Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lisek88

mama chora na depresję/schizofrenię

Polecane posty

Gość onka......
Byla leczona przez 4 lata na depresje . Na poczatku bylo trudno . I tu doskonale Ciebie rozumie ze nie wiesz jak masz postepowac . To jest straszen dla rodzinyi oczywiscie dla samej chorej . Lezala w szpitalu kilka razy. Od 8 miesiecy bylo juz super . Mama byla taka jak przed choroba . Uspila nasza czujnosc. Nawet lekarza prosila ze chce juz zejsc z lekow. Zmienil jej leki i po 2 dniach po zmianie lekow popelnila samobojstwo. Szok szok szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka......
Powiem Ci ze depresja jest bardzo ciezko chorob duszy. To tak jakby byly dwie osoby w jednej. Musisz zajac sie solidnie leczeniem mamy. Przede wszystkim to dobry lekarz i leczenie szpitalene. Duzo zrozumieniaz Twojej strony dla mamy.Moze zmiana jakis wyjazd na wypoczynek z mama. Radze Ci od serca musisz miec dobrego lekarza , dobrze dobrane leki i duzo czulosci dla mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ożeszsz
Zalasta jest neuroleptykiem o działaniu wyciszajacym, stosuje sie w manii (pobudzeniu w cyklofrenii) lub w przypadku urojeń i omamów w schizofrenii, oraz w innych schorzeniach. ma znaczenie wyciszajace. co znalazłam na forum: pyta osoba przyjmujaca ten sam lek, choć o innej nazwie: "Czy olanzepina może powodować stany depresyjne ? Odkad biore ten specyfik , zdarzają mi się dni totalnego doła i nawet z łozka mi się nie chce ruszać , tylko bym spał.Dodam , że przed braniem tego leku nie miałem takich stanów... " Mozna wiec wysnuć wniosek, ze to nie jest najlepszy lek w aktualnym stanie twojej mamy. Koniecznie warto to sprawdzić. Moze to on powoduje taka apatię. A nawet pewnie on.nawet w epizodach psychotycznych mozna stosować leki umożliwiajac3e normalne funkcjonowanie w środowisku. Poza tym, seronil jest antydepresyjny,pobudza do życia, a zalasta kompletnie wycisza. jakby sie wzajemnie wykluczały. nawet w schizofrenii prawidłowo leczonej mozna umożliwić człowiekowi normalne funkcjonowanie w życiu. To jest nie w porzadku, że lekarze tak olali sprawę. ja bym dobijała sie o ponowna diagnoze, ponowna zmianę leków, az wstrzela sie w te najlepsze. znam osoby chore na schizofrenię godnie żyjące.O ile w ogóle jest to schizofrenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama powinna nie lekarza zmienić, lecz córkę... :o :O :O Czy ty nie rozumiesz, że krzycząc i poniżając osobę chorą na cięzką depresję wbijasz jej gwóźdź do trumny? Niejako prowokujesz ją do popełnienia samobójstwa :o :O Żal mi twojej mamy... Nikt nie wpada w depresję bez powodu, a jednym z powodów jest posiadanie toksycznej córki... :o :O :o :O Mamie potrzebna jest zyczliwość i spokój :o :o I nawet nie wiesz, na co mama choruje? Bo depresja a schizofrenia to dwie zupełnie różne choroby... :o :o Wyleczenie z depresji jest mozliwe dzięki odpowiednim lekom i zyczliwości otoczenia, ale schizofrenia jest nieuleczalna, szczególnie w podeszłym wieku... :o :O Raczej nie licz na to, że mama sie nagle ocknie i zacznie biegać z odkurzaczem, skup się na tym, by zapewnic jej dobra opiekę... :o :o :O Dla twojej mamy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Najłatwiej mnie jest oceniać. Nie mówię że jestem idealna ale .... Ciekawe jak ja mam stwierdzić na co jest chora skoro nawet lekarze nie potrafią się określić.. No tak toksyczna córka... Jeśli dobrze przeczytałabyś temat to zauważyłabyś że już napisałam że powodem choroby mojej mamy jest to że mój ojciec zostawił ją dla innej. Zapewne nie miałaś do czynienia z taką osobą. Nie wiesz jak to jest... A jest zaje***** ciężko. Staram się ale to wszystko na nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelekharibo
A jest w twojej okolicy szpital psychiatryczny? Nie pytam złośliwie, to wcale nie są \"czubki\", białe kaftany itp. Już trzeci semestr mam praktyki właśnie w szpitalu psychiatrycznym. Jeśli twoja mama (według lekarza oczywiście) zakfalifikowałaby się do leczenia szpitalnego i jeśli faktycznie cierpi na depresję/shizofrenie to umieścili by ją na oddziale dziennym. Na początku wiadomo leki, leczenie indywidualne, ale potem miała by zorganizowany dzień( np. w szpitalu gdzie ja mam praktyki, wszyscy pacjenci mają swoje obowiązki, sprzątanie, pomagają przy gotowaniu, wydawaniu posiłków itp, są grupowe i indywidualne psychoterapie, gimnastyka, spacery, wiele innych). Szpital psychiatryczny to nie wstyd jak się wielu wydaje, naprawdę. Może twoja mama zakfalikuje się po jakimś czasie do Warsztatów terapii zajęciowej, potem do zazów. Zastanów się nad szpitalem tam dopilnują i leków, i zorganizują jej czas, ty mogłabyś odwiedzać ją właściwie bez ograniczeń... To może być szansa na powrót do zdrowia, normalnego życia a nawet znalezienia pracy. I wiesz naprawdę cię podziwiam że od tylu lat wspierasz mamę, właśnie dzięki tym praktyką wiem że nie zawsze jest łatwo. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ożeszsz
lisek, nie czuj sie niczemu winna, jeszcze by tylko tego Ci brakowało. To, ze czasem nie wytrzymujesz, to zrozumiałe, jestes młodą dziewczyną, mam syna w Twoim wieku i wyobrażam sobie, jak trudno byłoby mu sie zmierzyć z takim problemem, bo sam jest jeszcze dzieckiem. Głowa do góry. Ja chorowałam na depresję, leczyłam się długo , ale z dobrym skutkiem. Miałam okresy, że trudno mi było wstać i zmusić się do czegokolwiek,ale zmieniałam lekarzy, leki, włożyłam ogrom wysiłku w pracę nad soba i dziś cieszę sie pełnią zdrowia. znam zarówno ludzi z depresja, jak i ze schizofrenią i wierz mi, naprawde można dzis bardzo pomóc takim chorym. Powinnas poszukać wsparcia jakiejs starszej, doświadczonej osoby, któa pomogłaby Ci . Moze pójdź do opieki społecznej, tam sa doświadczeni , fachowi ludzie. Musza Ci pomóc. Strasznie trudno doradzac na odległość. Jedno jest dla mnie pewne, mama powinna znaleźć sie na obserwacji w szpitalu celem zdiagnozowania i ustawienia leków. To jest kluczowa sprawa w terapii. Szukaj pomocy, i dbaj o siebie. Trzymaj sie i wierz, że będzie dobrze. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×