Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EskiFloreski

NIe rozumiem babek ktore ida na zakupy ubrane w sto tysiecy pieknych rzeczy

Polecane posty

Gość EskiFloreski

Nie rozumiem babek ktore ida na zakupy odziezowe w spodnicy, do tego jakas bluzeczka, na to sfeterek czy tunika do tego jakies korale itd itd. Przeciez to idzie oszalec co chwila sie rozbierac z tych ubran jak cos sie przymierza! Ja jak najmniej na siebie warstw nakladam, i spodnicy nie bo ciezko sie ja sciaga z rajtuzami. Latwiej i szybciej w spodnaich. A w ogole to nie nawidze chodzic na zakuoy i sie rozberac i ubeirac co rusz. Wkurza mnie to. i czuje sie dziwnie, jakby chiuchy moje byly wyswiechtane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
No to widze,ze nie jestem sama;) Pracuje w centrum handlowym wiec patrzenia sie na ludzi biegajacych po zakupy ,nawet minute przed 21 kiedy zamykamy jest dla mnie smieszne...Juz nie wspominajac o wystylizowanych pannach-watpie ,ze przychodza na zakupy sa popsostu ludzie,ktorzy przchodza do CH zeby sie pokazac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaka jedna
mam to samo:P nienawidze sie przebierac az mi sie odechciewa przez to kupowac:P i tez zakladam jak najmniej warstw i jakies ciuchy ktore latwo idzie sciagnac a nie jakies golfy ktore mi rozwala wlosy przy okazji itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×