Wyznaję liberalne podejście do seksu ale w ograniczonym zakresie.

Uważam że nie powinno się nikomu narzucać danych form seksu, ani też zakazywać poszczególnych form seksu. I ja tego nie robię. Jestem jednak stanowczo przeciwko (sprzeciw ten wyrażam poprzez bojkot) formom seksu które w sposób drastyczny naruszają zasady higieny (scat, pissing) lub niosą wysokie ryzysko spowodowania urazów fizycznych/psychicznych w krótkiej lub długiej perspektywie czasu (gagging, seks analny, wszelkie fetysze). Opowiadam się przeciwko wszelkim formom nacisku na kobiety w kwesti czasu rozpoczęcia przez nie współżycia seksualnego, jego form oraz częstotliwości. Nie zgadzam się z punktem widzenia prawa RP w kwesti minimalnego wieku w jakim obywatel RP może uprawiać seks (15 lat). Uważam że owy wiek powinno się podnieść do 18 lat. Opowiadam się za wprowadzeniem do polskich szkół edukacji seksualnej oraz za legalizacją aborcji na życzenie. Tekst ten obrazuje ogólnikowo mój sposób postrzegania życia erotycznego.

Jak można być liberałem w ograniczonym zakresie :O

podniesienie granicy wieku do 18 byłoby prawem głupim, nie mającym poparcia społecznego a więc tym samym całkowicie pomijany. zwyczajnie nie zyciowy. wsadzałby do więcienia 18 latka który spał z 17 latką? przesada zdecydowana. wystarczy że jest zakaz prostytucji poniżej 18 i utrwalanie treści pornograficznych z osobą poniżj 18, rozpowszechniani itp. \moim zdaniem prawo jest dobre w teorii a jak jest w praktyce zalezy od sądów...

Florku, myślę że zainteresowane Tobą panie wezmą tę deklarację pod uwagę. :P

Taaa... To dość oszczędne.

tak jak 10 lat temu oral byl rzadkoscia tak za 10 lat anal bedzie norma. Nikt juz nie bedzie sie tym bulwersowal. A za 20 lat bedziesz pic srodek po ktorym twe gowno nie bedzie smierdziec i scat bedzie wszystkim sprawial przyjemnosc.

Chodzi mi o fetysze (ja takowych nie mam), bo co komuś przeszkadzają takie niewinne fetysze jak tu niektórzy pisali, np że uwielbiają stopy, czy bieliznę. I to samo z tym wiekiem rozpoczynania. Choć sama zaczęłam w wieku 22 lat to jednak myślę, że zakazem nic się nie osiągnie. To tak samo nierealne jak ściganie przez prawo prostytutek - prostytucja zawsze była i będzie. A te inne formy (scat itd) to no ja też jestem przeciw ale co mnie obchodzi co ktoś sobie robi u siebie i za obopólną zgodą.