Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Galantynka

Jak mu utemperowac bezustanne przeklinanie

Polecane posty

Klnie co drugie słowo, stale k...., i inne dodatki . Ja tez czasami zaklne, ale jak mnie cos zdenerwuje, a on w normalnej rozmowie klnie tak, jak by 25 lat spedził w pierdlu. Ja nie wiem , skąd jest w nim tyle agresji, cała tona, albo 2 . Natomiast jak rozmawia z kolegami na skype, to rozmowa jest milusia, bez klniecia. No i co ja mam wymyslec, to starszy facet , tak samo jak i ja. Kto ma pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś ty, na terape? On na takie coś? Klnie bo zwyczajnie chce mnie wkurzyć, przy innych ludizach udaje inna osobę. Np. do kogos zamiast powiedizec gó..o prawda powie guzik prawda, a mna aż trzęsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaaaaaaaa
to nie pokazuj ze cie to wkurza, moze mu sie znudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli z tego wniosek, z eprzy innyhc potrafi sie powstrzymac, to chyba jest jakos zdefinowane w psychologii lub psychiatrii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsagsad
a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni epokazuje, ale przy innych potrafi ani razu nie zaklnąc np. cała godzine, a przy zwykłym oglądaniu tv w ciagu 5 minut ze 20 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaaaaaaaa
nie wiem jak z kim takim postepowac, powiedzialabym ze sobie nie zycze takich wyrazow w swojej obecnosci i ze przez to, ze tak sie odzywa masz na niego mniejsza ochote:P powiedz ze to aseksualne heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co powiesz przy
każdy ma to na co się godzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reperuje teraz zegarek i np. teraz : o k...a, ty h..u p........y, czmu sie nie chcesz uruchomić. Gdzie mui k...a to spadło(teleskop). O k...a, ja p......e, ja k...a tego h..a nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsagsad
bycie niemłodym jest rzecza sporna...30lat? 50? jesli blizej tego drugiego to wydaje mi sie, ze za bardzo sie przy tobie 'rozgoscił' i wyluzował, zeby nie powiedziec, ze cie nie szanuje. mój na odwrót - przy kolegach przeklina ile wlezie, ale przy mnie stara sie panowac, bo wie, ze tego nie znosze. z drugiej stronie to niekulturalnie, nawet przy partnerce. tylko my jestesmy razem 3 lata, a nie np. 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest chyba już zboczenie. Rozbolała mnie głowa. Powtarzam, ja tez klne, ale jak mnie cos wkurzy, tylko wtedy. mam dośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie pozwoliłaś na to
i teraz masz za swoje. Ja nie przeklinam i jeśli ktokolwiek w mojej obecności używa wyrazów powszechnie uznawanych za wulgarne, głosem nieznoszącym sprzeciwu mówię, że sobie nie życzę. I koniec, przeklinania nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaaaaaaaa
ja sobie tego nie moge wyobrazic... wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIrka....
Galantynko, kiedy bylam dzieckiem, zauwazylam, ze moj tato od czasu do czasu mowi brzydkie slowa (tak to sie kiedys nazywalo). I znalazlam na to sposob. Za kazde przeklenstwo liczylam mu 1 zlotowke. To byl zupelnie niezly zarobek, jak dla dziecka. I o dziwo, ojciec przestal przeklinac. Przynamniej przy mnie. Moze postw puszke na srodku stolu i zbieraj po 5 zlotych za slowo, a potem idz na zakupy oczywiscie informujac, ze to czy tamto kupilas wlasnie za ta kase i prosisz o wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę spróbowac, ale on zareaguje ...: Ty jestes p..........a. Dobra zamykam juz ten topik, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jestes p.....a, oczywiscie okreslało jego reakcje, prosze tego inaczej nie odczytywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu powiedz że wolałabyś żeby nie przeklinał, że nie podoba Ci sie to. Jak sensowny facet i mu zależy na tobie, to postara się! A jak nie, to każ mu za każde przekleństwo złotówkę płacić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że to jednak ja tylko tu jestem menelo-srodowiskowa, bo normalny przeklinacz , albo menel, (juz nie wiem do jakiego srodowiska sie zaliczyć) nigdy nie zechce sie w takie rzeczy "bawić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przeklinałem jak traktorzysta, ale żona powiedziała, że nie życzy sobie, abym uczył psa brzydkich słów i nie uchodzi udawać artystę hip-hopwego, bo stary byk jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, co do psa....jak mówi do psa s........j, to ja mówię piesku pan miał na mysli że masz odejśc...Dobranoc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×