przestancie z tym dniem kobiet w koncu

czy do polnocy bedziemy tylko o tym mogli tu czytac? uczepia sie jednego tandetnego tematu i caly dzien o tym stekaja

nie zrzędź

popieram

no nudne jest to a z czego tu się cieszyć, w końcu to kobiety nakręciły dostawanie od facetów kwioatów, prezentów, o wiele lepsze są prezenty bez okazji, kwiaty

łohohohoho :D

autorke tematu oczywiscie

powinno sie pamietac o sobie i swietowac codziennie...a nie potem zebrac o badyla w jakies pseudo- swieto

dokładnie,albo cały rok, albo wcale, całe te walentynki, święta kobiet, górników, lekarzy, taksówkarzy i innych dziwactw dzialają mi na nerwy, ludzie nie widzą absurdu i komercji?

buahahahahahah pewnie nic nie dostałyście i tak mówicie :D:D:D:D

akurat dostalam stary pierdzie kawalerze. badyla dostalam tylko ch.uj wie po co

badyla odstajemy czekoladki itp bo tak trzeba, zresztą w końcu jak jakaś kobieta nie dostanie to już nie wiadomo kim jest, a biedny facet daje bo się jego panienka obrazi że zapomniał i wogule i co facet nie da kwiatka seksu nie będzie bo panienka sfochowana, żenada

bardzo stary kawalerze, masz rację, nic nie dostałam, bo moi bliscy i znajomi doskonale wiedzą, co sądzę na temat tego święta. Co prawda kilka telefonów było, ale i to zbyteczne. W pracy uraczono mnie bukietem kwiatów w piątek, ale to w zasadzie tylko po to, żeby zyskać w moich oczach. Naturalnie bez rezultatu.

śmieszą mnie dzisiejsze kolejki w kwiaciarni, panowie biorą wszystko, co zielone i można podciągnąc to pod nazwę kwiatek.bum w sklepach, bum na stacjach benzynowych, jeden mężczyzna w kolejce przede mną w sklepie rzucił do sprzedawczyni "pani, daj jakie czekoladki i wino, cokolwiek byle bylo i zeby mi na papierosy jeszcze zostalo" no wybaczcie, ale ja dziekuje za taki "dzien kobiet" :D

no co chcesz? taki spontaniczny dar od serca ten koleś zgotował... a ty narzekasz:)

Zadnej zyczen nie zlozylem i kwiatka nie dalem :). Kolejne swieto jak 14 Luty ... , albo sie kocha caly rok albo sie udaje ze sie kocha w ten jeden dzien :D hehhehe

Boże, dziękuję ze ja nie muszę odbierać takich "spontanicznych darow serca" :D

no i prawidlowo

dziękujesz? powinnas sie zalamac raczej. przeciez to znak, ze cie nie doceniaja, nie kochaja... to takie smutne...:( :D:D:D

wiecie ten dzien jest chyba najgorszy w moim zyciu..wrocilam od chorej matki ze szpitala z mysla ze czeka na mnie maz ktory nie tak dawno bo rano zyczyl mi wszystkiego naj,ale jak sie okazuje nie nudzil sie zbyt dlugo bezemnie,wchodze do domu dzieci glodne,burdel w pokoju jak po sajgonie jakims :( zrobilo mi sie smutno, zadzwonilam do przyjaciolki chcialam jej sie wyzalic,a w tle uslyszalam mojego meza,dorota wykrecala sie ze nie ma czasu,ze jest zajeta.Myslalam ze mam omamy i szukam dziury w calym,wiec poszlam do niej,bylo otwarte,gdy zobaczylam buty mojego meza w przedpokoju czulam potworne uklucie w sercu,nogi mi sie trzesly i balam sie wejsc do pokoju.Jednak weszlam i odrazu sie rozplakalam,oboje byli zdziwieni.Wybieglam z jej domu,nie wiedzac co ze soba zrobic,wrocilam do domu i teraz siedze i placze i pije wino ktore mielismy razem dzis wieczor wspolnie pic.Niechce mi sie zyc.A Marek probowal sie dobijac do domu ale zamknelam drzwi.Nie wpuszcze go juz wiecej,nigdy.Przytym zatym majac 48lat czuje ze nie zaznam juz szczescia.Zazdroszcze wam ktore piszecie ze dostajecie kwiaty i zyczenia,bo ja juz niczego nie dostane

zaplakanazofia--zamiast pic wino posprzataj,nakarm dzieci

zofia, chyba pomylilas topiki, my nic, na cale szczescie, nie dostajemy :D chi- taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak i dobrze mi z tym, nie mi jednej chyba jak widze :D

ZOśKA NIE TEN TOPIK a co a coooocococ szalenie mnie to cieszy! bo ja juz myslalam, ze teraz wszystkie kobity takie spaprane sa. bo badyla nie dostala to swiatr sie zawalil :D

Kiedy odsetek samobojstw jest wiekszy :D hehe Serio.

vh-pewnie i dla niektorych to tragedia, ja na szczescie jestem dosc odporna psychicznie :D

Załamane duszyczki bo nie dostaly chabazia za 5zł :D

nooo... fakt, to trzeba byc szalenie odpornym, ponad przecietna, zeby sie nie zalamac z takiego powodu... :)

kto załamany?:D mam ciekawa ksiazke, kieliszek wina i nie w gowie mi jakiekolwiek zalamani, dziele czas miedzy lekture ksiazki jednym okiem i w przerwach kafe drugim, a z moim samopoczuciem, zapewniam, wszystko w najlepszym porzadku :D

powyzsza wypowiedz kierowalam do ojejku jejku, czy jakkolwiek sie zwie :D

jak komus sie nie podoba temat to niech nie czyta proste!!!!!! ja tak robie niektorym tez by sie przydało

normalnie cala strona 'swiezychg' jest zasrana przez staraczki. dzisiaj wsciekla sie reszta i staraczki sie schowaly. nie styklo im sily przebicia. dzis jest pierdolenie o 'wielkim najwspanialszym najpiekniejszym i najbardziej potrzebnym swiecie na ziemi" tfu!