czuję damskie perfumy na kociej sierści po przyjściu z pracy i nie są moje...

A tak swoją drogą byłam w podobnej sytuacji, nie wiem nawet czy nie gorszej bo ja wtedy miałam 21 lat...mieszkaliśmy razem 4 lata, gdybym była odważniejsza to pewnie byśmy max. rok mieszkali razem, ale nie w końcu mieszkałam u niego i nie wiedziałam co ze sobą począć, a do domu powrotu nie było...I wiecie co któregoś dnia, po cichu, bez żalu i ani jednej łzy spakowałam co najważniejsze, zamówiłam taksówkę i pojechałam do babci, mieszkałam u niej 3 miesiące pracując na 500etatów i tak udało mi się uzbierać jakiegoś grosza i wynając mieszkanie, a teraz?? Ktoś inny mieszka ze mną i to ja ewentualnie mogę go wyrzucić (chociaż mam nadzieję, że takiej ewentualności nie będzie), były pluje sobie w twarz do dnia dzisiejszego, doceniając mnie po fakcie, a mi wiedzie się naprawdę miło :D

szlak moze trafic...sprzatasz pierzesz takiemu skarpety i smrody prasujesz kolacyjki obiadki pod morde dajesz... nie mowiac o łóżku a teki ci pojdzie na bok !!! Wrrrrrr

:( no chodzi, staram sie byc czujna, pod jego niebecnosc, albo gdy spie u niego , on zasypia pierwszy to sparwdzam mu telefon, jedne i drugi, ale nic w nim takiego nie ma, musialabym pospisywac jego cala skrzynke telefoniczna i robic wszytskim po koleji gluche telefony, az wkoncu trafilabym na kobiecy glos ... Boje sie tego jak cholera. oststnio jest taki dziwny w tamtym tygodniu, wciaz pisal esy w tym nie pisze , a o dzwonieniu to juz nei ma mowy. Kiedys dzwonil czasem wieczorami, na kamerke nawet zeby mnie zoabczyc, powiedzil mile slowo teraz nic ;/ Dzis poczlam sie starsznie , prosul mnie zebym do niego przyszla po uczelni, przyszlam , to zachcialo mu sie kochac, no ok, mial potrzebe -rozumiem, a potem mnie zbyl, psozlam sobie i przez caly dzine rpawie sie nie odezwal, wiecozrem tylko, i oczywiscie co robil zalatwial sparwy, apotem niby u kolegi byl i pili . Nie wiem jak sie zachowac, co mam zaczac go traktowac tak jak on mnie ??? To tez nie pomaga ;/ a jak juz to na krotko... Jak juz mailaoby to gowno wyplynac to mogloby sie pospieszyc, wole by wyplynelo teraz niz jakbysmy np. planowali razem dalsze zycie ...

Wirująca w deszczu jak dowiedzialas sie o zdraszie?

własnie to mnie wkurza sprzata, gotuje zastanawiam sie w czym mu pomoc i td. jak mu zycioe umili c... czasem nawet rezygnujac z siebie.... nale ostatnio poszlam do rozum do glowy i nie daje sobie na nia nasrac... i od tego czasdu jest problem... jak powiedzialam ze chce wrocvic do fotografii... ze chce tego i tamtego ze czas poukladac to wszystko.. nagle jakis dziwny nie obecny... obraca sie dupa wiecorem jak spac sie kladziemy i ma milion pretensji om wszystko..... moze jest inna latwiejsza niz ja???????

glnbk ja na poczatku tez nic w telefonach nie znajdowalam... powaznie czulam sie jak debil , ale moj traktowal mnie tak samo jak Ty piszesz o swoim .... jak sex to milusi i potem zero esa w domu zmeczony jak juz czlowiek cos zaczol mowic to ignorowal.... ze praca ze koledzy na halloooooooo cos tu smierdzi ! nie daj sie traktowac jak materac jak spluwarke do ktorej leje sie bez liku . Godnosci ! nie badz głupia jak ja. Olej go... jak on nie odpisuje nie dzwoni tu rób to samo... ty tez mozesz powiedziec bo praca bo kolezanki bo spalac itd....niech poczuje sie tak jak ty.

no dokladnie, oddajesz cala siebie, a on kurwa bierze wszytsko i pozornie daje niby cos... Moj tata przez wiele lat mal kochanke,w iem jak to wyglada ... patrzylam jak kaleczy mame ... widzilam jak sie meczyla, wychowala mne i siostre sama... a ojciec w najlepsze sie bawil, i niewiele go intereswoalo, mylil mnie z siostra, zadko odwiedzal , wolal siedziec z kochanka , ktora go wykorzystala jak mogla finansowo, potem go zosatwila dla wlocha ;] to ojciec postanowil wrocic do domku, zeby na starosc nie byc sam... i dziw sie , ze z siostra nie soedzam z nim czasu , no sorry, ale cale dziecinstwo go nie bylo, a teraz mamy swoje zycie , i medzi ze go wykozystujemy, zeby dal kase, akbo cos... no ale jak kurwie dawal to mu pasowalo

nie wiem a;le jutro spisze sobie jego telefony i chcoby tam pisalo cocia zosia to kurwa zadzwonie... kupuje jutro starter i jedziemy... raz kozie śmier.ć...

mikaela79 hmmm odwraca sie dupa w lozku ? nie no to juz przesada .Cos nie pasi zrób wywiad "FBI" daj sobie czasu wesz tu i ówdzie i jak trzeba spisuj telefony i dzwon i sprawdzaj kto odbiera i nie odzywaj sie przy tym... smieszne ? Tez tak robilam. NAgle teraz mu przeszkadza ze chcesz to wszystko poukladac rozwijac sie ? Dziwny jakis ....

porąbane to wszystko.... czy oni na serio są tacy k.... źli... czyli nie warto wierzyc że którys nie zdradzi...

mikaela79 znam mnostwo mlodych małżenst takich do 35 roku zycia i powaznie dzwieczyny nie ma zadnego malzenstwa bez zdrady faceta :(

właśnie inoczi.... zawsze przytulił i takie tam... a teraz rachu ciachu i koniec... na serio zaczne go szpiegowac.... jak jest nie winny to nic nie znajde... a z drugiej strony szukajcie a znajdziecie

inoczi, mas zracje , ale to nie ejst takie latwe, wiele razy tak go potraktowalam i nic , efekty byly, ale nie na dlgo ... Nie wiem ale zrobie mu tak jak on mnie poytraktuje go jak "szmate" tak jak on mnie dzis. Zadzwonie poprosze by przyszedl, odbebnie co trzeba a potem go odpule bo czekam na telefon i moge w akzej chwili wyjsc ;]mam cos do zalatwienia , z koelzanka chce wyjsc itp. Moze jak mu to dobitnie pokaze to zrozumie o co mi chodzi i jak sie czuje ...

czyli mamy sie nato godzic albo byc same? to ja to p..... wole byc sama niz zastanawiac sie gdzie ch... byl... i z kim...

mikaela79 bez powodu bys nie szukala proste ! Lepiej miec pewnosc ze jest sie szalona kobieta nie pewnosc ze zostalo sie upokorzonym i zdradzonym ... i na koniec okarze sie ze koledzy o tym wiedzieli :/

glnbk ja bym go wogóle olała.... jest z nim cos nie tak jak mu sie chciało to mógł sobie po pania do towarzystwa zadzownic a nie po ciebie...

Nie trzeba było wiele czasu, po za tym u mnie to troszeczkę inna sytuacja bo on sam mi przypadkowo ślady podstawiał. Był strasznie nie udolny :). Było kilka sytuacji w których wszystko było jasne, ale tak mnie omamił, że sama uwierzyłam w to, że może nie tyle, że nie mam racji, ale w to, że to ostatni raz. I tak pamiętam pod koniec września mieliśmy brać ślub, ale pech chciał, że dnia gdzie miał być na konferencji w innym mieście nie dotarł.Za to dotarł do klubu, w którym była moja przyjaciółka...Wtedy już miałam tego serdecznie dosyć, upokarzanie, upokarzaniem, ale kiedy przestaje się nawet z tym kryć??!! O nie!! I wiecie co jest najgorsze ten skurwysyn w momencie kiedy pakowałam ciuchy powiedział, że i tak wrócę bo jestem od niego zależna.Dziewczyny to mi dało taką siłę, takiego kopa, że do dnia dzisiejszego nie miałam żadnych wątpliwości!!Powiem wam tylko tyle, jeśli facet nie ma 48 pinów i nie wyłącza tel na noc czy nie chowa go pod poduszkę to nie ma nic do ukrycia, co do papierków w kieszeniach to są dwie opcje, albo spotyka się zawsze po trzeźwemu z kimś, albo jest hardcorowym czyściochem.Ja wiele "dowodów"znalazłam w kieszeniach, ale tylko wtedy kiedy czułam od niego alkohol.

wiecie co ja chyba chce zostac jak jestem czyli bez slubu przynajmniej potem bedzie mi latwiej..

glnbk a twoja hstoria jest bardzo bardzo baaaaardzoooooo podobna do mojej .... facet olewa cie wiem bo sama to przezylam.

też tak myśle wole wyjsc na zazdrosna i zaborcza niz naiwna ktora nic nie wiedziala....

mikaela pewnie warto wierzyc... nie kazdy taki jest, ale olbrzymia olbrzymia wiekszosc niestety tak. Najgorsze jest to ponizenie, ktore sie czuje po zdradzie. nie do opisania komus, kto tego nie przezyl, swiat sie zaczyna kruszyc jak stare ciastko po prostu...

dobra zaczynam od dzisiaj węszyć....i oby okazało sie że jestem wariatką....

mikaela a jesli to sie okaze prawda to co zrobisz? masz jakis pomysl?

bardzo go kocham , ale nie moge sobie na takie cos dluzej pozwolic, i wiem, ze chocby nie wiem co jakbym sie dowiedzla to go zostawie. Fakt jest taki, ze teraz ciegle sie przykrywa tym co ja zrobilam, bo postawla taka niemila sytuacja, on mial podejrzenia ze go zdradzam, a to oczywiscie zwykly kolega ... nic znaczacego ,mniejsz z tym to bylo wielka omylna sytuacja ... Ale nie zadna zdrada.

nie zycze zdrady nikomu ... :( u mnie niby to byla mała zdrada smsy i jednorazowy wypad na disco ale nie wiem co bym zrobila jakby sie okazalo ze to trwa dłuzej

poćwiartuje na kawalki spale mu dom poprzebijam opony porysuje kaloserie ????.... no co zrobie... NIC... rozpłacze sie, spakuje sie i wyjde.... i nie bede go chciala wiecej ogladac

glnbk na co ci facet ktory ma kilka kary jak nie kilkanascie i 2 telefony noszone w kieszeni ? No powiedz mi ...to przeciez mowi samo za siebie... wykorzystuje cie do sexu i nic wiecej... takie niestety jest moje zdanie. Co do kart skoro ich nie uzywa to niech je wyrzuci i na co mu drugi telefon ? do interesów ? Sranie w banie bedzie wiosna.

jak facet inoczi sobie pozwalał na takie cos to nie skończyło by sie na niczym nie winnym... pewni i tak wylądowaliby w łózku...

mikaela79 chcesz wiedziec co zrobic jak sie dowiesz o zdradzie ? Unosisz sie duma inteligentnie mowisz kim jest dla ciebie czyli zerem... pakujesz sie i oczywiscie informujesz " kolezanke" o twoim istnieniu i tym jak długo jestescie razem... tak zeby zostal na lodzie. trzaskasz drzwiami zmieniasz nr tel i balujesz co weekend zeby sie odstresowac... bedziesz beczec w poduszke ale czas leczy rany

mój na początku jakieś 6 lat temu miał jeszcze stary nr tel i pełno jakis lasek typu mycha i inne w tel pewnego wieczoru sie wkurzyłam i wrzuciłam mu karte do pieca.... mamy jeszcze piec kaflowy w pokoju :-) i ma tel an abon ale goske i tak kiedys spotkal i wpisal.... gad jeden