MIŁOŚĆ co znaczy? co to znaczy kochać?

...to znaczy smarować z dwóch stron na róznych kromkach

chyba jest to jedno z tych nielicznych słow, których trudno zdefiniowac...

Nie ma definicji miłości...:)a czy wogole miłość istnieje?.. może miłość to tylko przyzwyczajenie. jednym słowem miłość ...nie tego nie da się opisać jednym słowem:

Kochać, to znaczy obciągać przez 12 godzin i nie pytać się o nic. - Goethe.

pewnie ze istnieje :)

to chcieć soedzac czas ze sobą, nie nudzic się w swoim towarzystwie, w kazdej sytuacji czuć się razem dobrze wtedy kiedy szczęście drugiej osoby jest dla nas wazniejsze niz nasze? pamietac o waznych datach, chciec sprawiac przyjemnść? wiedziec ze ktos czeka, ktos tęskni, mysli?

to nie napisał goethe, szwab jeden, ale ta no .. konopnicka!

a kiedy nie ma juz motylków, fali pożądania zostaje własnie fajne przyjażń, przywiązania, mysl że to ta osoba... ze jest najwazniejsza, wazniejsza od wszystkiego i taka najlepsza? ze zwykła szara codzienność z nią tez jest fajna ze kiedy pojawia sie ktos interesujący, nowy wiemy że ktoś jest w naszym sercu i tylko on jest wazny?

moja psycholog powiedziała mi kiedyś że nie ma miłości tylko: zaufanie fascynacja przyjaźń poczucie bezpieczeństwa przywiązanie przyzwyczajenie zauroczenie zależy jak kto na to spojrzy :)

moze mylimy zakochanie z miłośćią? kiedy mijaja te wszystkie poczatkowe ekscytujące momenty a pojawia się codizennosc myślimy ze miłośc mineła?? a ona włąsnie wtedy się pojawia... kiedy znowu chcemy budzic się obok siebie, zawsze wydajemy sie sobie fajni, ładni, interesujący, ze nasze wady nam nie przeszkadzają...

miłość zależy od wieku?? dla tych starszych jest to włąsnie przyjazn, zaufanie, poczucie bezpieczenstwa, komfort ze ktoś jest obok dla młodych - iskra, pożądanie, erotyzm, piękne ciało.... czy tak to wygląda???

Bzykanie :P

to zawsze to jakaas glupota

zgadzam się z prowokatorem :D

a jak nie ma bzykania albo jest rzadkie to co? nie ma już miłści? seks to pożądanie, ożadać można kogos przypadkowego, obcego... BYĆ z kims i żyć z kimś na co dzień to cos więcej niż seks :)

Jak mówiła pewna Frania: Lepiej bzykać bez miłości niżli kochać bez bzykania :)

szkoda życia Prowokator! :D

Szkoda na sex? kobito, gdzieś ty sie chowała??????? :O

szkoda na sex bez miłości ! :P kiedys to docenisz wtedy bedziesz wiedziała

Od jakiegoś momentu w życiu już się seksu nie odmawia :P

że niby bez oragzmu jest?

a co jesli motylki nadal sa po 3 latach? I czuję że kocham tak że czasem brakuje mi powietrza? Miłość istnieje... Ja to wiem i czuje :)

Miłość moi drodzy to BEZINTERESOWNE PRAGNIENIE DOBRA DLA DRUGIEJ OSOBY.

Jak poznać miłość? - Musi wam odpowiadac jego smak (sperma/soki, pot, slina) - Boli, gdy Was nie chce w łózku -podnieca Was, gdy nie jest obok -chcecie by było jej/jemu dobrze w łóżku,nawet kosztem własnego sexu

BEZINETERESOWNE... To znaczy kochać mogą tylko kobiety, nie mają interesów :P

czyli miłość gejowska to jakiś zlepek bez sensu :D

z tym potem to sie zgodze..jak kolesia pot mnie odpycha to nie wiem co i jakprzystojny to nie bedzie z tego nic...ble

...ponad wszystkie zapachy kocham zapach twojej pachy :P

wredny sie nie zna bo nie umie kochac, on przelatuje