nie czuję faceta

Niedawno przeżyłam swój pierwszy raz z facetem którego kocham, byłam przestraszona jak każda ale w trakcje rozluźniłam się na maxa i zero stresu. Stusunek byl bezbolesny, to jedyny plus, minus jest taki że ja prawie wcale go nie czułam, niedawno mielismy kolejny raz i sytuacja się powtórzyła, no może teraz go trochę odczuwałam. On mówi, że ja jestem ciasna, i on dochodzi za kazdym razem, a ja nie mam z tego nic:( Kocham go, pomóżcie.

ooouuu to chyba ma troszke za malego...

jak kochasz to się za niego wydaj a na boku 3x w tytgodniu spotkasz się z jakims studentem z Afryki wilk będzie syty i owca cała

nie ma największego ale i nie najmniejszego

To zakazuj mu się myć i przed stosunkiem wąchaj jego spocone skarpety - zapewne poczujesz go :D

ha ha bardzo zabawne!!!! Aaaaaa

inne pozycje! np takie aby napierał na przednia sciankę pochwy...

czyli jakie, ja dopiero w ten świat erotyki wchodzę....

ja też nie czuję, tzn czuję ale bardzo słabo...a też jestem ciasna i mam wyćwiczone mięśnie Kegla...chyba już taki nas los.

i 15 na długość :P

jak będąc w tobie, siedząc odychyli się do tyłu..(ty leżysz na plecach) wywoła nacisk większy na przednią scianę pochwy gdzie jest punkt g więc może wtedy go bardziej poczujesz

sprobujcie pozycje "od tylu", albo tak ze ty na łóżku, chlopak kleczy obok, wyprostowane nogi opierasz o jego barki,

a poczuła bys 19cm i 13,5 obwodu w załądz 14:D?

no o ile byś sobie fujarke powiększył dwukrotnie to pewnie by poczuła te 19cm i 13.5 w obwodzie:]

poproś faceta żeby się nie mył z 5 dni a na pewno go poczujesz...z daleka :D

Ktoś tutaj nie czyta dokładnie co jest napisane ale to szczegół...

dzięki, będziemy coś tam kombinować;)