kocia toaleta

mam problem a raczej kilka, z kiciuchą, jak miala 7-8 moesiecy sikala nam do łóżka, pzreszło.... teraz dostała pierwszą ruję, i leje do wanny!!??? dzis nawet zrobila tam kupę, jak zamknęłam toaletę nalała mi znowu na łózko... co czynić? czy macie takie doswiaczenia? zaraz po rujce umawiam ją na sterylkę... ale co jesli jej znowu sie cos przestawiło? tragedia. no i raz podczas tej ruji w wannie zamiast sików była jakas inna "substancja" brązowawa? co to mogło być??? ile trwa ruja ? to jej pierwsza.... i jak ją przetrwac? miałczy po nocach, spac nie daje....

to musi być w niej żwirek, który kotek zaakceptuje, koty raczej nie lubią zapachowych, kuweta musi być w miejscu zapewniającym kotu spokój, daleko od misek z jedzeniem, no i częste usuwanie odkodów, to konieczność! Czy ta inna substancja brązowawa to mogła być biegunka? Jeżeli nie, to natychmiast z kotem do weta. Ruja może trwać nawet 2 tygodnie, musisz to przetrzymać a po ruji sterylka wskazana :)

usuwanie odchodów oczywiście:)

raczej spokój ma, jedzonko daleko, zwir ciągle ten sam... a ta substancja to chyba nie biegunka, raczej cos śluzowatego. Kotka oprócz rujowych zalotów, jest normalna, je, bawi sie.... dzis zrobiła do wannny normalną kupę.... (FUUU) wiec chyba chora nie jest. słyszałam cos po ropomaciczu ale chyba to za wczesnie, to pierwsza rujka i dopiero 4-5 dni ją ma.

Są fajne żwirki samozbrylające się, nawet zapachowe, na szczęście nie wszystkie przyklejają się do kocich łapek i roznoszą się po całym domu ;)

ten śluz by mnie martwił, kotki nie krwawią w czasie ruji, a ponieważ załatwia się poza kuwetą, sprawdziłabym stan zdrowia kotki. Upoluj jej siki i zawieź do weta

sproboj postawic kuwete w wannie, moze nauczy sie do niej zalatwiac. Moja kotka ciela za telewizorem, w znajdujace sie tam zwoje kabli. To byl koszmar! Postawilam wtedy kuwete na drodze za telewizor. Dwa miesiace stala centralnie w pokoju, a potem stopniowo odsuwalam ja coraz dalej w kierunku lazienki. Udalo sie. Zycze powodzenia.

podobno kotki troszkę krwawią, ale ze względu na częste wylizywanie się jest to praktycznie nie do zauważenia. Ale zadzwonie jutro do weta. do wanny nalałam wody, moze to ją powstrzyma. hmmm.... w sumie wole jak robi to do wanny niz do łózka. ale z drugiej strony, choroby.... no i mam się kąpać w szczalni kota?

z kotką powinnaś się udac do lekarza, i to im szybciej tym lepiej. Ta substancja w wannie to może byc faktycznie ropomacicze (zdarza się u młodych kotek) lub bezpieczniej lecz też groźnie - ostre zapalenie pęcherza (odrobina moczu z krwią). Zdrowia kotce zycze!

FUJ!!!!!!!!!!!!!!!! KOT W CHAŁUPIE!!!!!!!!!!!!Chyba bym się zerzygał

???

muszę czekać i po rujce na zabieg, kotek sie czuje dobrze aczkolwiek w nastroju cały czas rujkowym. Ciekawam ile jeszcze to potrwa?????????