Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdcvbnm

boję sie spotkania naszych rodzicówwwww

Polecane posty

Gość sdcvbnm

ślub za 4 miesiace, a jego rodzice jeszcze u nas nie byli...l odwlekam ten moment jak tylko mogę, ale już w przyszłym miesiacu trzeba będzie wreszcie ich zaprosić. chodzi o to, ze nasze rodziny ogromnie się od siebie różnią. ja się z nimi dobrze dogaduję, ale nie wiem, jak będzie przebiegac rozmowa między nimi. Moi rodzice to ludzie otwarci, towarzyscy. natomiast anrzeczonego to ludzie prości, dosć zamknięci, dodatkowo mówiący gwarą (moi rodzice sa na to uczucleni- mama polonistka). kurcze moze być ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h.2.o
wiem, z własnego doświadczenia (i nie tylko), że w takich sytuacjach rodzice przeważnie pozytywnie zaskakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szalon a
gawara nie powinna być problemem dla polonistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h.2.o
to pewnie nie gwara, ale takie wiejskie godanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcvbnm
no dokładnie wiejskie godanie. echhhhh chyba tam spiekę raka na tym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h.2.o
to uprzedź rodziców jak to moze wyglądać, zresztą ludzie na poziomie nie powinni komentować pewnych zachowań. Tak mi się skojarzyło z takim polsatowskim serialem 'mamuśki'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcvbnm
moi rodzice wiedza, ze oni tak się wypowiadają, ale mimo to, bardzo mnie to krepuje. A o co chodzi z tyms erialem? Bo nie ogladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo matka polonistka
wypas a tu taki wstyd , prostaczki mówiące gwarą :P rzuć narzeczonego, bo z takim piętnem nie można przecież żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam jak ktos wczesniej - rodzice czesto zaskakuja :) pozatym nie hajtasz rodzicow jednych z drugimi, tylko idziesz do oltarza ze swoim narzeczonym :) wiec sie nie tremuj tylko ich zapros jak najszybciej - im dluzej zwlekasz tym gorzej dla ciebie bo stres bedzie wiekszy a wyobraznia wskoczy ci na pelne obroty co moze byc nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolanko
to ja mam wiekszy wypasior moja mama wyjezdza zagranice pod koniec marca a wesele z narzeczonym mamy ustalone na 11.07.2009 w dodatku ona wroci 2 tygodnie przed slubem no i teraz bomba mio rodzice chca sie juz zapoznac z tymi drugimi a matka mojego lubego twierdzi ze jeszcze jest czas to mozna z tym poczekac ( ozeniła 2 dzieci juz i mowi ze miesiac przed wzupelnosc=i wystarczy) to jest po prostu dogadanie sie ale coz ja sie z nimi nie hajtam wiec na razie jeszcze mne to nie stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×