chlopak vs przyjaciel -- olewam czy nie pozwalam wejsc na glowe?

Prosze pokazcie mi swoj punkt widzenia, bo moze ja po prostu nie rozumiem pewnych spraw:O Z chlopakiem jestesmy w maturalnej klasie, widujemy sie w szkole i w weekendy (mieszka gdzie indziej). Dzis dostalam bukiet od Przyjeciela (znamy sie tyyyle czasu) i chce sie spotkac. Chlopak dzis do mnie przyjezdza i chce z nim spedzic czas, ap otem z przyjacielem na max2godz. Chlopak wykrzyczal na mnie ze "czemu musze go olewac, ze przeciez juz sie w tym tyg widzialam z przyjacielem, ze czemu musze go odstawiac na bok!" ____________ Kocham chlopaka, ale on jest zazdrosny o kazdego chlopaka w moim zyciu :( Np mialam jazdy (prawko) a on nie zapytal jak mi poszlo tylko 1 pytanie: ''instruktor cie nie podrywal?" .. Zle jesli chce poswiecac czas przyjaciolom? Kocham chlopaka ale on jakby.. chcial mi ograiczyc zycie towarzyskie z przyjaciolmi.. :( Nawet o przyjaciolke potrafi byc zazdrosny:(

Wczesniejszy zwiazek byl ze starszym facetem, a teraz jak jestem z Nim to po prostu takie zachowania mnie rozwalaja i zastanawiam sie czy ja postepuje fair... nie chce ranic chlopaka ale czy tylko wtedy nie bede tego robic jak nie bede spotykala sie z nikim innym? :(

dziękuję ... tylko jak jemu to wytłumaczyć żeby zaczął to SZANOWAĆ i nie robić mi afer..

ale on powie ze KUMPLE to nie kolezanki u niego i ze on nie potrzebuje kolezanek i nie rozumie po co czesto musze z przyjacielem sie spotykac.. (czesto czyli raz w tyg)