doradzcie jak bylo w waszym przypadku?

Kochane moje potrzebuje rady! Jestem w 8tyg ciazy.kiedy powiedzialam to w pracy moja kierowniczka chce mnie na sile wyslac na L4 powiedziala mi wprost ze teraz do niczego nie jestem jej potrzebna, jasne ze nie ma prawa na sile mnie zmusic, moge pracowac ale taka atmosfere jaka mi robi .... nie da sie tak pracowac, jesli powiem lekarzowi na czym sprawa stoi czy dostane na cala ciaze L4?? czy jest to wogole mozliwe... jak wy mialyscie??

da ci zwolnienie co miesiac przedłużane :) pewnie że idz na l4 i miej wszystko w dupie..odpoczniesz sobie wynudzisz sie ja tez jestem od 10 tc i tez z przymusu, teraz jestem w 36 tc mi gin problemow nie robil

masz prawo do L4 przez prawie całą ciążę, nie zawracaj sobie głowy głupią szefową. ginekolog nie będzie robił żadnych problemów. odpoczywaj spokojnie w domu i dbaj o siebie i maleństwo - masz do tego pełne prawo.

kurde boje sie ze nie dostane nerwy mnie zrzeraja poprostu:( szkoda mi mojego malenstwa wlasnie dlatego chce isc na te L4... obym dostala, dzieki za odpowiedzi dziewczyny

jak lekarz jest "ludzkim człowiekiem" to bez problemu się go spytaj i powinnac dostac L4. Ja poszłabym bez gadania

chodzisz prywatnie? to nie powinno byc problemu jezeli panstwowo -to nie licz ze zwolnienie dostaniesz ot tak sobie

moja szefowa ma jakąś umowę z ginekologiem i jak tylko któraś pracownica zajdzie w ciążę to idzie do tego lekarza i od razu dostaje zwolnienie na całą ciążę :)

panstwowo tez mozna dostc zwolnienie bez problemu.

mi lekarz na ubezpieczenie nie chcial dac zwolnienia a jak poszlam prywatnie do innego dostalam bez problemu L4 i siedze od 6 tyg.ciązy i bede siedziec do konca(jeszcze 4 miesiące):)głównie ze względu na pracę jaką wykonuje ale tez na początku ciąży mialam plamienia a poprzednią poroniłam:(teraz mozna w ciązy chorowac 270 dni czyli cała ciąże a wczesniej kiedy tych dni bylo tylko 182 niektorym lekarzom nie chcialo sie wypelniac papierow do Zusu dlatego niechętnie dawali zwolnienia!teraz juz nie robią takiego problemu a szczegolnie jak sie idzie prywatnie:)zawsze mozesz powiedziec ze masz jakies uporczywe dolegliwosci ciążowe i lekarz powinien dac Ci zwolnienie:)aha ja chodze do mojego gin.co 3 tyg.po zwolnienie ale wiem ze inni dają na miesiąc albo tylko na 2 tygodnie-to juz zalezy od lekarza:)powodzenia:)

poszlam z NFZ to mi nie dala, tego samego dnia poszlam prywatnie i dostalam, ciekawe czy da mi do konca ciazy....