Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GUZZZ

GRUCZOLAKOWŁÓKNIAK RATUNKU POMOCY!

Polecane posty

Gość GUZZZ

Cześć. Mam problem. Mam prawie 19 lat i chyba mam góczolakowłókniaka. Cyba, bo nie ejstem pewne. To głupie, nie byłam u lekaza bo bałam się,a on roś nie i rośnie i ma już jakieś 6 cm, a ja nie mam z kim o tyym porozmawiać.... Jestem w zasadzie pewna że mam włąśnie go i chciałam się spytać czy jak się idzie do onkologa to trzeba mieć jakieś specjalne skierowanie, jak to śie załatwia? Prosze o pomoc, odrobinę otuchy i wyrozumiałosci dla mojej naiwności i głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy ze dostaniesz skierowanie od zwykłego lekarza rodzinnego do poradni chorób sutka, lub pójdziesz prywatnie do takiej poradni, wizyta nie jest znowu taka droga a prywatnie to jednak prywatnie. Mam 19 lat i 3 dni temu przechodziłam właśnie taki zabieg. Guzek wykryłam sobie sama i zgłosiłam się z nim do jednego lekarza, okazało się ze po USG wyszło ze to właśnie gruczolakowłókniak i lekarz zalecił usunięcie, poszłam więc do drugiego lekarza i stwierdził to samo, mój guzek sie zmieniał na jednym usg miał 12 mm a na drugim już 14 lekarz zalecił usunięcie chociaż stwierdził wcześńiej ze można by było to leczyć jakimiś tabletkami ale nie daje szansy ze to zniknie. Stwierdziłam ze skoro dwóch lekarzy mówi to samo to trzeba to usunąć. We wtorek miałam zabieg, dostałam miejscowe znieczulenie, na początku czujesz ukłucie igły jak przy zaszczyku potem przez 2 sekundy lekko Cię szczypie a potem już nic nie czujesz. Podczas zabiegu fakt, czuć że lekarz robi Ci coś z tą piersią ale napradę nie czuć zadnego bólu. Po zabegu zostałam wypisans i wróciłam do domu, po całkowitym zejść znieczulenia troszkę bolało a raczej szczypało ponieważ został założony dren (gdybym miaął jakoąś ropę, to zeby do tego spłuwało), na noc wzieła ibuprom bo trochę pobolewało ale nie tak strasznie. Na drugi dzień byłam na zmianie opatrunku a za tydzień w środę mam ściaganie szwów, jak sie okazało mam tylko jeden szew. Nie ma nparawdę czego sie bać, ja też miaąłm wielkiego stracha przed zabiegiem ale jak to mówią strach ma wielkie oczy, naprawdę dziewczyny jeśli macie taki guzek, usuńcie go jak najszybiciej. Pozdrawiam i życze odważnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Operowana
6 cm świadczy o nieodpowiedzialności. Czekanie na nie wiadomo na co, do niczego nie prowadzi. Trzeba iść do lekarza, potem zdecydować się na zabieg usunięcia zmiany. Włókniaki mają to do siebie, że rosną i rosną. Potrafią zniekształcić pierś. Przeszłam ten zabieg w zeszłym roku, więc jedno co powiem: bądź odważna i działaj. Tu chodzi o Twoje zdrowie. Trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj - wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×