obiadem.. czytalam ze mozna tylko raz ale mozna.. no bo ja niezdaze kupic bewsztyku a wczoraj ostatnie kawalki na kolacje zjadlam :( co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
"Absolutnie niedozwolone jest jedzenie czegokolwiek co nie mieści się w jadłospisie lub modyfikowanie jadłospisu r11; można uważać dietę za przerwaną!!! Powtórzyć ją można za pół roku r11; jeśli przerwaliśmy i za 2-3lat jeśli ukończyliśmy ją sumiennie!!! " Dla mnie to głupota po pierwsza wszyscy dietetycy odcinają się od diety. patrzac na to że przyspiesza metabolizm.. z taką dawką jedzenia raczej spowalnia. patrzac na ilość osob które mają jojo po niej.. jakim cudem przyspiesza? Ta dieta jest dobra dla osb ktore szybko chca ruszyc z miejsca, i to wszystko. W tej diecie sukces w pozbyciu sie kg zwizany jest z ilosc kcal dziennie, ktora nie przekracza 500kcal dziennie. Z własnego przypadku powiem tak: - kawe pilam w ilosciach stosunkowo duzych, poniewaz zaspokajała głód. - zamiast befszytyka filet z kurczaka z vegeta czy innymi przyprawami zawierajacymi sól. - befszyt na oleju. - nawet byłam dwa razy w mc donaldzie - zjadlam salatke i kawe z mlekiem. - co do zamiany produktow.. hmm również nic nei stoi na prszekodzie.. aby zamieniać nawet dniami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katie_pl.84
kokosimooo - a jakie dokladnie bierzesz witaminy,nazwa?Bo ja bralam za pierwszym razem centrum..ale mi sie wydaje ze one nie wystrczajace jednak..bo w 4 dniu mialam zawroty glowy i "miekkie" nogi.. :( od jutra znowu zaczynam ta dietke i nie wiem jakie kupic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
Dla ten artykuł to bujda na kółkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
Dla mnie** - Kupcie sobie vitaral - ja brałam jedna tabletke dziennie i nic mi sie nie działo:) oczywiście może być również cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
chodzilo mi o to ze zarowno filet jak befsztyk amarzylam na oleju:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
w pierwszej fazie ok5-6kg po diecie z tym ze ja nie wrocilam szybko do normalnego jedzenia.. tez 5-6kg to wciagu jakis 2-3miesiecy na poczatu po diecie jadlam troche bardziej urozmaicone posilki, ale podobne do kopenhaskiej.. Mi sie poprostu nie chciało jeść.. nie miałam ochoty na słodkie.. Aha moja kopenhaska trwala 12dni:) 7dzien sobie bardziej urozmaicilam.. mialam dwa posilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
łącznie 10-12kg, zreszta strone wczesniej opisalam wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
ja jestem 2 lata po. jojo brak. kokosimo, kawa Ci nie zaszkodzi. jesli chcesz to sie napij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ptoblem kurde bo ja lunchu w szkole nie dam rady zjesc.. czy moge rybe ukryc w kanapce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
kokosimo jak bierzesz multiwitaminy, to nie bierz dodatkowo magnezu.. zobacz na sklad multiwitamin.. tam on jest, a tyle co jest tam w zupełności Ci wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
juliet - to nie bierz ryby, rybe zjesz sobie jak bedziesz w domu - na ciepło - cieple posilki sa wskazane biorac pod uwage jeszcze pogode. Możesz sobie kupić serek np. bieluch lub tartare Fit chyba tak sie to nazywa.. i do tego np. pomidor lub ogorek. Bieluch jest pyszny ma taki kremowy smak i bez dodatkow smakuje swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze czwartek mam zapchany a ja nie jem po 18... o godzinie 16:30 gdzies dopiero w domu bede a na godzine 18 mam trening... o godzinie 17:30 wychodze... a w szkole co zjem?? moge np zrobic tak ze czesc zjem w szkole a czesc w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
DZIEŃ 5 i 12 Śniadanie: duża tarta marchew z cytryną Obiad: duża chuda ryba Kolacja:1 befsztyk, sałata i brokuły 200g zrob tak do szkoly weź sobie ser z ogórkiem lub pomidorem - zamiast befsztyka. Po powrocie zjesz rybe ciepłą. Ryby są zdrowsze dlatego bym ją zostawiła. Ja rybe zrobilam tak.. na foli aluminiowej przyprawilam vegeta dalam pokrojonego pomidora i to wszystko do piekarnika rozgrzanego.. naprawde dobra mi wyszla. można też dać do żaroodpornego naczynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosimooo ja nie wystartowałam 25, bo wtedy zrobiłam sobie głódówkę oczyszczającą, ale dzień później. Teraz jestem w 4 dniu. Nie powiem dziś trochę mi słabo i mam 35,9 temperaturę ciała, ale to może przez to, że poszłam spać po 3. No ale wczoraj czułam się fantastycznie, pełna energii, zero głodu, nawet na rodzinnych zakupach w supermarkecie nic mi nie \"pachniało\" (no, może trochę świeże bułeczki) ;) A na kolację nie wdusiłam w siebie całej przygotowanej sałaty - po prostu nie mogłam jej już zmieścić! Mam nadzieję więcej dni będzie takich jak ten wczoraj niż dzisiaj, bo przecież do pracy nie dam rady pójść jak będę się czuć tak jak dziś :o witaminy łykam, więc nie wiem czemu mnie taka słabość ogarnęła :( jedyny plus wszystkiego jest taki, że nie boli mnie głowa tak jak mnie bolała podczas głodówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
hmm, rybe możesz rozmrozic rano i zostawic.. ryba sie robi szybko w 15min góra jest gotowa. jak wrocisz o 16:30 to zdarzysz zjsc i zrobic. Jesli lubisz na zimno mozesz zrobic rano i zjesc na zimno w szkole. Możesz też zjesc dwa opakowania sera w szkole i nie jesc wogole tego co tego dnia w jadlospisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
możesz ja tez na potelni teflonowej bez tłuszczu.. filet z ryby jest kruchy i w przeciagu kilku min. jest gotowy do zjedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
w szkole zjesz sobie serek z ogórkiem lub pomidorem. rybe możesz przygotować rano lub dzien wczesniej i zostawic w lodowce, jak wrocisz dasz na rozgrzana patelnia teflonowa.. możesz ja tez pokroić w mniejsze kafki szybciej sie zrobi.. masz godzine czasu to zdarzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
kawalki**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
Dziewczyny dajecie rade widze :) Super!! :D julia- no wlasnie trzeba kombinowac, ja na uniwerek tez biore roznie- najlatwiej jak jest dzien z jogurtem i owocem :P Upiecz sobie moze piers z kurczaka i wez ja zimna do szkoly zapakowana w folie aluminiowa, albo rano jak wstaniesz- wrzuc ja do piekarnika- podczas mycia/ubierania/malowania ona sie zrobi, zawin w folie i wez, i zjedz ja i jakas surowke z bufetu szkolnego i juz! masz obiad z glowy. Z ryby nie rezygnuj, umow sie np. z mama ze jak wpadniesz po szkole do domu to zeby ta ryba byla juz gotowa i tyle. Mi wlasnie w piekarnika piecze sie caly pstrąg :) I plecam swieze ryby a nie jakies mrozone filety/kostki itd. Pstrag jest bardzo chudy i bardzo pyszny i latwy do dostania swiezutki :) Posypalam go granulowanym czosnkiem, odrobina soli, pieprzem, oregano, wlozylam w srodek 4 plastry cytryny, skropilam oliwa z oliwek, owinelam folia aluminiowa i na pol godz. do piekarnika :) A multiwitamine biore wlasnie taka "multiwitamina + magnez" :) Slyszalam podobno, ze takze vigor jest super. Kurde dziewczyny ja dzis nie moglam usnac do 3 nad ranem- meczylam sie jak wariatka :O nie wiem dlaczego, czy to przez ta diete czy generalnie stres jakiego mam obecnie troche w zyciu :( ehhh Pobolewa mnie dzis tez troche glowa ale da sie wytrzymac, mysle, ze podzisiejszym dniu pelnym jedzenia jutro bede sie super czula :) Julka a na jaki trening idziesz? co trenujesz? A to, ze mi goraco oznacza, ze po prostu mi gorąco- siedze od rana przy otwartym oknie w t-shircie :P tylko ze u mnie akurat nie jest jakos bardzo zimno- z 10 stopni jest na bank. Ale np. jak wczoraj bylam na spacerze to tez bylam niemal mokra a normalnie w ogole sie nie poce- wiec to musi byc od tej diety i prawdopodobnie lekkiego oslabienia organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tańcze :) w czwartki wlasnie mam dancehall a dancehall to duuużo wysiłku mam nadzieje że tam nie zemdleje :I a i dzieki za rade co do jedzenia dzisiaj jestem w drugim dniu i jestem bardzo zadowolona bo już calutki kilogramik w dół !! i zauważyłam że 1.00 kg a nie 0.90 albo 1.8 ehh mam ndzieje ze do 55 schudne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
juliet - skoro az tyle wysilku w to wkladasz to kurde nie wiem... ja np. nie wyobrazam sobie na tej diecie isc nawet na aerobik :O co innego jakis rowerek w domu czy brzuszki.. Pij duzo i bierz witaminy, mam nadzieje, ze trening pojdzie gladko :) Tym bardziej- koniecznie zjedz jutro to mieso, jakies warzywo (nie musi byc salata- wez np. wlasnie ogorka lub pomidora do szkoly) i rybe przed treningiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×