Odchudzam sie niezdrowo ....kto dołączy ?

no chyba nikt nie zaczyna diety z zamiarem póżniejszczego rzucenia się na żarcie. ale czasami nasze wyobrażenia i życie się rozmijaja, to nie znaczy, że mamy siedzieć na dupie i nic ni robic, bo i tak kiedyś przyjdzie moment zwiększonego jedzenia. dla mnie detox to początek, wprowadzenie do zdrowego i umiarkowango jedzenia.

kot...., podziwiam! jak długo trwasz? byłam dzis na rowerze, ale deszcz mnie przegonił... kupiłam miód i dalej te cytrtny, ale tez cos jem, mniej ,ale jem... pozdrawiam....

dziś mam 13 dzień. sam detox to pikuś;) dopiero wychodzenie będzie wyzwaniem... boję się, ale całe zycie nie moge na cytrynie;)

jaka część ciała najbardziej schudła? widać już?

ja trochę po sobie czuję, ale nie na tyle, zeby ktos inny to zauwazyl. skad? wydaje mi sie, że ze wszystkiego po trochu.

Ja jeszcze sie trzymam :) Zważe sie dopiero w piątek czyli w 12 dniu od rozpoczęcia diety.Teraz mam okres więc obawiam sie że nie będe zachwycona wagą więc nie chce sie zniechęcać.Ostatnio wypiłam senes ale niestety na mnie nie podziałal :( Dzisiaj próbuje ponownie i zaparzyłam sobie 2 saszetki około 14 godz i czekam na efekty :D Jest 17-30 i póki co zjadłam jabłko myśle że do końca dnia wytrzymam na samych napojach : herbatka zielona i sok grapeifruitowy :)

haha:) nie chcę was obrażac i nie mam tego na celu ale np. kot na szpilkach to ma anoreksję:P chociaż pewnie tego chce

fructis, odpowiedzialam juz Ci na wątku od detoksie,wiec tutaj juz sobie daruję. idź się poucz, dziecko...

Nie wnikam kto co ma...bo topik jest o diecie więc to mnie nie interesuje .Kurza twarz senes na mnie nie działa jutro kupie chyba LAXIGEN jakoś nie moge sie przeczyścić no....

Grapefrucik, może po prostu nie masz sie czym wypróżniać? na mnie dopiero dzis pierwszy raz zadzialal. ja pije go sporadycznie i tylko an detoksie. osobiscie odradzam parzenie 2 saszetek. i tak senes rozleniwia jelita, a co dopiero po 2 saszetki. no ale decyzja należy do Ciebie;)

mlekiem to ci pójdzie tak że do kibla nie nadążysz

jak kot. może mieć an?....jak ma nadwagę ja mam ciężki dzień wczoraj powalczyłam an rowerze i było 67,5 kg/172 ...a dziś dopadł mnie kompuls, muszę się wyżalić! zjadłam cały kefir, pół serka tofu, czekoladę mleczną, 3 plastry szynki, 1kiwi,3 ł. zapiekanki z serem...a miał być syrop!!!! teraz parze senes...wiem ,że na limit kal. nie pomoże,ale może mnie jutro pogoni i brzuch sie zmniejszy...

najgorsza ta czekolada 560 pustych kcal!!! i jeszcze słodzona kawa...

kot w szpilkach i jak ci idzie jak wytrwalaś 8 dni jaki ubytek wagi ???

co by nie bylo niedomówien, wkleję moją odp. z wątku o detoksie "fructis i kropka, tak, masz rację, jestem anorektyczką obecnie ważącą jakieś 78kg... oksymoron? w sumie tak, ale anorektyczką niestety zostaję się do końca życia, jestem w stanie zaleczonym. mam też niedoczynność tarczycy. o detoksie wie mój endokrynolog. wie, że jestem odpowiedzialną sobą i do tego mam odpowiednią wiedzę, więc dam sobie radę. cos jeszcze chcesz wiedziec o moim zyciu? :o dziecko, poczytaj co to anoreksja, to choroba psychiczna, nie robi sie z chcenia wychudzenie a anoreksja to dwie zupelnie inne rzeczy. Ty zapewne jestes pokleniem blogow, forów pro-ana:o jak ja chorowałam to nie wiedziałam w ogóle co to jest... aż żal, że są jeszcze tacy ciemni ludzie, jak Ty..." dziecko chciało zabłysnąć, ale się ośmiedzyło. to tyle co mam do powiedzenia na ten temat. a teraz wracajmy do tematu:)

Concordia, gratuluje sukcesu ;) I juz Ci tlumacze - anoreksja, czyli jadlowstret, nijak sie ma do nadwagi, ktora chyba wiesz, czym jest. nadwaga to defekt ciala, podczas gdy anoreksja to choroba psychiczna, do ktore zreszta mnostwo osob na 'dietach' dazy, az dziwne. anoreksje mozesz miec nawet wazac 200kg, jesli NIE JESZ

zważę się jutro rano, czyli będzie po 2 tygodniach. jest ok, czuję się dobrze. tak jak mówiłam, wyzwanim będzie powolne wyjście.

sory już 13 dzien jestes na detoksie napisz jak ci idzie jestem bardzo ciekawa masz syrop klonowy czy dajesz miodu nie odczuwasz głłodu ???

wrrrr, te panienki, którym marzy się anoreksja, mają przeciąg w głowie. nikomu nie życzę żadnych ED.

używałam ostatnio 2 dni syropu, ale wróciłam do miodu, bo brat mi przywiózł. a zdecydowanie lepiej lemoniada smakuje z miodem i w ogole lepiej sie czuje.

kot, no te wszystkie co tu na 300-500 kcal, to o co innego sie prosza,jak nie o anoreksje, lub inne podobne ciekawe zaburzenia?

"anoreksje mozesz miec nawet wazac 200kg, jesli NIE JESZ" nie prawda. anoreksja nie polega tylko na niejedzeniu. polecam sięgnąć do literatury medycznej.

wrrrr, co najwyżej proszą się o wychudzenie! anoreksja, to jak wspomniałaś choroba psychicza. CHUDOŚĆ JEST OBJAWEM ANOREKSJI, ALE NIE PRZYCZYZNĄ!!!

dodam jeszcze, że chudość jest jedynie jednym z objawów

kot, nie powiedzialam, ze chudosc jest przyczyna anoreksji, ale nie powiesz mi chyba, ze anoreksja nie ma nic wspolnego z chorobliwym dazeniem do chudosci?

wtrąca się, a nie wie do końca.. czy ludzie stosujący głodówki oczyszczanie organizmu zalecane nawet przez lekarzy są anorektykami? a może nam zazdrościsz, że coś tam chudniemy?a może dalej masz te 90 kg i nie mozesz ruszyć w dół ,bo nie masz silnej woli i jesz ile wlezie... nawet w szpitalu ludzie są na głodówkach przed zabiegami i doświadczają lewatyw! więc o czym tu mowa Kot...trzymaj się

Concordia, ta dieta zle dziala na Twoje nerwy. Smieszy mnie to wyzywanie mnie od grubasow, tylko sie czlowiek odezwie, i juz wazy 90kg:) Tak, Concordia, zazdroszcze Ci okrutnie, bo mam wage w normie, moge jesc jak czlowiek, a bardzo bym chciala nienawidzic swojego ciala i miec powod, zeby sie poglodzic troche :o

może mieć ale niekoniecznie. moż być spowodowane chociażby lękiem przed dorosłością i wielu innymi rzeczami... a jeśli nawet wiąże się z dązeniem do chudości, to jest spowodowane głębszymi problemami psychicznymi... te paienki z blogów pro-ana powinny zobaczyć jak wygląda życie w psychiatryku i jakie inne ED mogą się przytrafić (i bardzo często tak się dzieje) przy wychodzeniu z anoreksji, a prędzej czy póżniej trzeba wyjść. bo ważac 27kg przy 163cm nie da się długo żyć. skończmy może ten OT

nic nie działa na moje nerwy ja nie mam nadwagi, a jedynie chcę zgubić z 5 kg do wiosny...do świąt..bo tak jakoś na tych zdrowych dietach 1800 kcal mi się przytyło

Ok. Tylko Ci powiem, Kocie, ze dlatego wlasnie, ze wyobrazam sobie, co ta choroba - jak i inne rodzaje glupiego odchudzania - robi z cialem i psychika, nie potrafie nie komentowac takich pomyslow jak dieta 500kcal. I ze jestem jedna taka nawiedzona, ktorej nie lubisz, tylko nie chce mi sie logowac;) Pozdrawiam.