Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Natalia83

ORGAZM..... czemu nie.... w czym problem?

Polecane posty

Witam Zazwyczaj uważam, że takie forum to nic nowego do sprawy nie wnosi... Ale zawsze można rozmową zabić nudny czas tym bardziej w pracy, a jeżeli w dodatku ma przynieść jakieś korzyści to tym bardziej.... Mój problem polega na tym, że: Mam faceta jesteśmy ze sobą już od 5 miesięcy, jestem naprawdę szczęśliwa, że spotkałam kogoś takiego jak on... bardzo mi pomógł, szczególnie po rozstaniu z poprzednim chłopakiem z którym byłam 5 lat...Z reszta on tez jest po nieudanym związku i w sumie nowe uczucie spowodowało, że szybko o tych niezbyt przyjemnych sprawach zapomnieliśmy... Jak zwykle z resztą :))) problem dotyczy seksu :p Sypiamy ze są od czterech miesięcy, wiadomo na początku bywało dziwnie, każdy był spięty, ciężko było przyzwyczaić sie do nowego ciała, dotyku i tym samym odzwyczaić się od starych nawyków....Ale stwierdziłam wtedy, że tak poprostu musi być dopóki się nie dotrzemy :) Kochaliśmy się ciągle, w domu w samochodzie gdzie się tylko dało, w sumie dalej tak jest....z tym, że mój facet nie lubi seksu oralnego i nie lubi pieścić mojej myszki... To śmiesznie ale tylko na początku... nie wiem co z tym zrobić... Każda z nas wie że najłatwiej dojść podczas orgazmu łechtaczkowego i jest po problemie... a mój facet ubzdurał sobie, że dostanę orgazm podczas zwykłego stosunku, bo tak \\\"podobno\\\" miała jego poprzednia dziewczyna, ze mam się nauczyć orgazmu pochwowego, poza tym stwierdził, ze nie lubi lizać ci*ki, nie lubi tego zapachu, smaku itp... Parę razy próbował, ale zajmowało mu to chyba z 40 minut i zawsze kończy się na niepotrzebnych nerwach, stresie, w przeciągu tych 5 m-cy udało mu się tylko jeden raz, podejrzewam, że dlatego, że po raz pierwszy się nie denerwował i słuchał co mu mówię. Dodam tylko, ze nie mam problemu z orgazmem, w ostatnim związku orgazm miałam za każdy razem, zajmowało mu to może, czy ja wiem do 5-8 minut.... a tu takie jaja.... Zakochałam się bardzo.... boję się że to wszystko może spowodować niepotrzebne spięcia... wiadomo chodzę zła jak osa, on też bo twierdzi, że jest w takim razie kiepski w łóżku.... i takie tam bzdury... Co o tym sądzicie, najlepszym rozwiązaniem skoro nie lubi lizać, byłby orgazm pochwowy, ale jak go dostać... ćwiczenia, pozycje, rady...? Słyszałam o rozwijaniu mięśni Kegla, pkt G? no nie wiem... Ludzie dawajcie czadu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
nie rozumiem co w tym zlego ? TY polykasz jego sperme , a on nie chce zrobic minety . JEst egoistą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś tu jest nie tak
nie dziwie mu sie cipka śmierdzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie chce i już i raczej go do tego nie przekonam.... twierdzi ze to strasznie nudne i monotonne i on nie chce tak bo nie sprawia mu to przyjemności.... i co tu zrobić.... Kurcze zastanawiam się czy nie ma pozycji która załatwiła by sprawę, ogólnie rzecz biorąc potrafi się kochać dobre 20-45 minut, wiec jest to wystarczająco długo, żeby dojść szkopuł w tym, żeby znaleźć pozycję lub inny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
moze nastepnym razem kopnij go w jaja to otrzezwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acerka
a jak sie kochacie w pozycji ty na gorze to nie dochodzisz? wtedy mozesz jednoczesnie pocierac lechtaczka o niego i czuc go w sobie. ja tak dochodze szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
Może za wolno chodzisz i dlatego nie możesz dojść? Zaraz, a może ty w trakcie seksu poprostu leżysz? To by wyjasniało problem, no bo jak można nie iść a dojść? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co on tak lubi, w sumie ja też.... ale nie mogę dojść....nie wiem czemu, on twierdzi ze mam blokadę... coś mnie krępuje lub się przyzwyczaiłam do jednego sposobu osiągnięcia orgazmu... Poza tym .... mam wrażenie ze ta pozycja powoduje parcie na pęcherz... fajna jest pozycja na tygryska hehe http://www.durex.pl/tygrysek.html czasami mam wrażenie że już dochodzę... ale nic z tego... nie wiem o co biega, może problem jest we mnie.... może za bardzo tego chce słyszałam że to właśnie jest główny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acerka
nawet nie wiedzialam ze ta pozycja ma jakas nazwe :) myslalam ze to jakas wariacja misjonarskiej, ale rzeczywiscie niezle sa doznania. no w sumie jak ciagle w czasie seksu myslisz o tym czy dojdziesz czy nie i kiedy to na pewno nie dojdziesz. ale ten Twoj facet to jakis dziwny...Moj od samego poczatku robil wszystko bym ja doszla , wlasciwie to on zawsze najpierw mysli o mnie w czasie seksu a pozniej o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
Chcecie na poważnie? Najbardziej podejrzana jest jakaś blokada mentalna, zahamowania w stosunku do obecnego partnera. Moze podswiadomie boicie sie, ze nie jestescie w całosci akceptowane takie jakie jesteście. i to już wystarcza. A facet nie umie lub nie próbuje sobie z tym poradzic. Rozwiazanie: kolacja z butelka wina i na lekkim rauszyku do łóżka. Uwaga: nie upijać faceta, bo wogóle może być tragedia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt z tym winem to jest fajna sprawa, ostatnio robiliśmy sobie grzańca, to spoko było ale dla niego jak nigdy doszedł dwa razy pod rząd.... ale ja nie do cholery.... chociaż było mi super.... A poza tym trudno o tym nie myśleć, skoro w poprzednim związku miałąm orgazm za każdym razem, ale za to facet był debilny, a teraz mój obecny jest cudowny za to nie lubi minetek, szczerze mówiąc pewnie nie lubi bo nie umie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
No to sie kochanie nie dobraliscie. Ty dochodzisz łechtaczkowo, inaczej nie da rady. Może byc nawet super, ale nie da rady. Z drugiej strony on nie lubi jezykiem popracować, leń jeden. To macie klops. Wniosek z tego jest jeden: sam musisz zadbac o swoje orgazmy, bo on tego nie zrobi. W żaden sposób. A czy to bedzie raczka, wibratorek, inny typ wspomagania czy też wręcz pracownik zatepczy, to juz twój wybór. W razie czego sie polecam, ja tam lubię językim pomachać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezłe....:p :p :p Wiecie co a ja wyczytałam ze jest coś takiego jak mięśnie Kegla.... i nalezy je ćwiczyć... wiecie takie skurcze jakbyście ściskali pośladki... podobno jak sie tak ćwiczy przez ponad 3-4 tygodnie gruczoł jakiś tam zostaje bardzie ukrwiony i jest bardziej sprawny i wówczas odczuwa sie wszystko 5- krotnie.... Ciekawe czy to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
Tak, to prawda. Możesz tak wyćwiczyć, że będzie trzymało jak reką. i odczucia tez bedą 5 razy lepsze: dla faceta. Prawie anal. Skarbie, skoro przecwiczyliscie już wszystkie pozycje i żadna nie jest rewelacyjna, to nie w twojej budowie jest problem, a w sposobie pobudzania. Pogonić dziada do roboty! Nie chce mu sie kłapac ozorem, to nie bedzie kolacji! Mamy kurna w końcu równouprawnienie czy nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
A moja nie lubi... :( Jak chcę jej zrobić dobrze to odrazu jej sie udka zaciskają. Życie to jest popierdolone. Jedni chca a nie mogą, drudz nie chcą a muszą. Gdzie ta sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
A co, chcesz spróbować? W końcu może sobie jakoś poradzimy z twoim niedopieszczeniem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogolony i umyty
No to miłego wieczoru ze Św Mikołajem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikakicia
moj tez nie lubi seksu oralnego i dochodze tuylko w jednej pozycji jest bardzo fajna ty lezys zna brzuchu i on na tobie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wczoraj nie odpowiedziałam na wasze wypowiedzi... bo niestety skończył się mój czas pracy... Ale dzisiaj też jest dzień :) Nie wiem co jest grane... jestem jakaś roztrojona...wczoraj się przy nim rozpłakałam nie wiem co jest grane.... może to wina tego ze jestem przed okresem.... humorzasta Widujemy się prawie codziennie... do niedawna siedzieliśmy do późna... a teraz stwierdził, że musi się wkońcu wyspać... i dzisiaj się nie spotykamy....Nie wiem mam wrażenie że ciągle mi go mało... co jest grane:)On mówi nieustannie ze mnie kocha....ale boi się że z czasem uwiąże go sobie wokół nogi i nigdzie nie będzie mógł beze mnie wyjść.... no cóż nie jestem taka... nigdy nie zabraniałam mu wyjść... poprostu teraz sie tak dziwnie smutno czuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tej pozycji że leże na brzuszku a on na mnie skoro to działa muszę spróbować... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orgazm pochwowy jest u pewnej grupy kobiet które mają łechtaczkę mieszczoną bliżej wejścia do pochwy i jest to niestety nieliczna grupa wiec życzę ci powodzenia On ma jakieś problemy że nie chce ci robić minety i może to była główna przyczyna zerwania poprzedniego związku. 5 -cy razem to już naprawdę sporo czasu na \"dotarcie się\"Lizanie cipki jej zapach i smak u normalnego faceta jest erotycznie pobudzające bo wiąże się z dawaniem przyjemności partnerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś tak zdeterminowana tym że nawet założyłaś drugi topik Napisałem w poprzednim ,ale jak chcesz to możemy popisać na pryv.jerzbiel@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc poprzedni temat założyłam parę godzin wcześniej ale nikt nie odpowiadał... więc założyłam następny....:) I od razu efekt był lepszy :) Co do jego poprzedniego związku, no cóż na 100% musiało być coś nie tak, skoro się rozeszli, twierdzi ze poznała kogoś innego i że to była zdrada.... nie wiem w każdym bądź razie nie lubi tego robić i już... To jest naprawdę super facet jest czuły romantyczny i kochający, ale jak twierdzi woli normalny seks.... dlatego nie mam wyjścia muszę coś z tym zrobić... Jeżeli chodzi o mnie byłam wcześniej w związku z innym facetem 5 lat i seks był super, natomiast facet był dupkiem wiecznie sie kłóciliśmy, a teraz jest odwrotnie wogóle się nie kłócimy, wyłączając \": nasz problem\" może sama go sobie wymyśliłam z nudów? Podobno normalna kobieta odczuwa orgazm z nowym partnerem nawet do 2 lat... może poprostu musimy poczekać? Wiesz strasznie mnie krepuje to co jego kręci, np chciałby zebym dla niego tańczyła rozbierająć się, albo np w czasie kiedy mi jest już fajnie, on np mówi do mnie wiesz popatrz się na mnie zachęcająco, albo uśmiechnij się albo zrób zrób tamto dobija mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona________________
to ja ci powiem tak: miałam jednego partnera, który tylko penetracja w pochwie i buyło miło, tylko miło teraz mam drugiego, który preferuje wibracje językowe i okazuje się ze teraz to mam orgazmy o jakich snoią kobiety zniem faceta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×