Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lullaby.cr.

dlaczego tak jest?

Polecane posty

Gość lullaby.cr.

czasem tak bez powodu kiedy chłopak jest u mnie zaczynam płakać,po prostu smutno jak pomyślę że jedni mogą widywac sie nawet codziennie a my tylko w weekendy i to nie w kazdy,on mnie pyta co sie stało i dopiero po dłuższym wyciaganiu ode mnie mówię o co chodzi,to w pewnym sensie związek na odległośc i mnie mnie czasem porzeraża :o jak mu to wytłumaczyć? nie umiem tego w sobie tłamsić ale czasem ma kryzys i ryczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjk
nie rozpaczaj tak ciesz sie ze masz cudownego chlopaka przynajmniej na wekendy przeciez wiecznie tak nie bedzie kiedys zamieszkacie razem, ja juz od dwoch lat i osmiu miesiecy jestem w zwiazku na odleglosc bylo ciezko na poczatku ale przyzwyczaisz sie bo trzeba jesli Ci zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lullaby.cr.
tak masz racje on nawet wspomniał o wspólnym mieszkaniu,mamy jeszcze rok studiów do końca i boje sie ze ze studiami on nie powróci do tematu wspolnego mieszkania i związek się skonczy i dlatego ten płacz czasami:o nie wiem czy mu to wytłumaczyc żeby nie myslał że mam fochy ale czy zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslony
"tego kwiatu na pol swiatu" nie slyszalas? jak bedziesz tak sie slimaczyc przy nim to jemu moze odbic i zacznie sie z toba bawic. Daj sobie na luz dziewczyno i zyj! bo jak on cie kocha to napewno nie zostawi a jak nie ? to zadne lzy na swiecie nic tu nie pomoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjk
jezeli uwazasz ze zwiazek po studiach sie skonczy i on nie powroci do tego tematu to problem nie tkwi w tym ze jestes zwiazku na odleglosc tylko w braku zaufania? strachu o przyszlosc waszego zwiazku? jezeli go kochasz on Ciebie tez i rozmawiacie o wspolnej przyszlosci to czemu masz sie zamartwiac szkoda na to czasu co ma byc to bedzie jest pieknie teraz to po co to psuc czarnymi myslami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lullaby.cr.
no tak kochamy się ale tak znowu nie rozmawiamy o wspólnej przyszłości mnie martwi to,że wogóle tego nie robimy:( to powinno wyjsc od faceta a tu tylko raz spytał czy nie zamieszkam z nim.... nie wiem czy 1,5roku to nie za mało na takie rozmowy no i ten rok do kona studiów nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjk
sluchaj ja rok temu bylam z nim u jubilera przymierzac pierscionek zareczynowy i cisza, tez bym chciala juz zebysmy mieszkali razem zeby byly deklaracje ale mezczyzni to realisci jestem na stazu czyli nie mam stalej normalnie platnej pracy i nie stac nas na zamieszkanie razem to po co sie spieszyc z deklaracjami po prostu wie ze macie rok studiow to nie ma pospiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lullaby.cr.
niby racja a uważasz że powinnam mu wyjaśnić skąd czasem ten płacz tzn dlaczego ryczę niby bez powodu? czy przemilczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesyr
powiedz mu zobaczysz jak zareaguje i czy jest w ogóle warty tych łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×