Żele antycell.. ała! parzy!

wymiękam:(( dla mnie to wcale nie jest przyjemny efekt chłodzenia tylko piekielne męczarnie. kiedyś w przypływie szału wyrzuciłam prawie pełne opakowanie Eveline. teraz znów mam żel, bo myślałam że może jednak... ale kurde, nie mogę... :( kto jeszcze nie może..? :( :(

to nakladaj mniej. nigdy nie lubilam tych z mentolem. to gowno jest. a jelis sie jeszcze wie, ze to nie dziala, to juz w ogole ch.uj czlowieka bierze. nie ma po co sie z tym meczyc

nie działa?????? zapłaciłam 28 zeta! i do tego męcze się jak cholera! nie załamywać ludzi!!

zaden zel anty nie dziala, dowiodly tego badania. poprawia jedrnosc skory, ale tak zadziala kazdy kosmetyk, ktory nawilzy skore. skora dobrze nawilzona jest jednoczesnie jedrna. ja na takie kosmetyki wydalam juz setki i nie dam grosza wiecej. bo to g.owno jest, pic na wode. kupowalam drozsze i tansze,m w drogerii i w aptece. nic. cwiczenia, dieta, masaze- tym mozesz zmniejszyc cellulit, ale go nie zwalczysz. te kosmetyki dzialaja na zasadzie poprawy krazenia najczesciej. taki sam efekt uzyskasz masujac sie pod prysznicem. lub cwiczac. sprawdzone.

hm... :(:( no coż, dzięki za wyjaśnienia....... :(