zwiazki na odległość

kocham go on mnie , ufamy sobie, ale nagle rozlaczyla nas odleglosc i pasja...w jakim stopniu moge byc naiwna ze to przetrwa?

w połowie :P

do dupyy z tym ;/ zwiazek na odleglosc to tylko milosc platoniczna :(

na odleglosc... ale dokladniej?? ja od 4 lat jestem z chlopakiem z czego przez 2,5 roku studiuje w oddalonym miescie i widzimy sie srednio raz na dwa tygodnie, no ale wkoncu sa telefony, darmowe rozmowy, internet

dokladnie to 319 km od siebie.Ja gorzów on wrocław.pewnie ze sa telefony internet;/ tylko na smsy i gadanie to idzie zdycydowanie za duzo raz na tydzien trzeba doladowac po 30 zl tak to szybko leci z karty;p.Do internetu narazie ma marny dostep;/ przeciesz to jakas paranoja, nie wierze w zwiazki na odlegość.tymbardziej ze bylismy bardzo symbiotycznie zwiazani i tak nagle , czar prysl eh..

'Byc albo nie Byc';D

jesli telefony rozwiazaly by sytuacje to jest w simplusie cos takiego ze jak doladujesz za 50 zl to mozesz rozmawiac z wybrana osoba za darmo do oporu a kaskazostaje na koncie (my wlasnie z tego korzystamy)

ja Polska, On obecnie Afryka...nie widzieliśmy się już 5 m-cy...:( jesteśmy razem 2 lata

nie wiem czy by rozwiazaly, bo telefon nie zastapi kontaktu fizycznego tzn widoku drugiej osoby,dotyku, rozmowy twarza w twarz,tulenia ,brakuje mi tego :( ale dzieki za informacje;D mam telefon w simplusie;p napewno z tego skorzystam