DZIewczyny, ODCHODZE JUZ OD ZMYSLOW, czy jemu cos sie stalo...

ok:(

nie martw sie mozliwe ze naprawde padl mu telefon a mowil gdzie wychodzi?

a do tego kuzyna zadzwoniłaś?? Parę lat temu dzięki takiemu portalowi odnaleźliśmy kogoś. Może spróbuj otóż chłopakowi ktoś do piwa pwzucił jakies prochy i stracił przytomnoc pod blokiem. Na szczęście- bo była zima- znalazła go policja i odwiozła niestety do izby wytrzeźwień. Nie miał dokumentów podobnie jak Twój brat. Na forum ktoś dał ten motyw izby i odnaleźli go ta. Popytaj dla spokojności, ten był prawie abstynentem a tak to czasem bywa, daj znac co i jak nie martw się

wyszedł po papierosy

goraczkujesz o doroslewgo BRATA i jeszcze wydzwaniasz (piatek u kuzyna, wczesniej urzad:>)??? wypij melise i zajmij sie swoimi sprawami (gut?)

nie bylo go u kuzyna w ogole, a jak dzwonil mowil, ze u niego sieddzi, oklamal mnie.

nie, nie gut, bo oprocz mnie sa jeszcze rodzice i jest jeszcze jego dziewczyna, ktora rowniez nie wiem co sie z nim dzieje

masz pomysl - niech ordzice martwia sie za siebie, dziewczyna za siebie i ty za siebie a nie za wszystkich ok ?:) poza tym mozna zaginiecie zglosic

Oj, sorkji, nie doczytałam ze brat, to zmienia postac zreczy, zalezy czy jest dorosły, czy małoletni...

dalej nie doczytalas tematu, bo juz pisalam ile ma lat. dalej zero znaku, telefon dalej wylaczony :( :(

24 lata..to raczej jest juz duzy chłopczyk, wiesz co, jak nie pojawi sie w domu po 3 dniach , mysle, ze powinnas powiadomic policje.

kawy na przebudzenie :D

a z jakiego miasta jestescie?? kurcze od piatku troche dlugo:/ a kuzyn tez nic nie wie? zadzwin do jego kolegow moze... gdzies gdzie zazwyczaj chodzi:(

Od piatku do teraz jest 3 dzien, jak upłyna 3 dni czyli jutro zgłos na policje i tyle z mojej strony. piłam kawke juz.

rzeczywiscie, KIEDYS w ten sposob BYLY traktowane kobiety ( tym gorzej dla mezczyzn z ich syndromem "ja pan i wladca" ) teraz jednak filozofowanie nie wyklucza bycie w szczesliwym zwiazku kobiet jak i mezczyzn.

no, ja bym sie raczej też martwiła. Skoro nie wział dokumentów, .... podzwoń moze na pogotowie, izbę wytrzeźwień, tak dla spokojności. Jeżeli wcześniej nie robił taich numerów, ma dziewczynę z którą zapewne spędza niedziele, to to by mi sie tez nie podobalo i budzilo moj niepokoj

autorko dowiedzialas sie czego nowego? brat zadzwonil? jest juz w domu?

Pojechał z kolegami na robotę dla tego nie zabrał dokumentów i ich złapali :P

i co?? Odezwijże się dziewczyno!!

co z bratem?????????

dziewczyno, odezwij się!! rozpętałaś tu mayday, jeśli sądzisz, że niektórzy pisali tak sobie i przestali myśleć, to się mylisz, napisz co i jak.