Dlaczego on nie chce ze mna byc?

powiedzcie mi dlaczego? WHY?

Możesz nieco streścić bo za dużo czytania.

Bo nie. Czy jasno to napisałam?

od zawsze jestesmy przyjaciolmi ja go kocham on spedza ze mna kazda wolna chwile cos tam miedzy nami bylo hmmm "chemii" wiec dlaczego nei chce ze mna byc? tak by nam dobrze bylo razem...

Bo juz Cie nie kocha, to sie zdarza.Albo po miesiacu albo po 20 paru latach. Lepiej teraz przebolec, niż miała bys się nadal łudzić. Poznasz kogos innego, mówi sie trudno.

byliście kiedyś razem czy po prostu on nie robi żadnego kroku ?

ale my nigdy nie bylismy razem:O

oki nie bierz tego do siebie ale widocznie mu się fizycznie nie podobasz..

No to jak Cie zostawił, skoro nawet nie był z Tobą?

A, juz załapałam :0, no to masz kumpla a to jeszcze lepiej, a moze woli facetów? Kto to wie?

Z drugiej strony fajnie miec kumpla faceta, bo doradzic moze w kwestiach damsko męskich. I już!

Z całej sprawy jest cos dobrego i niedobrego.Dobre bo możesz miec nadal pryzjaciółke - kumpla(specjalnie napisałam przyjaciółkę!), z drugiej musisz sie odkochac. Przyjaźń jest lepsza od miłosci. Ja bym tam sie na twym miejscu nie zadręczała.

ale nie da rady sie tak o odkochac... i ja go juz nei chce jako "przyjaciolki" i jakbym sie mu nie podobala to raczej by nigdy do niczego miedzy nami nie doszlo :/ wiec skoro jestem dobra do spedzania ze mna 10 godzin na dobe, do wychodzenia wszedzie razem, do rozwiazywania wspolnie wszelkich problemow, do pomieszkiwania razem, do sypiania ze mna to dlaczego nie chce ze mna byc? bo mu tak wygodnie? takie trzymanie mnie przy sobie dopoki sie nie zakocha? czy ki pieron? no ze lubie mnie jak przyjaciela to wiem ale kurcze no...

:(

i jeszcze sie dzis poklocilismy mam totalnego dola - :(