I znowu mi nie wyszło

Nigdy nie układało mi się z facetami, ale jakos nigdy tego jakos bardzo nie przezywałam. Podchodziłam do tego tak ze jezeli odszedł to widocznie nie był dla mnie i trzeba szukac dalej. No to szukałam i niedawno znalazłam takiego który wydawał mi się ideałem. Spotykalismy się jakis czas. Jednak ostatnio musielismy się rozstac bo stwierdził ze pomimo tego ze bardzo mu się podobam to nie potrafi mnie pokochac. Ja nie chciałam konczyc tej znajomosci bo po tak krótkim czasie to przeciez nie mozna nikogo pokochac no ale jesli on tak chciał to musiało tak byc. Zastanawiam się czy moze jescze byc dla nas jakas szansa?? Mowił ze podobam mu sie i moj charakter mu odpowiada ale na razie nie jest w stanie mnie pokochac. Moze jak to wszystko jeszcze przemysli to zmieni zdanie, jak myslicie??

i dojdzie do wniosku ze za Toba tęskni to sie odezwie

mi sie wydaje ze robisz dwa bledy, po pierwsze za szybko wchodzisz w ziwiazek nie znajc dobrze tego kogos, po drugie zadajesz sie z niewlasciwymi facetami ;) ten o ktorym teraz piszesz to jakis palant oczywiscie, nie wiem po co cchesz z nim dalej probowac, odpusc go sobie. i naprawde na drugi raz najpierw kogos dobrze poznaj, nawet rok, a dopiero potem jakies bardziej tego typu zwiazkowe sprawy, dzieki temu mniejsza szansa, ze sie na kim zawiedziesz. a jak widzisz, ze facet ma cos z glowa nie tak, to go odpusc sobie a nie tak na sile. ja sama bedziesz wartosciowa to na pewno przyciagniesz tego wlasciwego faceta a nie jakies byle co

facet powiedział mi że mu się podobam, jestem fajna dlatego utrztmuje ze mną kontakt i go pociągam ale nie potrafi mnie pokochać, nie rozumiem tego - czemu?

powiedział ze nie jest gotowy na związek, bo niedawno rozstal się z dziewczyną ktora bardzo go skrzywdziła. Jak mnie poznał to myslał ze moze cos z tego wyjdzie bo jak pisałam bardzo mu sie podobam, ale jednak ta była tak dała mu w kosc ze boi się ze ze mną bedzie to samo. Nie wiem na ile to jego wyznanie jest szczere ale sznuję to i nie chce z nim tez byc na siłe. Dobija mnie tylko to ze ja przewaznie trafiam na takich skrzywdzonych przez baby którzy juz nie umieją zaufac drugiej osobie:(

To masz odpowiedź. On po prostu na razie nie chce się mocniej angażować. Musi upłynąć trochę czasu i wtedy mu przejdzie. Jeżeli został skrzywdzony przez kobietę, to nie jest mu łatwo ponownie się otworzyć. Musisz to zrozumieć i dać mu czas na podjęcie decyzji. Nie naciskaj. Myślę, że sama byś chciała usłyszeć prawdę .... "Kocham Cię i chcę być z Tobą, tylko z Tobą" za hmmm..... pół roku czy rok niż kłamstwo o takiej samej treści, a za dwa miesiące byście się rozstali. Daj facetowi czas.

jak ten muszą być standardem na tym dziale ? Ile jeszcze założycie takich tematów ? Chyba tyle ile jest odcinków Mody na sukces