nie musicie tu zaglądać

ani sie wypowiadać, ja poprostu musze to z siebie wyrzucić spotykamy się juz 9 miesięcy, sypiamy 7. nie rozmawiamy o przyszłości ani o przeszłości, nie wyznaliśmy sobie miłości. nie wiem czego od niego chcę, ani czego on oczekuje ode mnie. nie wyobrażam sobie żebym miała z nim być na zawsze, ale nie wyobrażam sobie żeby mogłoby go nie być. nigdy nie miałam problemów z okresleniem swoich uczuć, a teraz sama nie wiem czego chcę. a teraz analiza mnie samej: JA SIĘ POPROSTU BOJĘ POWAŻNEGO ZWIĄZKU. a to jest poważny związek, ale ja za wszelką cene nie chce się do tego przyznać. dlatego się tak przestraszyłam jak zobaczyłam tato zdjęcie, na którym widać że mnie kocha. obejżałam je 3 razy. 1 jak oglądałam wszystkie (wtedy bardzo szybko przeskoczyłam na następne). 2 chwilę po tem, żeby się upewnić. 3 po jakimś czasie jak się uspokoiłam. ale nawet teraz się boje na nie spojżeć, chociaż mineło już ze 3 miesiące od jego zrobienia.