Dkaczego ludzie biorą narkotyki?

Nie szkoda im życia?

dlaczego piją? dlaczego palą? dlaczego niektórzy solą wszystkie potrawy? to wszystko też nie jest zdrowe.

Ponieważ są uzależnieni.Tak to działa.Uzależnienie to choroba,zarówno psychiczna.jak i fizyczna,więc trudno tu pytać,czy nie szkoda im życia.

Narkotyki to nie są potrawy z solą :-p

powodują podobne skutki. dają przyjemność. uzależnienie pojawia się później, nie zaczynają brać dlatego że są uzależnieni.

Z ciekawości, dla szpanu, szuka ucieczki od problemów, pózniej jest coraz gorzej.

Pytanie brzmiało:dlaczego biorą,a nie dlaczego zaczynają.

Kolega zachęcał mnie do palenia, odmówiłam.

Twoja sprawa i wybór.

I słuszny

Amfe jest najgorszy http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Amphetamin_Pulver.jpg

słowiczka - i dobrze że odmówiłaś :) tak trzymać! trzeba mieć swoje zasady a nie robić coś pod wpływem emocji i otoczenia

Ja tam sobie lubiłam niuchnąć... Nie powiem... I przypalić lufkę. Szczególnie to drugie ma praktycznie same pozytywy.

Narkotyków nie da się tak po prostu sklasyfikować i powiedzieć że któreś są najgorsze,aczkolwiek chyba jednak niebezpieczniejsza jest heroina,poniważ poza uzależnieniem psyhicznym silnie uzależnia fizycznie,tak jak i inne opiaty.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d4/Amphetamin_Pulver.jpg Są różne opinie - jedni by powiedzieli, że to amfetamina, inni, że metaamfetamina.

Agatona - amfetamina bardzo silnie uzależnia psychicznie, powoduje silne psychozy. Crack niszczy komórki mózgowe. Meta tak jak amfa, ale gorzej. Można na pewno powiedzieć, że marihuana nie jest aż tak bardzo szkodliwa, jak niektórzy sądzą - już papierosy są gorsze.

Przeciętny człowiek nawet nie rozróżni,czy wzią amfetaminę,czy metaamfetaminę.A zresztą i tak z reguły w większości przypadków sprzedawana jest metaamfetamina,często jak amfetamina.

ramagga-wiem.

Agatona - właśnie na ten temat różne teorie słyszałam - a to że mety w Polsce nie uświadczysz i że jak już to jest koszmarnie droga, a druga wersja odwrotna - że amfetaminy nie znajdziesz. Nieważne co, ważne że daje kopa.

Myślę że to zależy od specyfiki danegomiasta.dobranoc.

Studenci http://www.semestr.pl/2,1184.html

Zupełnie nie wiem, czemu tak się dzieje, ale coraz więcej osób faktycznie zmaga się z uzależnieniem i to nie tylko od narkotyków. Jednak nie są tak naprawdę same ze swoim problemem, bo specjalnie dla nich są tworzone odpowiednie placówki lecznicze. Dużo adresów jest w bazie Ranking ośrodków terapii. To idealne rozwiązanie również dla właścicieli takich poradni, bo mogą umieścić w niej informacje o swojej działalności i łatwiej znaleźć pacjentów.

Narkotyki to najgorsze świństwo jakie może być. U nas w rodzinie na szczęście nie bylo z tym problemu ale mojej koleżanki brat niestety uzależnił się. Jakie to problemu mieli ciągle z nim, że szkoda gadać. Wiem że nie chciał się nigdzie leczyć, ale jakoś załatwili. Wysłali go do ośrodka terapii uzależnień Nefo. Jakiś czas go nie było, wrócił i z tego co wiem udało mu się wygrać z tym uzależnieniem.

a bierz twoja sprawa 

Przeważnie:

- dla szpanu, bo tak sądzą, że zaimponują znajomym np. na imprezie, a później po kilku takich braniach zaczyna się uzależnienie,

-dla pobudzenia żeby być odważniejszymi i bardziej przebojowymi, co wiąże się z punktem pierwszym,

- z ciekawości dla przeżycia jakichś silnych wrażeń,

- żeby zagłuszyć swoje smutki, problemy

 

Ja typowych narkotyków może nie brałam, ale za to benzodiazepiny już tak- dla tych co nie wiedzą to leki uspokajające zawierające alprazolam czyli np. popularny Xanax i inne jego zamienniki.

Nie przepisywał mi tego nawet psychiatra, ale niestety mam dostep do tych lekow bo moja matka je bierze ( wypisuje jej znajoma lekarka), wiec i ja kiedys wzielam, bardzo mnie uspokoilo, wiec nastepna i nastepna...

Biore raz na jakis czas, ale mam wrazenie, ze psychicznie juz sie od tego uzaleznilam ( fizycznie tez można) bo w chwilach smutku czy problemów od razu mam ochote to wziąć

A to świnstwo na dluzszą metę- powoduje szereg skutkow ubocznych łacznie z np. osłabieniem pamieci.

Więc chcialabym calkiem z tego zrezygnować, ale czuje sie za słaba

Także można powiedzieć, ze rozumiem tych co ćpają bo poniekąd sama ćpam tylko, że legalny narkotyk