wysokie ciśnienie u lekarza POMOCY!!!

dziewczyny już nie wiem co robić, jeste w 4 m-cu ciąży, za każdym razem jak idę do lekarza, to strasznie się stresują, bo z natury jestem panikarą, choć nie mam powodów myslec, ze coś jest nie tak, to zawsze jestem nieźle poddenerwowana i ostatnio po raz pierwszy zmerzono mi ciśnienie, miałam 160/100, czyli b.wysokie, ale ja mam ciśnieniomierz w domu i tam moje ciśnienie jest idealne, średnio 123/77, takie mam najczęściej, mierzyłam o kazdej porze dnia i nigdy nie było wyższe...teraz mam problem, bo gin się przestraszyła i mimo moich tlumaczeń, ze to syndrom białego fartucha, przepisała mi tabletki na zbicie ciśnienia, ale jeśli zacznę je brać, to dostane chyba zapaści, bo mam normalne, nie wiem co robić:(

Mialam podobnie ,ale mnie lekarz uwierzył :) Zawsze dawał mi czas na uspokojenie i potem było ok .Zresztą potem mierzyłam systematycznie w domu .

Przecież nie możesz brać tabletek przy normalnym ciśnieniu- to niebezpieczne .

tabletek brać nie będę, a mi tez mierzyla dwa razy i tak sie zestresowałam tym pierwszym pomiarem, ze drugi był nie lepszy, jeszcze w domu mnie trzymało trochę i okazalo sie, ze około godziny po wyjściu od gin zaczęło byc normalne. tylko wkurza mnie, bo zaczela podejrzewac zatrucie ciążowe, a inne wyniki mam ok, bezsensu:(

tabletek brać nie będę, a mi tez mierzyla dwa razy i tak sie zestresowałam tym pierwszym pomiarem, ze drugi był nie lepszy, jeszcze w domu mnie trzymało trochę i okazalo sie, ze około godziny po wyjściu od gin zaczęło byc normalne. tylko wkurza mnie, bo zaczela podejrzewac zatrucie ciążowe, a inne wyniki mam ok, bezsensu:(

a to ciekawe... od kiedy to gin leczy nadcisnienie??? u mnie tez lekarka podejrzewala nadcisnienie ale ona mi najpierw dala skierowanie do kardiologa a on zrobil holter i sie sprawa wyjasnila... gin nie powinien cie diagnozowac w tej kwestii bo to nie jego specjalizacja i bardziej moze zaszkodzic niz pomoc... ja tez kontrolowalam cisnienie w domu i lekarka mi wierzyla...

u ginesa zawsze wysokie ale kotrolowałam na bieżąco w domu izawsze bylo książkowe. Mój uwierzył, że to syndrom białego fartucha. Zresztą chyba nie działałabym na swoją niekorzyść, czyli nie ukrywałabym wysokiego iciśnienia zeby doszlo do jakies niebezpiecznej sytuacji...

ja tez mam syndrom bialego fartucha i u lekarza mam wysokie cisnienie , w ogóle boje sie lekarzy :)

Można znaleźć taki regularnie uzupełniany i aktualizowany ranking na http://rankingcisnieniomierzy.pl/. Dużo ludzi już tutaj zagłosowało jakby tak zliczyć wszystkie oceny to pewnie wyszłoby ponad tysiąc także jako wiarygodne źródło informacji myślę że strona jest okej.