Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona Piotrusia Pana

mój mąż to duże dziecko-czy któraś z Was też tak ma?

Polecane posty

Gość żona Piotrusia Pana

trzydziestka na karku, malutkie dziecko a on prawie każdą wolną chwilę spędza przed kompem grając w age of empire albo need for speed przy czym cieszy się jak dzieciak jak podrasuje sobie brykę i zarobi trochę wirtualnej kapusty,albo wygra jakąś bitwę... sterta rzeczy do prasowania, kibel do wyszorowania, a on w najlepsze oddaje się wirtualnym przyjemnością, a ja urobiona po pachy...normalnie załamka😭 wczoraj miał pozmywać podłogę i zetrzeć kurze w pokoju-dwie rzeczy do zrobienia.podłogę zrobił, o pościeraniu kurzu zapomniał....skleroza? a przed chwilą siedziałam sobie na łóżku z laptopem na kolanach, obok mnie leży synek-mąż go przewija,nagle słyszę-"kotku siku!!!!"spojrzałąm i dalej sobie piszę, po chwili mąż ma do mnie pretensje, że nie odłożyłam kompa i nie pośpieszyłam mu z pomocą, bo synek leżąć bez pieluchy strzelił sobie sikulca i zmoczył całe ubranko, qurde co to ja jestem koło ratunkwe, czy jak:-D..no i zgadnijcie kto ostatecznie przebrał synka? A no i zgubił skarpetkę , szuka, szuka i znalazł spadła mu na podłogę między łóżkiem, a komodą i mówi do mnie pokazując ręką"kotku tam jest no weź podnieś":-D dzizasssss........ przed chwilą mi powiedział"mów mi speedy" wesoło mamy w domu:-D powiedzcie mi, że nie tylko ja tak mam😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeeeejku!!!moj tak samo!!!!a jeszcze wczesniej na tapecie bylo gta....te same klimaty....29 lat, 4miesieczna cora, nie pracuje, pije tzlko piwo, siedzi u sasiada oglada kabarety, gra albo spi....i wzglupia sie...wczoraj mi wmawial ze duch go prxewrocil pod kiblem....ehh...myslalam ze tzlko ja tak mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko ty. Masz dwa wyjścia. potraktować to z poczuciem humoru jednocześnie twardo egzekwując porzeby, np" powiedzieć do niego tak jak chce zebyś mówiła dodając co ma zrobić.Albo czeka was wojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście preferuję pierwszą wersję. działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona Piotrusia Pana
nie no On to wszystko robi z uśmiechem na ustach i jest przezabawny:-D najpierw się wkurzy, że ma coś zrobić, albo, że ja mu nie chcę w danym momencie pomóc, po czym obraca to w żart i jest śmiesznie, ale na Boga jak długo można się wygłupiać?! nasz maluch też ma 4miesiące, a zgadnijcie kto ma najwięcej zdjęć z tatusiem?ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zjeść
mój też tak ma :D potrafi np. w sklepie udawać psa i "szukać " jak pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zjeść
w ogóle non stop sie wygłupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuneguunda
u mnie to samo...mój gra sieciowo, też ciężko coś od niego wyegzekwować.kiedy to się znieni nie wiem, ale też mam już tego dość idzie po zakupy z listą, a przynosi dwa razy więcej rzeczy niż miał kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jeszcze w ciąży i nie mogę się przemęczać a mój partner nigdy nie widzi garów w zlewie, kurzu na meblach, zasranego kibla. ponieważ żyjemy bez ślubu i mieszkamy w moim mieszkaniu zawsze mu mówię że albo bierze sie do roboty albo wraca do mamuni, działa!!!! nawet czasem sam już coś widzi do zrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona Piotrusia Pana
kotku siku, kotku qpa, kotku ulało się, kotku gdzie są rajstopki? kotku....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejej...
Ciesz się, ze masz tylko takie problemy, zreszta fajnie jest mieć w domu wesołego faceta i miłego w dodatku. Po prostu musisz być konsekwentna, mów:kotek prosi speeda, zeby przegracował dywanik, albo wypusiał naczynia. naprawde humorem mozna wiele wyegzekwować. Wiem, bo ja tez mam takiego. Mój to chyba w ogóle zatrzymał sie w wieku pieluchowo nocnikowym. na walentynki miał mi kupić taka wielgachną , kolorową filiżankę z porcelitu, a kupił mi zestaw sniadaniowy dla dziecka, miseczki itp z poprzylepianymi bałwankami i wreczył z promiennie wyszczerzonymi zębami.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona Piotrusia Pana
z moich piersi stara sie ulepić zamek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×