Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkalala

moj chlopak jest skapcem

Polecane posty

Gość myszkalala

do tej pory jakos nie zwracalam na to uwage, u mnie w domu sie nie przelewa wiec zyje oszczednie, ale gdy jedziemy gdzies on zawsze stawia- mi nie pozwala, zawsze zamawialam do tej pory przewaznie frytki, ale gdy raz zamowilam sobie zestaw MacChickena pamietam jaki byl zly i przy mnie i znajomych ostentacyjnie liczyl pieniadze czy mu starczy;/ a teraz dzwoniac do mnie mowi ze w podziekowaniu za przysluge wezmie kolege do baru-"on tylko frytki je, to maly wydatek". Na dodatek ostatnio przyuwazylam ze jak chce cos od znajomego to niby dzwoni mowi ze zajeta a tak naprawde puszcza pikacza i kolega oddzwania;/ do tej pory nie zwracalam na to uwagi, mozna byc oszczednym ale zeby az tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edek111
A mój chłopak wariatem. Pomóżcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
Zamiast do kibla sramy do kartonow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
czy Wasi partnerzy tez sa tak bardzo oszczedni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obierek
a może u niego tez sie nie przelewa?:o jesli jest studentem czy cos takiego to nie wykluczone ze kazdy grosz ma dokladnie wyliczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
nie on za nic nie placi, mieszka z rodzicami, zarabia calkiem dobrze ok 2 tys, nie ma innych wydatkow tylko na auto,gdy proponuje ze Ja zaplace a on ze nie, i bez podszywow prosze zreszta i tak idzie rozpoznac podszywajacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
zarobione pieniazki wydaje tylko na siebie a i tak ciagle narzeka ze nie ma, mi jest jeszcze winien pieniadze od paru miesiecy, zaczyna mnie to dolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edek111
u mnie w domu sie nie przelewa wiec zyje oszczednie, ale gdy jedziemy gdzies on zawsze stawia - tak, twój facet to skąpiec. Góra 2 miesiące z tobą będzie, więc się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
tak bo gdy ja chce zaplcic on sie nie zgadza, ale gdy sobie cos zamowie przekraczajacego 7 zlotych, jest zly na mnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
ktos sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cenne.cenne..
Nie no bez przegięć rany.. Pogadaj z nim czy ma jakieś problemy czy co.. :/ Mój koleś jakby mógł to by mi całą wypłate oddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroknażka
nie jest skąpy tylko niechce żebys jadła tyle i była gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
no wlasnie ja znim rozmawiam, nie chce sie wtracac w jego pieniadze, ale on normalnie skapi:( ja na poczatku nie patrzalam ile na niego wydaje, kupowalam mu co potrzebowal gdy tylko bylam przy kasie, a on nigdy nie jest przy kasie nigdy mi od tak se nie kupil czegos, w pewnym momencie to szedl ze mna na zakupy nie majac kasy i oczekiwal ze mu cos kupie az wkoncu zauwazylam ze on tak tylko w jedna strone:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pozwalaj za siebie płacić. mów mu coś w stylu \" że jak żałuje na ciebie kilku złotych to niech wcale nie płaci nic\". no i jak on gdzieś będzie chciał iść, to powiedz że niech sobie sam kupi i że ty nic nie chcesz od niego, skoro jest taki oszczędny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroknażka
skapi bo niechce mieć dziewczyny hipopotama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama za sibie płać
To że później Ci wyrzucał zestaw to szczyt buractwa :O następnym razem powiedz że wolisz sama zapłacić przynajmniej się najesz bez gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz faceta pijawkę
ale można by go też nazwać gospodarnym i oszczędnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
owszem, mam troche nadwagi(ze 20 kg po zimie) ale co to ma do rzeczy? on skapi na wszystko...a to wyżej to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
dokladnie z tym zestawem to przesadzil zeby na jedzenie skapic, nie chcaialam robic sceny przy znajomych, przemilczalam to.. jak czekalismy na te zamowienia Ja sie pytam co tak dlugo? a on mi -"jak zes tak duzo zamowila to co sie dziwisz";/:( az mi sie glupio zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
to z kupa to podszyw:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
podszywaczu ciesze sie ze dobrze sie bawisz, ale mimo ze bys chcial?chciala to nie mam nadwagi wiec daruj sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroknażka
ale może facet nie chce by sie to zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkalala
tu nie chodzi tylko o ten jeden raz z tym zestawem. Jak juz gdzies idziemy do knajpy czy baru to raz na miesiac albo lepiej.. wiec nie mow mi ze on sie troszczy o moja figure, bo nie o jedzenie tylko chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloon
daj sobie z kolesiem spokój, bo ze skąpcem nie dojdziesz do niczego w życiu :O tacy ludzie żyją w nędzy do końca życia, bo na wszystko "szkoda wydać", więc znajdź trzeźwo myślącego faceta, który ma jakieś pojęcie o pieniądzach. Gromadzenie ich to łatwa sprawa, gorzej jak się boi inwestować. Wydanie 15zł na swoją kobietę to niezbyt dużo, wręcz NIC. Jeżeli tylko Ty masz inwestować w Wasz związek (bo miła kolacyjka w dobrej restauracyjce raz czy dwa na miesiąc to doskonała inwestycja w związek) to daj sobie spokój i znajdź porządnego mężczyznę. Ten koleś to dzieciuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastero
On nie ma wstydu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amazonka1112
hm....... a ja robię jeść..... w domu i najlepiej jakbym za wszystko sama jeszcze zapłaciła;( a jak się składamy to liczy wszystko do grosza..... ostatnio na ksero skąpił 2,10..... moglismy oboje zaplacic a sie zrzucilismy. Jeździmy razem moim samochodem i jakbym sie nie upomiała o kasę to nic bym nie dostała..... jeszcze dobrze jakbym za każdym razem przesiadala sie na miejsce pasażera:( pomóżcie:( PS: tez rzadko wychodzimy..... gdzies razem ( a to drugi miesiąc związku) więc facet powinien się starać..... a tu nic..... nawet nie stara się wymyślać jakis fajnych spotkań tylko jesli juz to kino... albo grill u znajomych i najlepiej jakbym piwo w kiełbaski kupiła sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×