Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak często

jak często wasi teściowie odwiedzają wnuki

Polecane posty

Gość jak często

Pytam bo moi teściowie mimo, że nie pracują i mieszkają 10 km od nas dzieci odwiedzają z łaski i bardzo rzadko. ostatnie 3 misiące temu. dzieci mają 2,5roku i 9m.i brakuje im kontaktu z dziadkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka ___
rzadko, czesciej my ich odwiedzamy z dzieciakami gdy wracamy z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często
do moich teściów nie możemy pojechać bo u nich w domu jest strasznie brudno , mnustwo, zwiezat ( w dwuch pokojach i kuchni) nawet nie ma gdzie usiąśc bo wszędzie coś lezy nawet taras cały smieciami ( niepotrzebnymi juz rzeczami )zawalony. jezdzimy tam tylko gdy jest cieplo np na grilla w ogródku ale wtedy wszystko przwozimy i jemy na papierowych tackach i w plastikowych kubkach pijem. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Oh dżizas........... A jak by codziennie odwiedzali to byś załozyla topik że teściowa was nachodzi i się wtrąca. A skąd wiesz ze im brakuje kontaktu z dziadkami? Ja nie mialam zadnego kontaktu z dziadkami a mialam szczesliwe dziecinstwo bo rodzice sie mna dobrze zajmowali. Od razu powiedz ze chodzi ci o darmową opieke, prezenty i wsparcie finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my
ebjbisi bardzo się mylisz. aż mi ciśnienie skoczyło. nie wiem co myśli 9m. syn. ale starszy 2,5 letni dużo i pięknie mówi i częst pyta o dziadków czemu nie przyjadą i dlaczego się z nim nie bawią. tu nie o prezenty chodzi!, a o uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaniara
Moi teściowie też mają 10 km,ą w ogóle wnuka nie odwiedzają no chyba,że akurat przejeżdżają przez naszą miejscowość. Teściowa kobieta zamożna ma własny biznes i pracuje kiedy chce 9ma pracowników) ma dużo wolnego wnukiem w ogóle się nie zajmowała/zajmujea mały ma ponad 4 lata. Ja teraz też już do nich nie jeżdżę,ciekawam kiedy się za wnukiem stęsknią ;-) Moi rodzice pracują od pon do pt (cały tydzień),tato często też na weekendy pracuję i mają do nas 70 km i często przyjeżdżają. Jak syn był mały to w ogóle bał się dziadków bo nie znał ich. Ale wstyd jak u teściowej koleżanki były a tu jej własny wnuk jej nie zna !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaniara
Autorko rozumiem Cię,bo też mam duży żal o to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi teściowie nie żyją, więc nie odwiedzają nas wcale ;) Żal mam raczej do mojej mamy. Ostatni raz odwiedziła nas 3,5 roku temu :( Ciągle mówi ,że nie ma czasu. Też nie pracuje, nie mieszka nie wiadomo jak daleko i też dzieci tęsknią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często
no to mamy tak samo tyle tylko ze moi rodzice 45 km do nas maja a teściowie czesto w naszej miejscowosci bywaja(kilka razy w tygodniu) i mimo to nie wpadna.jak urodzilam mlodszego syna to tesciowa mimo ze byla pod blokiem (przyjechała z kolega (ktory kupil taki sam samochod jak my i cos mu tam piszczalo i chciał mojemu męzowi pokazac)) nie weszła. dopiero po 2 tygodniach przyjechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często
ostatnio zaprosilismy tesciów na obiad . był pyszny ale oni sie o tym nie przekonali bo poprostu nie przyjechali. niby tesciu zle sie poczol, a jak sie pozniej dowiedzielismy pojechali do znajomej. mojemu mezowi jest bardzo przykro ze nas tak traktuja. jak zapytal swojego tate kiedy do nas przyjada to mu odpowiedzial. -czy to jest gdzieś napisane jak czesto powinno sie wnuki odwiedzac?? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaniara
Mam koleżankę,której teściowie dużo pomagają w sensie spędzają czas z wnukami albo teściowa albo jej mąż (teść koleżanki) codziennie albo co drugi dzień zabierają wnuka do siebie, zabierają na spacery. Tymbardziej ich podziwiam,bo oni mają jeszcze trójkę malutkich wnuków ale wszystkimi się zajmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my
przyjaciółka mojej teściowej jest taką przyszywaną ciocią mojego męża i to ona do nas często przyjeżdza ( co 2-3 tygodnie)mimo że pracuje, ma gospodarstwo i 13 letniego syna. mowila ze gdy poruszyla temat z tesciowa dlaczego tak rzadko wpadaja do nas to tesciowa szybko go urwala slowami-jak znajda czas to wpadna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my
sorki ze piszę jako a my i jak czesto. ale wypowiadam sie w kilku postach i tam juz takie pseudo mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często
dziękuję wszystkim za wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaniara
Moje Teściowa ma dużo czasu, jest zamożna i najczęsciej nie pracuje. Za to cały dzień po koleżankach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tesciowa
drugiego dnia swiat widziala .a tesciu juz nie pamietam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie 2 ulice
calej mieszkaja i ostatnio byli w styczniu.na pocz. jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale
maz zwial jak bylam w ciazy bo sie wystraszyl synek ma teraz 3 latka i moge na palcach policzyc ile razy widziala wnuka 1 szpital 2 chrzciny na roczek nie przyszla i 2 razy sie w sklepie spotkalysmy bo mieszkamy niedaleko siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam wnukow
ale gdybym miala i tylko mogla to odwiedzala bym je jaknajczesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilowy gość
Wy to macie problemy. Moja teściowa mieszka 40 km od nas i bywa u nas minimum 2 razy w tygodniu. To jest dopiero udręka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja tesciowa to
Moja teściowa mieszka od swoich wnuków 10km, prawnuków od 10-20km. W każdym razie odwiedza tylko swoich ulubionych. U jednej wnuczki i wnuka była tylko na chrzcie a dzieci mają już po kilka lat.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja tesciowa to
a dobrych kilka razy w tygodniu jeździ przez miejscowość do miasta na zakupy ze swoja ukochaną córeczką a do wnuków już nie wstępuje. Dla mnie to straszne. Ciekawe jak będzie ze mną. Acha potem gada głupoty że dzieci na świętach /te wnuki/ jej nie lubią...się dziwić jak kobiety nie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×