KTO Z WAS MA BEZNADZIEJNEGO SZEFA/SZEFOWA ?

J.w Moja czepia się o wszystko, wywyższa się, ciągle widzi tylko wady, ciągle jej mało, za małe zainteresowanie, za mało efektywna praca :o Wszystko jest źle, jesteśmy tępnym motłochem, a ona wielka panią kierownik :o

bo moja miała menopauze i sie czepiała o wszystko a interes na mojej głowie, nie żałuje

moj uwaza ze zawsze ma racje (nawet jak lamie kodeks pracy, co zdarza sie nagminnie). ale zamiast jeczec zlozylam pozew w sadzie :p

jest pania wszechswiata a rzadzi małym sklepem z odzieza....uzywana:-P. Zatrudnia dwie pracownice (ja sie zwolniłam) i pomiata nimi ile tylko sie da.

:-)

która powinna latac jeszcze po dyskotekach a nie z ludzmi pracowac :O głąb taki ze szok a ma sie-miała- nie wiadomo za co ! z WIELKIM HUKIEM odeszłam i zagroziłam sądem pracy ...dostałam za to extra odprawe !!!:P Od 3 lat mam własną malutką firme i nie narzekam ! dawno powinnam to zrobić !

i pewnie teraz jestes gorsza zdizra i suka od ej gowniary ty glupia kurwo

A kto nie ma?