od 5 lat w Anglii i tylko mieszkania socjalnego sie dorobilam

fakt umeblowane ale na remont nie ma kasy.i co dalej z tego zapieprzania w fabryce nie dlugo garb mi wyrosnie , juz wymiekam naprawde. uczyc sie profesjonalnie angielskiego tez nie mam czasu .no bo kiedy jak zapierdzielam po 12 godzin, a dojazd do pracy 50mil wiec macie pojecie jak mam na r ano o ktorej wstaje, mam dosc.

To ja ci gratuluje, ze przynajmniej tego sie dorobilas.Musialas miec szczescie, ze przynajmniej to cholerne mieszkanko masz. Pomysl o tych, co dorobili sie garba i po paru miesiacach w fabryce okazalo sie ze ani mentalnie ani fizycznie juz nie sa w stanie wyrobic w tym syfie.

Ha a z tym angielskim-mialam dokladnie to samo. Bledne kolo.Bo kiedy sie masz uczyc, jak wracasz na czworakach z takiej roboty pijana ze zmeczenia.wspolczuje... ostatecznie mnie ktos zalatwil troszke lepsza prace w handlu, ale przezywalam pieklo jęzkowe, bo nic nie kumalam, a tam nikogo to nie obchodzilo. takie zycie....

tylko ze juz nie daje rady i chce wrocic do Polski mam dosyc tak sie nie da zyc, tylko sa dzieci a w polsce inny progean nauczania masakra

pomimo recesji mozna znaleźć cos innego.Nie musisz tyrać po 12h.Jak masz dzieci to masz też i dodatki na nie.Mniej zarabiają więcej ich dostaniesz.Bedziesz miała czas by podszkolic język a także czas dla rodziny.

sorry ale nie grzeszyć very inteligent person no comennt.

zmienic prace ? dodatki? to bym wyszla 200 funtow tygodniowo to nie sa pieniadze.

Lone Wolf sorry ale nie grzeszyć very inteligent person no comennt. ty tez

ile masz dzieci i w jakim wieku?Małe dochody a duże dodatki.Fakt,troche się czeka ale jak juz masz przyznane,zmieniasz pracę,zawiadamiasz ich,że zmieniłas pracę,i twoje dochody są niższe.Często lepiej mniej zarabiac a więcej dostawać.Bilans wychodzi na zero a czasami nawet na plus.

ty chyba zartujesz teraz mam 300 lub 350 na tydzien , a te laski z dodatkami 200 ;)) tylko ze mam dosyc

jak ona nie zna angielskiego? Nie dalej zapiepsza, aż padnie, jak się myśli dupą a nie głową to sie tak ma, a tatuś zniknął...

jak zwykle :D

[zgłoś do usunięcia] jak ona ma to zgłosic jak ona nie zna angielskiego? Nie dalej zapiepsza, aż padnie, jak się myśli dupą a nie głową to sie tak ma, a tatuś zniknął... oj ty pusta glowo !!! nakryj sie gownem ktore wysrasz ,moze inteligncja z ciebie wyjdzie

o co do mnie masz pretensje, że prawdę pisze? A co dzieci ojca nie mają?

ale najlepiej mi sie podoba myslec dupa a nie glowa , debilko lub debilu jestem mezatka z 11 letnim stazem ;))

a ze chcialam sie wyzalic . no tak wyszlo. ale polak zawsze pomoze;)) duchowo tez. oboje z mezem zapieprzamy po 12 godzin , zbieramy kase na ,,bar,,a ze juz nie wyrabiam tej charowy, ze chcialabym podszkolic angileski to zle >> mam na mysli angielski jezyk dla ludzi biznesu itd .. aha no i w twoim stylu spierdalaj...

kazdy ma slaby moment ...i chce wtedy wracac

Nie pierdolcie, chodzi tylko o to co ona ma zrobic. Wedlug mnie nie ma innego wyjscia, jak to co powiedziala Zmien Prace, czyli: "pomimo recesji mozna znaleźć cos innego.Nie musisz tyrać po 12h.Jak masz dzieci to masz też i dodatki na nie.Mniej zarabiają więcej ich dostaniesz.Bedziesz miała czas by podszkolic język a także czas dla rodziny." ps. przezyjecie i za to. ruszaj dziewczyno ruszaj do szkoly, zanim bedzie za pozno. POdszkolisz sie troche, pojdziesz do lzejszej roboty. Z doswiadczenia wiem, ze nawet sprzedawanie glupich kanapek na dworcu to lzejsza robota niz zasuw w angielskim oswiecimiu.

JAK ONA MA TO ZGLOSIC-calkiem normalnie w revenue sa polscy tlumacze,w nhs sa polscy tlumacze ,w severn water tez maja tlumacza wiec co za problem jesli maz zapiepsza po 12 g to ty powinnas troche mniej ze wzgledu na dzieci kasa wszystkiego im nie wynagrodzi a zwlaszcza zainteresowania rodzicow jesli macie mieszkanie socjalne to pewnie troche mniej placicie niz u prywactnego lanlorda,wiem ze sa inne wydatki ale moze czas najwyzszy wrzucic troche na luz pewnie troche juz tu jestescie wiec co nieco juz sobie kupiliscie wiec albo zasilki albo zmiana pracy na mniej godzin...

Bardzo dziwne to wszystko. W jakim masz wieku dzieci, ze pracujesz po 12 godzin?Musi ci ktos pomagac w takiej sytuacji. W uk jest wiele prac na weekendy.Przygrzejesz po 10, 12 godz. w soboty i niedziele-juz masz pol etatu.W tygodniu, wezmiesz sprzatanie pare godzin wczesnie rano, nie w kazdy dzien-i ci sie uzbiera. No i czas bedziesz miec na szkole.Rusz łepetyną.Znam takich co pracuja trzy dni w tygodniu-i mają po 36 godzin pracy.Co ty myslisz, ze na jakiejs tam obsranej twojej fabryczce swiat sie konczy?