straszne historie

godzina 10.00 rano mam miec zabieg usunięcia chirurgicznie 8mki:P idę i czekam, pod gabinetem mase zdenerwowanych ludzi. wywoluja mnie mila pani daje mi 3 zastrzyki znieczulajace i pociesza, potem przez 30 minut probuje wydostac zeba, nagle zjechala za gleboko i znieczulenie nie zadzialao, podskoczylam...ona zawolala swojego kolege, ten zamknął drzwi i wylaczyl telefon i radio... i wydostal ząb za chwile :D:D:D nigdy z taka przyjemnoscia nie zapalilem mentolowego malbora po wyjsciu

pewnego dnia poszłam do szkoły... a tam byli nauczyciele! i odbyły się lekcje :(

No to zupełnie podobnie miałam. Też poszłam do szkoły, a tam ci cholerni uczniowie na mnie czekają...... :O

Też miałam przy wyrywaniu zęba, że mi znieczulenie nie podziałało :o

Zwiał mi autobus i nie widziałam odcinka Pierwszej Miłości o Chirurgach nie wspominając !

Miałem podobnie. Dostałem 3 zastrzyki znieczulenia, po czym zdziwiony dentysta z głupia miną pyta a gdzie ząb? Nie spojżał, ze zęba nie ma, a chciał go wyrwać. Potem wkurzony miałem sparaliżowana prawą stronę twarzy. Ponieważ nie było rwania więc kupiłem Kebab i tak ledwo gryzłem, a ten sos i reszta przez otwarte sparalizowane usta ciekły mi po brodzie i kurtce, prawie wszystko co wziąłem do buzi :O

i wtedy beda dantejskie sceny w roli glownej komunistyczna przychodnia wiertlo z lat 80 napedzane nogą wielki zgłębnik do grzebania