czy to jest normalne

Chciałam pojechac do mojego faceta ale on najpierw musial poprosic moich rodziców o "zgodę" ( oni sie zawsze zgadzaja tylko sa starej daty i wymagaja takiego zwyczaju mnijsza o to) ale moj facet nie chciał ich prosic bo sie wstydził , stresował itd ( mimo iz jestesmy ze soba 3 lata) dopiero jak mu powedziałam ze zrobie mu Loda w domu z polykiem. Chciałam sprawdzic czy pojdzie. Poszedl choc z oporem ale poszedl. Pol godziny go prosilam nie chcial isc ale jak powedzialam Loda to juz inna postac rzeczy. Wk**wilam sie , pojechalam i odwalilam swoje. Ale czuje sie podle. Ze musze takie rzeczy robic by go przekupic. Dodam ze rano odwiozl mnie do domu , pojechal na miasto cos zalatwic ja w tym czasie sniadanie dla niego i te sprawy i czekam bo myslam ze zaraz wroci ( w pracy wzielam wolne na dzisiaj by miec wciecej czasu dla niego w tyg sie prawie nie widujemy) po 2 h dzwonie gdzie jest a on ze u siebie w domu . Robi pranie sprzata bo tez ma dzis wolne. Wk**wilam sie jeszcze bardziej. Czulam ze facet dostal co chcial i teraz leje na mnie z gory na pytanie czemu nie przyjechal myslal ze wzielam wolne by odpoczac sobie i nie chce mi przeszkadzac poztym jak by przyjechal to nie chce mu sie siedziec w domu a ja bym pewnie chciala jakis film obejrzec , poleniuchowac a na dwor nie wyjde bo zimno - To woli w domu zostac i zajedzie pod wieczor na chwile - wk**wilam sie jeszcze bardziej teraz caly dzien sama siedze i sie nudze !

napisz jeszcze na zdrowie i uroda dostaniesz więcej odpowiedzi :P

każdy facet tak robi

:O

myślę, że jesteś chorą kobietą...

trudno tak ocenić bez poznania szczegółów, może to jakiś problem z techniką robienia loda? pogryzła mu i gość musi zaleczyć rany...;)

na pewno nie jest normalne

czemu uwazasz ze jestem chora kobieta wyjasnij ?

jestes chorym prowokatorem :P

w tym sek ze to nie jest prowokacja tylko prawda az takciezko w o uwierzyc ?

bo to ja jestem tym facetem, któremu zrobiłaś loda a teraz publicznie o tym móoberwię ci się za to jak przyjadę, to będziesz musiała ze 3 takie lody jeszcze zrobić, żeby załagodzić sprawę

w tym sek kolego ze moj facet nie ma w domu internetu az juz tym bardziej nie ma zielonego pojecia co to kafeteria.

zero powagi... Czy ludzie tacy muszą być?? Pytanie dość konkretne, problem dość spory... a w odpowiedziach obelgi i nic więcej! Tylko na tyle Was stać?? -- zacznijmy od tego, ile macie lat?

Rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Tak na spokojnie. Rozmowa a nie narzekanie! Opisz mu swoje odczucia i powiedz, czego od niego oczekujesz i jak mógłby się zachować.

bo to jest k... tak napisane, że nie wiadomo właściwie o co chodzi ciulu głupi

mamy : ja 24 , on 25. poztym jak nie wiadomo o co chodzi . Chodzi o cala sytulacje , ze musze dochodzic do takich "czynów" zwanych dalej przekupstwem (?) bym mogla do niego pojechac. Zle sie z tym czuje , a na rozmowe to odpowiada " przeciez sama chcialas" no tak chcialam pojechac i spedzic z nim czas , moze i w ten sposob ale naturalnie , a nie z podetkstem jak mi nie zrobisz to nie pojedziesz ;/ Albo ok. nie ide do pracy z zamierzeniem spedzenia dnia z nim a tu wypala z takim tesktem miej czas dla sibie ( kurwa mam 5 dni w tyg kiedy go nie widze) to albo ja czegos nie rozumiem albo to norma i trzeba zaakceptowac;/

autorka topiku magistra nie zrobi,a jezeli go zrobi to polska to dno :(

to polska to i tak dno