czy mam czanse żeby go odzyskać??

Mój chłopak z którym byłam prawie 3 lata oświadczył ostatnio że ma inną i bardziej kocha ja niż mnie pogodziłabym się z tym gdyby nie to że mamy 7miesięczne dziecko.Czy mam jakie kolwiek szanse żeby do mnie wrócił i czy znacie może jakiś sposób żeby go odzyskać ??? Pomóżcie prosze

daj sobie spokoj ze skurwielem!!!!!

i ty go chcesz ?!

Smutna, on nie kocha ani ciebie, ani dziecka. Daj sobie z nim spokoj. Zajmij sie malenstwem i wystap o alimenty. Ten facet to jakis nieodpowiedzialny dupek. Trzymaj sie.

no to ci wspolczuje , nie jest ciebie wart , daj sobie z nim spokoj !!! teraz pomysl o dziecku , bo masz dla kogo zyc

Jeżeli naprawdę było się zakochanym, to nie można tego zapomnieć ot tak. Jedynie czas może pomóc, choć i to nie zawsze. Byłam ze swoim chłopakiem ponad 4 lata więc coś o tym wiem. Było wspaniale, miałam dla kogo żyć, starac się, wracać do domu. Rozstanie przezywałam straszliwie, szukając wszelkich sposobów na Jego powrót. No i i udało się. Wszystko dzięki urokowi miłosnemu ze strony http://urok-milosny.pl , po 3 miesiącach oczekiwania i huśtawki nastrojów, mój misiek znowu jest mój: )