czuję chemię do brzydkiego mężczyzny

...pierwszy raz w zycu spotkało mnie coś takiego, zawsze jeżeli czułam tzw iskrzenie to mężczyzna podobał mi sie wizualnie... a kilka tyg temu poznałam faceta - niesamowita chemia, chce przy nim być, w ogóle to nie mogę przestać myśleć o seksie z nim, tylko, ze gdy na Niego patrzę to widzę po prostu brzydkiego faceta....i nie wiem co robic... Skoro wdze takie rzeczy na początku znajomości to czy potem sie to zmieni? czy moze nie bede potrafila zakochac sie? jestem totalnie skołowana...a nie chciałabym Go skrzywdzic... tylko mi nie piszcie, ze głupia jestem - i tak mi wstyd za to, ze może za bardzo zwracam uwagę na to co na zewnątrz :o ktoś miał podobnie?

niezależny od wyglądu ale od DNA. Z założenia powinno cię ciągnąć do takich którzy mają dobre albo na tyle inne DNA żeby potomstwo było lepsze

ok, ale skoro mnie pociąga to DLA MNIE (czytaj w moich oczach, w moim odciorze) powinien być chyba tez atrakcyjny fizycznie?

ja też tak mam ,facet nie jest brzydki ,ale zupełnie nie w moim stylu a ciągnie mnie do niego coś ,i sama nie wiem co ... uwielbiam spędzac czas w jego towarzystwie.

Jest róznica między świadomością a pociąiem podświadomym. Ty Świadomie lubisz przystojnych mężczyzn ( nawyk czysto kulturowy, estetyczny) a starsza część twojej kory mózgowej, ta bardziej pierwotna, instynktowna mówi co innego.

no i co że brzydki? mój był 2 cm wyższy ode mnie i to miało Go dyskwalifikować ? poza tym miał długie włosy, których nienawidziłam, a pokochałam :] pociągał mnie i tak i tak

Sorry za literówki. Nie wiem, co dzis ze mną się dzieje. Pocieszę cię,że ten pociąg minie za jakiś czas.

no cóż, ta "pierwsza chemia" zawsze mija ... pewnie jest to cos podświadomego

a ja sądzę że nawet jeśłi taka chemia istnieje, to zniknie. pociąg fizyczny gdy nie ma obiektywnej atrakcyjności partnera chyba jedna nie może trwać długo. gdzieś tu jest przekłamanie, coś się mimo wszystko nie zgadza... gdy chemia minie, a minie przecież, zostanie tylko ten brzydki facet do którego się ewentualnie będzie czuło sentyment.. ale chyba nic więcej.

identycznie mi się zdarzyło w życiu :-D facet brzydki wizualnie a jednak coś mnie do niego ciągnęło to raczej fascynacja i miałam z nim sex było cudownie, fantastycznie, kochaliśmy się całą noc aż zaczęło świtać za oknem, przeżywałam kosmos, byłam na innej planecie i pomyśleć że to z brzydkim facetem :-O moim koleżankom się nie podobał nieraz dziewczyny dużo tracą odrzucając z góry brzydkiego ;-)

A jak ten Twój facet ma na imię?Bo ja też znam jednego, brzydkiego, ale lecą na niego laski...

jak ci się fizycznie nie podoba to z czasem przestanie cie interesować, chyba, że zacznie się upiększać mną facet zainteresował się gdy miałam nadwagę i takich skrzydeł dostałam że w pół roku schudłam 12 kg i jestem szczupla juz :)) a on się drugi raz zakochal co mam na mysli, super ze ci sie podoba, niech ON uczyni krok naprzód i zadba o rozwój atrakcyjności a jest szansa no ale jak zostanie w miejscu to marnie to widze, bo potem mogą ci przeszkadzac już wzrokowe bodźce ;P