Stres, przygotowania i obawy. Czyli Matura 2009. Zapraszam.

spoko, ja jeszcze nie zaczęłam się przygotowywać, ale próbne poszły mi całkiem nieźle.

o dołączam się

Ja zdaję polski - podstawa, historia - podstawa, j.niemiecki - rozszerzony. Wybieram się na filologię germańską, obie próby mam zdane :)

Co do stresu, jakoś go nie odczuwam. Żeby zdać nie trzeba być nawet zdolnym, natomiast trzeba być cholernie zdolnym, żeby nie zdać :D

hej dziewczyny troche sie juz tego nazbieralo widze:) ja ide na socjologie- zarzadzanie zasobami ludzkimi i chialabym jeszcze zaocznie cos ..moze biologie albo pielegniarstwo nie wiem kurcze czy dam rade i czy wyrobie z kasa:(ale napewno kiedys chcialabym miec skonczone 2 kierunki:) ale stresa mam strasznego :p ale spoko jakos to tam bedzie:) a y macie juz w szkole luzy albo musicie sie uczyc jeszcze przedmiotow ktorych nie zdajecie?

Ja mam jeszcze ferie , ale sie kończą w poniedziałek do szkoły... Została już ostatnia prosta. A co do luzów to tak, np na matmie :P

Tak jak piszę Łotahel - zgadzam się. Ja do matury nie przygotowywałem się wcale - jeśli solidnie pracowałaś/pracowałaś przez 3 lata w Liceum i w miarę się przykładałeś to zdasz :) . Stresować też się nie stresowałem bo po co. Zawsze jest poprawka. Nie stresujcie się. A jeśli chodzi o ustne - to przepuszczają w sumie wszystkich żeby nie psuć rankingu szkole :] Tak czy owak - trzymam kciuki! P.S co w planach dalej? :)

socjologia - bardzo fajny i ciekawy kierunek, tez zamierzam iść :). Najgorsze przedmioty to statystyka czy też logika i metodologia. Myślę że dasz sobie radę i możesz spokojnie studiować 2 kierunki równocześnie!

up :)

czy ktos potrzebuje prezentacji maturalnej?chętnie napiszę:)

akurat ja wybrałam sobie temat o którym coś już wiem, a mało prawdopodobne żeby komisja przeczytała książki o których będę opowiadać, bo w s-fi poloniści się specjalnie nie orientują i traktują ten gatunek literacki jak coś 2 kategorii. Wiec myślę że źle nie może być. Nikt nie musi mi pomagać :P

ale mi się nic nie chce. A w tym tygodniu same sprawdziany. Och. Wiem, narzekam, ale czuje się wspaniale :D To naprawdę dobry dzień. Zdecydowałam się na jakie 2 kierunki będę startować. Na jeden z nich na pewno się dostanę. :)(w końcu to politechnika :P)

Ja w sumie nic nei robiłam przez 3 lata. Do matury uczyłam sie jeden wieczór przed kazdym egzaminem.Prezentacje kupiłam Zdalam wszystko na lajcie. Studiuje co chciałam. Co wam po dziennych studiach?? Pozatym już teraz nie liczy sie czy to studia dzienne czy zaoczne i czy prywatna uczelnia czy państwowa.ja poszłam an prywatną bo ma swietną renome i zawsze pierwsza trójka w rankingach. Wole płacić co miesiac i studiowac z dobrymi wykładowcami niż na byle jakiej państwowej. Pozatym dziennie to ja sie juz do szkoły nachodziłam kilkanascie lat :D

O temat wprost dla mnie:) Ja zdaję: -polski -roz -ang podstawa -wos roz Składam na polonistykę, dziennikarstwo... oj zobaczymy;] owszem stresuję sie bardzo, im bliżej tym gorzej i tym bardziej widzę moje braki. Boję sie, ze obudzę się rano, a to będzie już maj (taki schiz):P no więc się jakoś tam przygotowywuje... A temat mojej ustnej brzmi: motyw podróży w literaturze. Chciałam wziąc jakieś książkę spoza lektur, moze ktoś podpowie coś ciekawego co czytał z motywem podróży;]

a czemu nei na 4 kierunki - nie wiesz jak jest po wszystkich kierunkach. Na pewno nie jest tak jak mówisz po uczelni technicznej. Cała moja rodzina jest po polibudzie, różne kierunki, różne doświadczenie, branże. Ale każdy twierdzi co innego niż ty. Studia na politechnice zaoczne a dzienne to wielka różnica. Może gdy studiuje się humanistyczny kierunek, albo zarządzanie, to można sobie od razu pracować. Ale na elektronice, geodezji czy architekturze jest inaczej. Zresztą świadczy o tym liczba kończąca te studia. Np. budownictwo na PG zaczyna 500 osób dziennie kończy je 90. To nie sa łatwe studia.

polecam stronke http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090428/MATURA2009/508539370