Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oleńka_11

prolaktyna a dopamina i depresja

Polecane posty

Pytania do fachowców, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże... Jak się ma poziom dopaminy do poziomu prolaktyny? czy wysoka prolaktyna implikuje niską dopaminę i odwrotnie? jeśli tak, to jakie są konsekwencje? Dlaczego chorych na ciężkie formy depresji nie powinno się leczyć lekami hormonalnymi bez ścisłego nadzoru? Jak podziała na chorą o skłonnościach depresyjnych podawanie dużych dawek progesteronu? Jakie leki (substancje) należy podawać chorej, cierpiącej jednocześnie na depresję i hiperprolaktynemię? Proszę, jeśli ktoś zna odpowiedzi na te pytania, to błagam o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry do góry
UP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góóóóry
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjyriru
ja brałam fluonaxol czy coś takiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej potrzebuję namiaru na endokrynologa, bo bardziej chodzi mi o wpływ hormonów na taki organizm, niż psychotropów. Jakie leki hormonalne można podać w tym przypadku bez ryzyka (z małym ryzykiem), że wywołają rzut depresji... Myślałam, że studenci medycyny też zaglądają na to forum:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gory
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
niestety wiekszosc studentow medycyny to niestety głąby ..dopiero na sspecjalizacji człowiek zna sie na czymkolwiek ..a w zaszadzie na jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula123434
Podnoszę i proszę o odpowiedź mam ten sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że dobre pare lat mineło, ale może ktoś ma obecnie podobny problem. Polecam Wellbutrin. Działa na dopaminę, a nie serotoninę. Mam zaburzenia depresyjne nawracające i hiperprolaktynemię (obecnie nieleczoną). Po ok miesiącu stosowania Wellbutrinu poziom prolaktyny spadł nieznacznie, choć nadal był powyżej normy (wg endokrynologa to nic nie znaczy, bo poziom prolaktyny nie jest stały i mógł być trochę niższy "od tak"). Później nie sprawdzałam poziomu (biorę 6 miesięcy), ale nie jest gorzej, mlekotok też się nie nasilił, ale też nie osłabł. Ogólnie jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×