Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adsfar888

nie umiem bez niej żyć!!!

Polecane posty

Gość lulinka okrąglinka
wystraszyłes ją.spróbuj odbudować to co się zniszczyło,napisz czasem coś milego,bez blagania,osaczania,zmuszania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
chyba tak ,chyba sie mnie wystraszyla :( ale ja dla niej bym wszystko zrobił:( nieraz sam sie nie poznaje b jestem dorosłym facetem(mam 37 lat)a zachowuje sie jak dziecko:(acha ta moja...co on ze mna zrobiła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulinka okrąglinka
to tylko miłosc...3maj sie uciekam paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
dzieki LULINKA.pozdrawiam cie :) musimy zaczac myslec optymistycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulinka okrąglinka
ja go straciłam przez próbę ,jak ja to mówię, "zawłaszczenia",jeśli możesz odbuduj to co zostało naderwane.Ja nie mam takiej możliwości,cierpię i nadal tęsknię ale to nie wróci.Pozdrawiam cieplutko i naprawdę uciekam paaaaaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianKAaa
normalnie az jej zazdroszcze tej miłosci z twojej strony:):):)ja jetem wolna ,moze sie umówimy???:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
ja chyba tez przez ta próbę,ale spróbuje ,od jutra zaczynam sie znowu z nia kontaktowac...na pozcatku delikatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
do warszawianki dziekuje ale nie skorzystm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234251
WEZ SIE CHLOPIE W GARSC,NIE ROZCZULAJ SIE TAK NAD SOBA,W KONCU NIC CI NIE OBIECYWAŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE NO...
jak dobrze zrozumiałamto ty tez masz rodzine dzieci i co byłbys w tanie od nich odejsc do osoby poznanej przez internet.nie bał bys sie ze moze to sie nie udac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
TAK!!1!!!!!!Bo wiem ze to jest ta prawdziwa miłosc,nigdy tego wczesniej nie czulem...dla niej jestem gotowy na takieposwiecenia,mimo iz wiem ze skrzywdzilbm swoja rodzine,swoje dzieci...to jest silniejsze ode mnie:(kocham ja i che jej mimo wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli Ją kochasz to się do Niej najnormalniej w świecie odezwij! !! Ech Wy faceci... Nie niszcz tej znajomości.. zostaw choćby na stopie przyjacielskiej, jesli ona nie będzie chciała nic więcej ..jesli nie będzie chciała związku z Tobą. Zawsze to coś być przyjaciółmi... niż nie kontaktować się w ogóle i przeżywać męki . Doskonale Ciebie rozumiem ... niestety wiem o czym piszesz... Warto walczyć o swoje szczęście ... naprawdę warto... mamy tylko jedno jedyne życie i warto spędzić je przy ukochanej osobie :) Pozdrawiam i życzę mądrości życiowej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
Ale j ajuz próbowalem utrzymac ta znajomosc na stopie przyjacielskiej,niestety nie umiem....ona własnie chcialaby abysmy byli tylko przyjaciólmi....ale ja ja chciałbym miec tylko dla siebie,móc sie nia pochwalic,przytulic,czuc cozdiennie ze jest obok...ach... tak i dla mnie tez jest wazne spedzic dalsza czesc zycia u boku mojej miłosci,ale sie nie da,ona nie chce sie ze mna zwiazac,i to mnie boli bardzo:(dla niej tak byłoby anjlepiej ,sms-owac,isac meile...itd.dla mnie za mało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoooooooooojoj
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajjajajajjj
no niezle,ale zycze wutrwalosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka fajna dziewuszkaaa
Droga ta nie jest łatwa Los jak chce ją zmienia Niejednokrotnych gmatwa własny tok myślenia Łączy radości z uczuciem przygnębienia Ze skrajności w skrajność i z nieba do podziemia*..... -------------------------------------------------------- ------------- POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu nie spotkałam tak nieracjonalnego faceta. Tragedia formalnie, a to się kobieta zaplątała, nie zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehie
"KC "na koncu wypowiedzi cie zdradziło gimnazjalisto:D - prowokejszyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
Nie jestem gimnazjalistą, bez przesady :( Gimnazjalista nie zakochuje się w kobiecie, która ma mężą i 2 dzieci i gdyby chciał robić prowokację to w temacie, który go interesuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfar888
dziękuje podszywaczom... dzieki wszystkim za opinie,dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehheee
to sie naucz,przestan sie jej narzucac!kobieta ma napewno juz cie dosyc!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnietyhi
a to se zrobiłes dobrze:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebastian 33
Do adsfar poczytaj mój post chciała miec przyjaciela i wsparcie po rozwodzie i co ze mna zrobiła.Jest kilka miesiecy po r owodzie. Teraz przezywam horror. Sebastian 33 Prosze powiedzcie co zrobić poznałem kobietę 4 miesiące temu, po miesiacu powiedziała w któryś dzien że idzie ze znajomymi do pabu złapałem ją z gościem przypadko czekałem do 2 w nocy . Natepnego dnia wku na maxa napisałem bzdurne sms że niby od kogos innego ze jest lewa, ze dorabia chyba dupą i inne rzeczy z nerwów że ktos ja widział z łysielcem że zmienia facetów ze ten w okularach przystojniaczek jeszcze wyglada a ten łysy dresowiec jest do d**y.Wynikła afera stwierdziła ze to ja jeszcze w miedzy czasie poszedłem do jej byłego męża zapytac jaka ona jest. ktos mnie wydał po mięsiacu przypadkowo jej powiedział że to ja byłem w sklepie i pytałem o byłego. Potem po staraniach naprawiło sie. Ale stwierdziła że teskni za swoim byłym i nie chce żadnego faceta, ze uswiadomiła sobie że dała o rozwód nie potrzebnie. Ok pogodziliśmy sie pomagałem jej byłem z nia codziennie.Tydzien temu w niedziele jedliśmy obiad razem było ok cały czas,od poniedziałku przestała sie odzywac. Wkurzyłem sie dałem koledze jej num by zadzwonił niby sie chce umówić, powiedziała że to pewnie moja sprawka, ale ja obruciłem sytuacje ze niby chciał kontakt i pomoc że ma tel od znajomego aby dawała mu informacje o ogłoszeniach wczesniej z gazety bo tam pracuje.W miedzu czasie po kilku dniach napisałem że chcialbym sie sptkac i gdzies wyskoczyc powiedziała ze to ja kogos podłozyłem a nie miała żadnego dowodu.I w jeszcze napisałem jej przykre sms z innego telefonu że ponoć chodza słuchy że puszcza sie z trenerem który ja podgadywał na spotkanie jakis czas temu.Kolezanka chciała go z nim umówic wredna malpa ona ma 25 lat a trener 48.Pojechałem jej w sms że ktos niby jest zadrosny o mnie jakas moja kolezanka i ona do niej pisała przykre obrazliwe rzeczy.Tak by nuby ja to pisze po to by nas rozdzielić . Sam roplatałem ta afere z miłości zaslepionej do niej, bo nie moge przezyc że ja straciłem i niby nie miała wczesniej powodu.A odeszła i przestała sie odzywać. A w sms było napisamne przezemne samego zmyslone że to jest dobry moment że jak sie nie odzywamy żeby zaostrzyc i nas rozdzielić żeby myslała że to ja pisze że tak chce moja kolezanka i robi mi na złośc przypinajac mi to, że nibvy za to że z nia niechciałem być to mam za to cierpiec teraz.Co wy na to. Prosze napiszcie co mam zrobić nadal ja kocham bardzo nie zniose tego ze sie bawiła mna a ja przez to sie wsciekałem i wymyslałem cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebastian 33
Do adsfar poznałemm kobiete po rozwodzie 25 lat zakochałe sie a ona co ze mna zrobiła. Prosze powiedzcie co zrobić poznałem kobietę 4 miesiące temu, po miesiacu powiedziała w któryś dzien że idzie ze znajomymi do pabu złapałem ją z gościem przypadko czekałem do 2 w nocy . Natepnego dnia wku na maxa napisałem bzdurne sms że niby od kogos innego ze jest lewa, ze dorabia chyba dupą i inne rzeczy z nerwów że ktos ja widział z łysielcem że zmienia facetów ze ten w okularach przystojniaczek jeszcze wyglada a ten łysy dresowiec jest do d**y.Wynikła afera stwierdziła ze to ja jeszcze w miedzy czasie poszedłem do jej byłego męża zapytac jaka ona jest. ktos mnie wydał po mięsiacu przypadkowo jej powiedział że to ja byłem w sklepie i pytałem o byłego. Potem po staraniach naprawiło sie. Ale stwierdziła że teskni za swoim byłym i nie chce żadnego faceta, ze uswiadomiła sobie że dała o rozwód nie potrzebnie. Ok pogodziliśmy sie pomagałem jej byłem z nia codziennie.Tydzien temu w niedziele jedliśmy obiad razem było ok cały czas,od poniedziałku przestała sie odzywac. Wkurzyłem sie dałem koledze jej num by zadzwonił niby sie chce umówić, powiedziała że to pewnie moja sprawka, ale ja obruciłem sytuacje ze niby chciał kontakt i pomoc że ma tel od znajomego aby dawała mu informacje o ogłoszeniach wczesniej z gazety bo tam pracuje.W miedzu czasie po kilku dniach napisałem że chcialbym sie sptkac i gdzies wyskoczyc powiedziała ze to ja kogos podłozyłem a nie miała żadnego dowodu.I w jeszcze napisałem jej przykre sms z innego telefonu że ponoć chodza słuchy że puszcza sie z trenerem który ja podgadywał na spotkanie jakis czas temu.Kolezanka chciała go z nim umówic wredna malpa ona ma 25 lat a trener 48.Pojechałem jej w sms że ktos niby jest zadrosny o mnie jakas moja kolezanka i ona do niej pisała przykre obrazliwe rzeczy.Tak by nuby ja to pisze po to by nas rozdzielić . Sam roplatałem ta afere z miłości zaslepionej do niej, bo nie moge przezyc że ja straciłem i niby nie miała wczesniej powodu.A odeszła i przestała sie odzywać. A w sms było napisamne przezemne samego zmyslone że to jest dobry moment że jak sie nie odzywamy żeby zaostrzyc i nas rozdzielić żeby myslała że to ja pisze że tak chce moja kolezanka i robi mi na złośc przypinajac mi to, że nibvy za to że z nia niechciałem być to mam za to cierpiec teraz.Co wy na to. Prosze napiszcie co mam zrobić nadal ja kocham bardzo nie zniose tego ze sie bawiła mna a ja przez to sie wsciekałem i wymyslałem cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebastian 33
Straciłem ukochana osobe co zrobic przez własne intrygi. Adsfar pod tym znajdziesz moje forum chetnie bym sie z toba zdzwonił.Co ty na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość st.ives
no to walcz o nią,nie poddawaj sie ,jakona nie chce miłosci to daj jej swoja przyjazn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mtvv
"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje..." PROSZE O TAKA MIŁOSC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaattt
ja mam podobny problem z facetem z którym jestem od roku,też miłosc w nim odzyła do żony,ach nie chce mi sie nawet pisac..skrzywdził mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bóg z nas zażartował
ludzie kochają tylko tych których nie mogą mieć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×