Gość zdegustowana... Napisano Marzec 6, 2009 Jestem studentką kosmetologii. Studiuję na płatnej uczelni w moim miejscu zamieszkania. Miałam studiować na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Ze względów finansowych musiałam zrezygnować - taniej wychodzi mi uczyć się w miejscu, w którym mieszkam. Ostatnio usłyszałam, że dyplom z wyższej NIEPAŃSTWOWEJ uczelni mogę sobie wsadzić w d**ę, bo tam nic nie muszę robić - płacę i mam... Poczułam się jakbym dostała w twarz. Drodzy Kafeterianie! Czy to, że ktoś wybiera kształcenie na uczelni prywatnej oznacza, że jest gorszy? Nie rozumiem takiego zachowania studentów "państwowych" wobec "niepaństwowych". Nie traktuję nauki jako czegoś co muszę "odwalić", ciężko pracuję żeby zapłacić za swoją edukację, a do wszystkiego muszę dojść sama. Ale czy płacąc jestem gorsza ?????? ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach