Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 2-latka..........

Jak spedzic dzien z 2-latkiem i nie zwariowac??????????

Polecane posty

Gość MARZENA

Mam dziecko w tym wieku. 

Po pierwsze, dwa pierwsze lata życia dziecka są najważniejsze. Wtedy mamy na nie największy wpływ. Jeśli mama po tych dwóch latach jest zmęczona, warto pomyśleć o zlobku/przedszkolu. Takie rozstanie daje przestrzeń mamie i autonomię dziecku. I nie, to nie jest porzuca ie dziecka przez wyrodna matkę. Po kilku godzinach wzajemnej nieobecności, czas spędzony razem bardziej cieszy i jest bardziej efektywny. Daje świeże spojrzenie jednej i drugiej stronie. 

Po drugie. Kary i bicia i krzyki nie działają! Potęgują frustrację po obu stronach. Warto pomyśleć nad zachęcaniem dziecka do zrobienia czegoś, tłumaczeniu jakie mogą być konsekwencje. Np. Popatrz auto się złamie jak będziesz tak nim rzucał i  będziemy musieli wyrzucić je do kosza i nie będziesz miał już auta. Lub: Chodź pobieramy razem zabawki. Albo posprzatamy. Ty pobieraj zabawki a ja po zbieram ubrania. Dzieci w 80%przypadków podejmują współpracę.pozostale 20 % to autonomia dziecka. Ono też musi umieć mówić nie i to jest strasznie ważne w przyszłości. Wiadomo, że konsekwencje wyboru powinno ponieść samo. 

Po trzecie przyjrzyjmy się emocjom dziecka. Nie jest ono niegrzeczne bo lubi dokucza rodzicom, tylko ma w sobie emocje z którymi sobie nie radzi i rola rodzica jest mu pomóc. 

Po czwarte edukujmy się sami w zakresie wychowania. Mamy tak szeroki dostęp do literatury, że nie mądre jest z niej nie korzystać i narzekać że mamy zła sytuację. Polecam "jak mówić żeby dzieci słuchały i jak słuchać żeby  dzieci mówiły". Trochę wiedzy i mozna naprawdę zmienisz swoje życie na lepsze. Dziecko czując się ważnym i zrozumianym staje się grzeczne wyrozumiale. Mama czuje się spokojniejsza i czerpie więcej radości z relacji z dzieckiem i z życia a jednocześnie potrafi postawić dziecku granice efektywnie (bo dziecko nie może oczywiście wszystkiego). Natomiast dziecko w takiej relacji będzie umiało te granice uszanować. 

I nie musimy stosować wyszukanych kar i nagród. Wystarczy zrozumieć emocje tego małego człowieka i swoje też. Pozdrawiam:) życzę owocnych zmian! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×