pytanie do chlopakow - klamstwo kobiety !

mam pytanie, czy zerwalibyscie z dziewczyna, ktora powiedzialaby wam, ze jest w ciazy, ale ostatecznie nie byla ??? np. chciala was przy sobie zatrzymac.

wyjasnila Ci to,dlaczego to zrobila?

cięzko powiedzieć.. mądra dziewczyna by tego nie zrobiła a z głupią bym nie był. No ale jak już bym był to więcej bym się do niej nie odzywał.

to jest granie na emocjach. prawdziwy facet powiedzialby wtedy , ze bedzie z Toba , i bylby tylko dla dziecka. jakby sie potem o tym dowiedzial to zakonczyl by zwiazek - bo dziewczyna była głupia , myslac , ze takim sposobem zatrzyma go przy sobie.

Gdybym się dowiedział o takim fakcie, to najpierw bym z nią porozmawiał szczerze i wyjaśnił co ją do tego kłamstwa pchnęło. Takie kłamstwo nie jest mądrym posunięciem i rujnuje zaufanie w związku. Jeśli byłaby szczera i widziałbym w niej skruchę i kochałbym ją , to dałbym jej jeszcze szansę. Coś musiało ją skłonić do takiego kłamstwa. Czasem kobiety są tak zagubione w swoich uczuciach i boją się straty, że w emocjach potrafią nawet w tak poważnej sprawie skłamać. Najważniejszedla mnie to byłoby wyjaśnienie sprawy. A potem przemyślenie i podjecie na spokojnie decyzji co dalej. Ważne są też moje i jej uczucia. To też trzeba wziąć pod uwagę.

mądrze napisał. Tylko jakiś niedojrzały chłopek nie rozwiązuje sprawy do końca i idzie po najprostszej drodze. Panowie ze wszystkim trzeba się zmierzyć.

Zerwałbym. Bond J => zagubione też zdradzają. Też byłbyś taki wyrozumiały?

Z tego powodu wlasnie zerwal moj chlopak ze swoja byla dziewczyna. Ona go troche szantazowala etc. On mi o tym powiedzial na poczatku naszej znajomosci, czyl 1,5 roku temu. W weekend troche sie napil z kolegami i zadal mi podobne pytanie, ale w innym kontekscie: Sluchaj (tu moje imie), nie pytaj o wiecej, ale jakbys byla facetem zerwalabys z dziewczyna, ktora powiedzialaby ci ze jest w ciazy, ale w istocie nie byla, tylko oklamala ? Odpowiedzialam mu, ze to byloby okrutne i podle z jej strony. Wtedy on mnie mocno przytulil, pocalowal i powiedzial: moja milosc. I zastanawiam sie, po co o to zapytal ? czy on o niej mysli ? mowil mi kiedys, ze jej nie kocha i nie chcialby juz byc z nia. wiem od niego, ze ona szukala z nim kontaktu, pytajac sie jego kolegow o jego komorke. qrcze :-(

bys byla zdolna do czegos takiego. Mysle, ze zdalas egzamin :P

"I zastanawiam sie, po co o to zapytal ? czy on o niej mysli ? " sprawdzal cie jak ty bys sie zachowala - to normalne ze gosc jest przezorny teraz :P

:D