Cy jesteście romantyczni?

Nie wstydzcie się o tym mówić:)

Jestem jak cholercia romantyczny....

Ja nie jestem romantyczką. W żadnym stopniu.

Nie jetsem romantyczka i nie lubie romantyków:)

Czemóż...? Przynajmniej odrobina romantyzmu nie zaszkodzi....

Co robicie romantycznego?:)

Lubię romantycznie sobie czasami iść na miasto i się zbetonić. Chociaż w sumie aby się zbetonić, to nie muszę nigdzie iść. Mogę sama w domu.

A co to znaczy "zbetonić"? :)

Wiele rzeczy..... Trudno tak ,, z marszu" podawać osobiste przykłady... Wiem na pewno co nie jest romantyczne Tą granicę wyczuwa się intuiyjnie...

Najebać w trzy dupy, albo i w cztery, czy więcej, narąbać jak świnia... Upić się.,

Dziękuję za dokładną interpretację tego zwrotu. :P

Lubię romantyczne podróże, wzbogacają mnie:)

Romantyczne popiardywanie... :|

Lubię romantyczne filmy, czyli takie gdzie bohaterowie robią coś w imię idei, uczuć i wyznawanych wartości. Lubię nastrojową romantyczną muzykę, lubię ją odczuwać w specyficzny osobisty sposób, dodawać do niej obrazy, miejsca wydarzenia. Lubię pisać własne interpretacje ulubionych piosenek. Lubię spacery po lesie, gdy w ciszy można się przytulić. Lubię patrzeć w nocne niebo i zastanawiać się nad jego nieskończonością. Lubię patrzeć na burzę... to tak na szybko. Pozdrawiam :)

Kto nie ma ,,genu romantyzmu " i go nie czuje, ten nie wie, o czym mowa... W zasadzie z tym się trzeba urodzić...

Ja chyba się ztym urodziłam, ale wyrwałam chwasta!

Spacery po lesie, plaży, oglądanie zachodów słońca, kąpiel w morzu, kocham to :)

Czemu............:( Trzeba było pielęgnować, podlewać, aż by uwósł wielgachny i zielony...:)

Ja jestem bardzo romantyczny :)

Natura romantyczna jest czasem trudna do zniesienia dla jej posiadacza przyznaję, ale ja bym nie chciał swojej zmienić. Skoro los mi taką dał więc jest w tym jakiś cel wyższy. :)

Jako 10 letnia dziewczynka jadąc autobusem na kolonie patrzyłam przez okno na piękne i żółte zboża, wyobrażałam sobie, że biegnę tam w białej sukieńce, a słońce cudownie świeci, zboża falują.

Romantyzm nie polega na płakaniu na 123212 odcinku ,,Klanu", czy czytaniu harlequina (jak się to pisze????) Romantyzm to nie walentynki lukrowane tandetą , różem, Dodą, serduszkami po 1, 50 To coś co drzemie w nas , w naszych sercach

W mooim nie drzemie, chyba zycie we mnie to zabilo.

, wyobrażałam sobie, że biegnę tam w białej sukieńce, a słońce cudownie świeci, zboża falują. I jest ci tak cudownie, że pragniesz zatrzymać tę chwilę, zatopić we wspomnieniach, jak w bursztynie... Oaza nieskalania, niewinności- jednym słowem.

mistrzu, serio masz 6cmetrowego pyrdka?

Trzeba się z tym urodzić, być wrażliwym na piękno.

Pomarańczowy mośku- i myślisz że co, że mnie sprowokujesz??????

słowiczka, przeciez sobie nie ucial podczas smarowania masla

sory tak tylko pytalam

juz cie sprowokowal, skoro odpowiadasz