dzieci w holandii!!!!!!!!!!!!!!

zamierzam jechać do halandii do pracy i zabrać mojego 5 latka prosze napiszcie mi jak to bedzie wyglądało jak będe musiała iśc do pracy na 6 rano czy są jakieś udogodnienia dla mnie?

szkoly od 4 lat, wiec twoje dziecko takze bedzie mialo obowiazek pojscia do szkoly (jesli bedziesz pracowac legalnie...) Poza tym jesli do pracy bedziesz szla na 6.00 rano to sama bedziesz musiala zorganizowac opieke dla swojego dziecka, bo jakiekolwiek swietlice (cos jak nasze przedszkola, ale dla dzieci starszych w wieku szkolnym czyli od 4 lat sa dostepne poza godzinami szkolnymi - wiec jak swietlice w Polsce) sa otwarte najwczesniej od 7.00 (a zazwyczaj od 7.30 do 18.00. Tak jeszcze z ciekawosci...jak wyobrazasz sobie wyjazd z takim maluchem do obcego kraju, skoro ty zaczynac bedziesz prace o 6.00 rano? (Tutaj ludzie normalnie zaczynaja prace 8.00-9.00 stad zlobki, swietlice itd. sa dopiero od 7.30 otwarte.

jala mój pięciolatek też tutaj chodzi do szkoły, ale ja nie pracuje. Uważam, że na początek powinnaś odpuścić sobie pracę, mąż niech pracuje, a Ty zajmij się domem i dzieckiem dopóki się syn nie zaaklimatyzuje. Jeśli chciałabyś pójść do pracy musiałabyś poszukać opiekunki, która zaopiekuje się Twoim dzieckiem przed szkołą, zaprowadzi do szkoły, odbierze i zaopiekuje się synem po szkole do twojego powrotu z pracy.

Popieram Kolorowy Kapelusz. Ja w prawdzie jestem w zupelnie innej sytuacji, bo mieszkam w Holandii 8 lat, mam stala prace, meza stad, dom itd. i dzieciatko dopiero w drodze (rodze w sierpniu), ale tak jak mowi Kapelusz, w twojej sytuacji jesli zamierzasz przyjechac tu do pracy z maluchem to lepiej zostan z nim w domu przez pierwsze tygodnie/miesiace, az sie zaklimatyzuje. Inaczej musialabys wynajac mu opiekunke, a to raz: koszta, a dwa raczej trudno ci bedzie znalezc opiekunke, ktora mowi po polsku, a tak abylaby dla malego najlepsza na poczatek.

dzieci w Holandii ida do - myślę, że z polską opiekunką nie byłoby problemu. Zależy gdzie autorka będzie mieszkać,jeśli na wsi to rzeczywiście może być problem. Ja mieszkam w dużym mieście, więc opiekunek Polek jest tutaj bardzo dużo.

Jala, jesli jestes zdecydowana isc od razu do pracy to dowiedz sie w przedszkolach (kinderopvang) o opcje ''gastouderopvang''. To matki ktore zajmuja sie ''obcymi'' dziecmi. Albo we wlasnym domu albo w twoim domu. Taka opcja moze byc dosc elastyczna. Moze byc ciezko cos znalezc ale czasem sie udaje. Moja znajoma pracuje w szpitalu i czasem ma wieczorne i ranne zmiany i korzysta wlasnie z takiej opcji. Wiecej mozesz poczytac na tej stronie (zawiera informacje o rodzicach-opiekunach w kazdym regionie Holandii) - http://www.gastouderopvang.nl/

czy autorka zna holenderski.??

Ja tez nie wiem, ale autorka nie pisze ze nie zna holenderskiego. A wydaje mi sie ze jesli przyjezdza tu do pracy to zna conajmniej angielski wiec bez holenderskiego tez sobie poradzi :-)

przyjezdza...wiem, ze wiele osob np. w ogrodnictwie raczej nie zna zadnego jezyka... ale moge sie oczywiscie mylic. Malo mamy danych o autorce, wiec trudno cos poradzic konkretnego.

Witam was. Ja mieszkam z moim mezem i synem od niedawna w Holanii ale bardz chetnie podjeła bym prace w roli opiekunki dla polskiego dziecka. Mój synio jest juz spory ma roczek i mysle ze poradziła bym sobie z drugim dzieckie. Mam pytanie z jakich miast piszecie?? Ja mieszkam w Eindhoven.

witajcie nie znam holenderskiego ale znam angielski i coraz mniej mi sie to podoba ( myśl wyjazdu) z tego co czytam wychodzi na to że dzieci w holandii to duży wydatek szkoła opieka po szkole (bso???)

Jala - niestety masz racje, opieka nad dziecmi jest droga. W zaleznosci od tego czy pracyjesz legalnie i rozliczasz sie z podatku w Holandii, fiskus zwroci ci sporo kosztow przedszkola/rodzicow opiekunow. Ale warunkiem jest rozliczanie sie w Holandii i placenie tam skladek na ubezpieczenie i podatkow. Ponizej link na ktorym mozesz sobie sprawdzic wysokosc zwrotu. Pierwsza kolumna ''dolna granica zarobkow (wspolnych)'', druga kolumna ''gorna granica zarobkow'', trzecia kolumna procent zrwotu kosztow przy pierwszym dziecku i czwarta, procent zwortu kosztow przy drugim dziecku. Wiec przy umiarkowanych zarobkach zwracaja naprawde duzo. http://server03.fundament.nl/sksgdata/documenten/Kinderopvangtoeslag%202009.pdf

ze dzieci to wydatek, bo Holandia to generalnie kraj drogi, ale z drugiej strony nie dlatego, ze na kazde dziecko dostajesz od panstwa pieniadze co 3 miesiace, do zlobkow tzw. "kinderopvang" dostajesz dofinansowanie plus wielu pracodawcow dofinansowuje zlobki dzieci swoich pracowanikow. Jesli masz niskie zarobki (jest tam jakis pulap, nie wiem dokladnie ile to) to dostajesz znow dodatkowe dofinansowanie, wiec kajaa to nie jest dokladnie tak jak piszesz. Zgodze sie z tym, ze jesli pracujesz w kraju legalnie i placisz podatki to masz duza pomoc od panstwa. Jesli jestes obywatelem Holandii to ta pomoc jest jeszcze wieksze nawet, jesli nie pracujesz lub pracujesz, ale zarabiasz malo. Generalnie Holandia ma polityke bardzo prorodzinna, ale glownie dla swoich obywateli (nie to co Anglia, gdzie benefity dostaje kazdy jeden z dzieckiem bez wzgledu na narodowosc, wiec tym te kraje sie roznia)

z jednej strony sie zgodze - przepraszam cie jednak wydaje mi sie ze nie masz racji. W swoim komentarzu wyzej podalam strone z pulapami jesli chodzi o dodatek z fiskusa "belastingdienst'' w zaleznosci od zarobkow. To dotyczy dodatku do przedszkola. Poza tym kazde dziecko dostaje ''kinderbijslag'' raz na trzy miesiace w zaleznosci od swojego wieku, dodatkowo mozna jeszcze dostac ''kindgebonden budget '' jesli wspolne zarobki nie przekraczaja 44.000 euro. No i oczywiscie dodatkowa pomoc socjalna dla bardzo malo zarabiajacych. Nie trzeba byc do tego Holendrem, lecz miec pozwolenie na pobyt, prace, rozliczac sie z podatkow w Holandii.

A poza tym dodatek do przedszkola ''kinderopvang'' jest wyplacany miesiecznie przez fiskus. Ja podalam od razu rachunek przedszkola, wiec pieniadze przesyla Fiskus od razu na ich rachunek. Natomiast kinderbijslag wyplacany jest raz na trzy miesiace.

Witam!sprawa wyglada nastepujaco.maz jest w holandi teraz bede dojezdzac na stale ja i nasza 4 letnia corka.chce ja zapisac do holenderskiej szkoly,czytalam gdzies ze s takie szkoly,ktore sa przygotowane na uczeszczanie dzieci z polskich rodzin,dzieci ktore kompletnie nie mialy stycznosci z jezykiem holenderskim jak wiadomo po angielsku zna pare slow z przedszkola ale nie na tyle any sie porozumiec z dzieciakami.czy jest taka szkola w hadze lub w okolicy?przyjazna dla takich wlasnie dzieci?

witam. obecnie ucze sie na gastouder. kocham dzieci , sama jestem mama 2,5 letniego maluszka. Zamierzam zarejestrowac sie jako ZZP'er. Nie polecam oddawania swoich dzieci , osobom, ktore nie maja do tego uprawnien. Jest to zbyt odpowiedzialne zajecie i nie kazdy jest w stanie jemu sprostac! aby zostac opiekunka w holandii, trzeba miec doswiadczenie, ukonczyc specjalistyczny kurs , zdac kurs pierwszej pomocy dla dzieci i miec poswiadczenie o niekaralnosci oraz przede wszystkim lubic prace z dziecmi. do tego dochodza specyficzne przepisy, odnosnie organizacji domu i osobnego pomieszczenia sypialnianego dla dzieci od 0-1,5 roku. bedac erkend gastouder, rodzice maja prawo do dodatku na dziecko ?w przypadku pracy "na czarno" tego nie ma/ . Zapraszam do siebie niebawem. Trzymajcie za mnie kciuki! Pozdrawiam z Eindhoven

bedac erkend gastouder, rodzice maja prawo do dodatku na dziecko (oczywiscie bez znaku zapytania). to bylo twierdzenie , a nie pytanie

Mój mąż pracuje w Holandii legalnie. Niedługo mam się do niego przeprowadzić z dwuletnim synem. Nie zamierzam na razie pracować tylko być z dzieckiem w domu.Chciałam się dowiedzieć jak to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym na dziecko i na mnie? Chcemy wynająć osobne mieszkanie (mąż na razie mieszka na domku w którym oprócz niego jest 10 osób) czy przysługują nam jakieś dodatki mieszkaniowe? Byłabym wdzięczna za odpowiedz.

Wiec dzieci w holandi maja ubezpieczenie do 16 roku zycia za darmo Ty musisz oczywiscie placic i to nie malo jakiesc 100 euro miesiecznie minimum a co do wynajmu szczeze jak twoj maz mieszka na uitzendbureau to tobie bez umowy o prace bedzie ciezko wynajac mieszkanie a co do dodatku mieszkaniowego owszem ale musisz miec oplaty calosciowe do 650 euro w tym oplaty za prad i gaz oczywiscie + wynajm tak jest przynajmniej w Eindhowen

Hej. Ja mieszkam w Holandii od 1,5 roku z mężem i 5 letnią córeczką. Jeśli chodzi o wynajęcie mieszkania to od razu polecam zapisanie sie do spółdzielni mieszkaniowej (u mnie -Północ Holandii okolice Alkmar-)czeka się ponad rok. Z wynajęciem od agencji może byc problem bo trzeba udokumentowac zarobki będące 3x wielkościa czynszu. Polostaje osoba prywatna ale z nimi to różnie, czasem nawet nie chcą wynajmowac Polakom, przynajmniej u mnie jest masakra. Ja czekam na mieszkanie socjalne, a do tego czasu zamieszkam w Bungalow Park, standard w miare, tymczasowo może byc. Z pracą dla "matek" na północy jest też ciężko, do tego w moim rejonie jest presja holenderskiego, angielski znam perfekt, holenderski zakówam od roku a i tak ciężko o prace. Tak czy inaczej moja córcia chodzi to holenderskiej szkoły gdzie nigdy nie widzieli na oczy polskiego dziecka i język załapała po kilku miesiącach (wiadomo nie wszytko) ale już robi mi za tłumaczke jak czegoś nie wiem ;-) także o aklimatyzacje dzieciaczków bym sie nie martwiła czasem lepiej sobie radzą niż dorośli ;-)

A co do ubezpieczenia to my z mężem jesteśmy w Unive, płacimy 230 euro ale podobno można sie starac o zwrot kosztów ubezpieczenia jeśli jedno nie pracuje, zobaczymy co belasting powie. ale jeśli chodzi o dziecko to sprawdza sie super, byłam dwa razy z córką w holenderskiej przychodzni, wszytko super, nawet antybiotyk dostałam za darmo (taki co w pl kosztuje 60zł) lekarze mówią po ang i są bardzo mili. byłyśmy raz na szczepieniach w GGD też ok, ale żeby jakoś sterylnie było to nie powiem. aaa i raz u dentysty na lakowanie ząbka i też za darmo bez czekania. ja raz byłam sama z sobą bo jakiejs wysypki dostałam do młody p.lekarz włączył kompa, uruchomił google i szukał mojej choroby...ubaw miałąm po pachy. no ale diagnoza była dobra wiec nie wnikam. Polecam sie ubezpieczyc w Holandii bo kszty są drastyczne, mój znajomy za pobyt w szpitalu 4 dni (wypadek w pracy) dostał rachunek ponad 3000 euro. aaa i jeśli chodzi o dzieci (i dorosłych) polecam wziąc dodatkowe ubezpieczenie (ok 4 euro/miesiąc) takie polskie OC , jak dziecko wybije szybe albo złamie niechcący innemu dziecku rękę, żebyśmy nie płacili z własnej kieszeni bo duuuużo. ale sie rozpisałam ;-) p.s. jest ktoś na forum z okolic alkmar, schagen, dirkshorn...chętnie bym sie powymieniała info na temat życia. pozdrawiam

Dziękuje Wam bardzo za odpowiedz :) oczywiście jeśli dojdzie do mojego przyjazdu to chciałabym aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, tak abym niczym nie musiała się martwić. Szczególnie jeśli chodzi o synka.

Witam dziewczyny. Ja jestem w NL od mca i póki co przechodzę ciężką adaptację tutaj, nie sądziłam że wyjazd będzie tak drastyczną zmianą w moim życiu no ale dochodzę już do siebie chyba. Mieszkam w Velsen Noord, wioska, ale blisko Bevervijku ( może ktoś mieszka w pobliżu?) chciałam dopytać właśnie o świetlice - bo z tego co słyszałam są płatne i to sporo, orientuje się któraś z Was jak to wygląda?jak wyglądają zajęcia w szkole, na początku oczywiście będę synka (7 lat) prowadzać ale za jakiś czas też chcę podjąć pracę i ta organizacja bez tak potrzebnej teraz babci;) czekamy w tej chwili na papiery i skierowanie do szkoły z gminy, może napisze ktoś jak początki wyglądają, pierwsze dni w szkole, mój syn już poszedł jako 6 latek w pl więc jedna klasę zrobił, u nas jest to wszystko uroczyście itd a jak tutaj? jak jest też z lekarzem, jak go znaleźć, wybrać, czy to się robi przed zawarciem ubezpieczenia czy po, pomóżcie proszę chociaż info na te tematy...

tez jestem z okolicy velsen noord przychodnie wybierasz sobie sama w ijmuiden np jest het baken idziesz i wypisujesz formulasz i dostajesz ulotke z numerami 3 doktorow wybierasz swojego ale dzwoiac i sie umawiajac ona cie kieruje najszybciej czasem ten sam dzien i do lekarza ktory przyjmuje..niema problemu z tutejsza przychodnia...ja nawet zadzwonilam z goraczka mojego synka i wysypka ok 16 i mnie za pol godziny umowila ...pozdrawiam...

apropo to nie jest wazne poki niepotrzebujesz lekarza my i tak dwa razy w szpitalu wpierw bylismy... dlugo dlugo majac ubezp poszlismy i wypisalismy sobie formularz :)

Dziękuję Kinia za odp;) a może miałabyś kiedyś ochotę się umówić z dzieciakami na jakiś spacer? mój nr gg 4116178 odezwij się jakbyś miała chwilkę, miło się będzie poznać tym bardziej z kimś kto też ma dzieci;) co Ty na to? a gdzie jest ta przychodnia dokładnie w Ijmunden?pozdrawiam,czekam na odzew jakiś;)

witam kogoś kto mieszka w Holandii i mógłby mnie głębiej wprowadzić w temat przedszkola,gdyż córka ma 4 lata synek 2,5 i chciałabym posłać córkę do przedszkola jestem z miejscowości HEUSDEN mój nr GG 49846929

skoro Twoja córka ma skończone 4 lata, to powinna już chodzić do szkoły