Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość egreer

PREZENT DLA NIEMOWLAKA - PYTANIA

Polecane posty

Gość egreer

Hej. Sluchajcie sytuacja wyglada nastepujaco : moja bardzo dobra kumpela urodzila corke, mala ma teraz 1,5 miesiaca, oczywiscie po narodzinach zaproszono mnie bym ją zobaczyła wtedy miala zaledwie tydzien, oczywiscie kupilam komplet ubranek w prezencie. No i teraz zaprosili mnie ponownie... i powiedzcie jak to bylo u Was czy jak ktos przychodzil kolejny raz to przynosil znow cos dla dziecka ? Tzn tu nie chodzi o to ze ja skąpie czy cos takiego, moze nie przelewa mi sie bo jeszcze studiuje... Po prostu pytam jak to jest przyjete. No i teraz nie wiem bo zalozmy bede raz na miesiac ich odwiedzac i co za kazdym razem lece z jakims drobiazgiem dla dziecka ? Pomysly zostane wyczerpane ;) Sorry wiem, ze temat niezbyt madry, ale nurtuje mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze
jak idę do kogoś zwizytą, a wiem, że jest tam dzieciątko, albo dwa:) to zawsze mam jakąś drobnostkę:) to nie trzeba dużo: soczek plusdeserek, grzechotka, mała maskotka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
jak chcesz to kup ja nie to nie , Nie masz takiego obowiązku , za pierwszym razem wypada, ale potem niekoniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie albinosi
za pierwszym razem rzeczywiscie wypada, ale pozniej niekoniecznie. niemowle i tak nie zrozumie twojego gestu. co innego gdy ide do starszego dziecka, wtedy przynosze jakies mandaerynki, jajko niespodzianke, batonik itp. ale to tez nie codziennie jesli widuje dziecko codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
a i dodam ze jak kolezanki mnie odwiedzały i odwiedzają nie przynoszą za każdym razem czegoś dla dziecka , od czasu do czasu tylko. Ja robie tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze dzieciom kupuje
Kup jakiś drobiazg,np.grzechotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egreer
No wlasnie raz na jakis czas, czyli jaki to czas ;) ? Ja tez nie latam tam do nich co tydzien, ostatnio bylam jak malutka miala tydzien, niedlugo stukna jej dwa miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egreer
No i jest jeszcze jeden fakt, ze oni poprosili mnie zebym byla chrzestna ich corki, czy to zmienia postac rzeczy ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka12
grzechotka lub mala maskotka wystarczy. albo czekoladki dla mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
egreer jak będzesz sie lepiej czułą z prezentem to go kup . Mała maskotka się na pewno niemowlakowi nie przyda , grzechotek pewnie ma juz tysiąc a czekoladki :O jak mama karmi piersią to nie jest za dobry pomysł jeszcze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synuś dostawał prawie zawsze jakąś drobnostkę od jednej cioci (chrzestnej własnie), przykłady: piłeczka z dzwoneczkiem (CanpolBaby, koszt ok. 7zł), grzechotka z misiem, grzechotka zwykła, gryzaczek, miś przytulak, zapinka z misiem na rączkę, książeczka piszcząca (są różne, z owocami, misiami, możesz kupowac różne motywy, po kolei :P ), ubranka, kubeczek niekapek...etc. Było to bardzo miłe uczucie, wiedzieć że ktoś jest na tyle przejęty wizytą, że zada sobie trud pójść, wyszukać coś fajnego, itd. Większość z tych rzeczy nie kosztowała wiele (na szczescie, bo głupio by mi było przyjmować prezenty za nie wiaodmo jakie sumy przy każdej wizycie, wpadała średnio co miesiac). A dziecko też się cieszyło i było podekscytowane, bo to coś innego. Jest tego mnóstwo, co można dać. Potem jak podrósł zdarzały się też wizyty bez niczego i okej, ja tam nie wymagam prezentów, fajnie że przyjechała się z nami pobawić, to było zawsze najfajniejsze (dla mnie inna twarz i możliwość pogadania po ludzku ;) ). U nas jest taki zwyczaj, ja idąc do kogoś z małym dzieckiem też zawsze staram się mieć coś dla malca/malców, choćby drobnostkę. Ale głupio by mi było iść z pustymi rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalukomska
http://www.allegro.pl/item744910403_do_smoczka_lancuszek_z_imieniem_chrzest_roczek.html Drewniany łańcuszek - zawieszka do smoczka lub zabawek!! Pokryty odpornymi na ślinę, bezpiecznymi dla dziecka farbami. Klips doskonale trzyma się ubranka, jednak nie jest on metalowy-lecz plastikowy - dużo lepszy dla dziecka , które ma nawyk wkładania wszystkiego co popadnie do buźki. Super prezent na każdą okazję cenna 23 zł. z przesyłką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedni przynoszą inni nie przynoszą... różnie to bywa... ja zwykle niosę coś ze sobą bo lubię i mnie na to stać. ale jeśli Ciebie nie stać albo nie masz ochoty to nie ma takiego obowiązku i nie powinno być to źle odebrane. ja bynajmniej cieszę się kiedy ktoś coś przyniesie ale nie mam żalu kiedy ktoś wpada z pustymi rękami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×